przez Blajpios 2009-09-09, 12:58 pm
Też żałuję - miałem nadzieję, że w tv Sport. Wydaje mi się, że miało skutkować nawet "od razu" transmisjami. Jeżeli rzeczywiście ma być Orange Sport. Trochę bowiem nadziei wlał poprzedni wpis...
Jakkolwiek z tą transmisją - to jest pytanie, o ile uda się to odpowiednio marketingowo wykorzystać. Choćby rzecznik prasowy przygotowując materiały przybliżające dziennikarzom materiały. "Jeszcze nigdy tak utytułowani nie spotykali się tak wcześnie"! Co prawda, by móc z wykrzyknikiem, to trzeba by to dokładnie sprawdzić. To przynajmniej z pytajnikiem, albo w formie pytania, "czy kiedyś tak utytułowani spotkali się wcześniej"? Dodać parę ciekawostek, z historii choćby - to wtedy jest szansa, że wykorzystają. W tym sezonie zaś zbyt wiele okazji do zaprezentowania się - nie będzie na scenie ogólnopolskiej, więc jest do dość ważna sprawa, by publiczność wiedziała. Lepiej tak - niż potem zżymać się we własnym sosie, że znów coś przekręcili. Niestety, mam wrażenie, że właśnie taki schemat czasem wolą kibice choćby, nakręcający się, że niby są najlepsi w Polsce a nie potrafiący zrobić Stowarzyszenia, wolący dołować i miażdżyć krytyką słabo grających, niż "wymuszać niesieniem przez doping dobrą grę itd". Że już o Klubie nie wspomnę, co większym byłoby skandalem, gdyby zmarnowano taką okazję do przypomnienia się publiczności, bo przecież ci ludzie z tego powinni żyć, jeżeli nie przedstawiają takiej operatywności, to powinno być powiedziane, że coś jest nie tak... I nie tylko chodzi o to, by nie narzekać potem i płakać, czy obrażać się, jak to ludzie nie douczeni. Chodzi o to, by tych fochów nie było także wtedy, gdy przed meczem się będzie w takich materiałach im "przypominać" tę wiedzę, nawet jeżeli podejrzewa się, że nie mają jej. Bez obrazy, po prostu zgrabnie poinformować. Choćby nadmieniając, że lata komunizmu przyzwyczaiły do innego myślenia, nawet nie zauważono, jak komuniści kradli niepodległościową tradycję Zagłębia i dorabiali sobie. Czy coś w tym stylu. Bez nienawiści do Górnika, Ślązaków, nie w sposób, który może być odczytany jako nienawistny, jako płakusianie słabego - poinformować, zaciekawiając, także i przychylnych nastawieniem, naznaczonym szacunkiem do przeciwnika, jednak jednoznacznie pokazując, dlaczego jest błędem przymusowe zgórnośląszczanie, krzywdą, której nie wypomina się z płaczem, ale się ją odrzuca. To niby oczywiste, podstawy polityki informacyjnej, w zasadzie czemu o tym piszę?; tymczasem...