Przegląd prasy

[mamut17]

Gieksa chce w nadchodzacym sezonie awansowac do ekstraklasy. Wsrod pilkarzy ktorzy beda mega wzmocnieniem na miano najwyzszej klasy rozgrywkowej wymienili...uwaga..: Tadeusza Tyca . A to mi sie humor poprawil

http://www.tvs.pl/index.php?id_materialu=4173

[Przemek26]

:twisted: Gieksa chce w nadchodzacym sezonie awansowac do ekstraklasy. Wsrod pilkarzy ktorzy beda mega wzmocnieniem na miano najwyzszej klasy rozgrywkowej wymienili...uwaga..: Tadeusza Tyca . A to mi sie humor poprawil

http://www.tvs.pl/index.php?id_materialu=4173

Szczególnie hitem roku jest wypowiedź we wczorajszym sporcie na tvp 3 Nawałki że sprawdzani i testowani są piłkarze moralnie podchodzący do gry i życia ( to trafione w Tadzia jak h***)

[August]

Szczególnie hitem roku jest wypowiedź we wczorajszym sporcie na tvp 3 Nawałki że sprawdzani i testowani są piłkarze moralnie podchodzący do gry i życia ( to trafione w Tadzia jak h***)

Co chcesz, może chłopak się nawrócił

[August]

Piłkarze Zagłębia Sosnowiec, którzy tworzyli trzon zespołu w zeszłym sezonie, wznowili treningi. Było dużo ruchu i ćwiczeń, a na koniec gra w siatkonogę.


Podczas gry w siatkonogę, najgłośniejszy był Piotr Smolec, który w ekwilibrystyczny sposób zdobywał punkty. Krzysztof Myśliwy podsumował ataki Smolca słowami: „Niespełniony talent”. Jednak najbardziej zacięty i ciekawy pojedynek toczył się pomiędzy dwójkami Adrian Marek, Rafał Pietrzak kontra Wojciech Białek, Tomasz Szatan. Górą (chyba, bo ciężko było nadążyć za wymianami piłek) była ta pierwsza para.

Z zespołem trenuje Adrian Pajączkowski, który jeszcze nie ma nowego kontraktu, a stara umowa wygasła mu wraz z końcem czerwca. - Jestem po wstępnej rozmowie z działaczami, chciałbym zostać w Zagłębiu. Cieszę się, że klub pozyskał Marcina Lachowskiego, gdyż znam się z nim 20 lat - tłumaczy Pajączkowski.

Na nową umowę również oczekuje Arkadiusz Kłoda, który jeszcze dziś nie brał udziału w zajęciach z powodu kontuzji, jakiej nabawił się w pierwszym meczu barażowym przeciwko Polonii/Sparta Świdnica.

Miejmy nadzieję, że niebawem zacznie się ruch w naszym klubie i zacznie się krystalizować kadra na przyszły sezon (nie wyobrażamy sobie by mogło w niej zabraknąć Kłody i Pajączkowskiego).

Dziś o 17.00 na stadionie w Sosnowcu-Klimontowie (obok krytej pływalni) odbędzie się sparing z pierwszym zespołem Górnika Zabrze. Zagłębie wystąpi w młodzieżowo-testowym zestawieniu
http://www.sportowezaglebie.pl/pilka-no ... -,1,4,1071

[Zbychu]

Za ile Liga Mistrzów na Ludowym?
Sosnowiecki MOSiR nie może się dogadać z Zagłębiem w sprawie podnajmu stadionu. Na obiekcie swoje pucharowe i ligowe mecze ma rozgrywać mistrz Polski Wisła Kraków.
Chociaż do pierwszego meczu Wisły Kraków w eliminacjach Ligi Mistrzów zostały niecałe dwa tygodnie, to wiele spraw związanych z jego organizacją nie zostało jeszcze załatwionych. Przypomnijmy, że krakowianie chcą grać w Sosnowcu, ponieważ ich stadion jest remontowany.


REKLAMA



Wiślacy rozpoczną rywalizację o fazę grupową LM od meczu z estońską Levadią Tallin - pierwszy mecz ma się odbyć na Stadionie Ludowym 15 lipca (g. 20.30).

- Jesteśmy już na ostatniej prostej. Musimy tylko ustalić kwotę podnajmu stadionu - mówi Zbigniew Drążkiewicz, dyrektor Miejska Ośrodka Sportu i Rekreacji, który zarządza obiektem. MOSiR ustala warunki z Zagłębiem, które potem będzie mogło zarobić na organizacji meczów Wisły.



Na razie klub i MOSiR ustaliły warunki dotyczące podnajmu Ludowego na mecze Wisły w ekstraklasie. - To 8 tysięcy złotych plus VAT. Do ustalenia pozostaje kwota za ewentualne mecze w Pucharze Polski, Pucharze Ekstraklasy i te najważniejsze, czyli w Lidze Mistrzów. Przecież nie podnajmiemy stadionu na tej rangi spotkanie za pięć złotych - mówi Drążkiewicz, ale nie chce zdradzić kwoty, o jakiej myśli. - Ta jest nie do przyjęcia przez klub - uchyla rąbka tajemnicy Jerzy Lula, dyrektor klubu. - Na piątek jest planowana kolejna narada w tej sprawie. Liczymy, że uda się wypracować kompromis - mówi.

Rola MOSiR-u kończy się na podnajęciu stadionu. - Organizacja spotkań, czyli zapewnienie ochrony oraz monitoringu to już zadanie dla Zagłębia - podkreśla Drążkiewicz. Czy klub z Sosnowca skorzysta z pomocy Wisły? - To trzeba jeszcze doprecyzować. Jeżeli weźmiemy ten obowiązek tylko na siebie, to nie wykluczam, że trzeba będzie zatrudnić dodatkowe osoby - mówi Lula.

Z naszych informacji wynika, że meczom Wisły na Ludowym z rezerwą przygląda się policja. - Można założyć, że opinia policji będzie negatywna. Zgodę na organizację imprezy masowej wydaje jednak prezydent Sosnowca i jeżeli wszystkie wymogi dotyczące bezpieczeństwa będą spełnione, to prawdopodobnie tak się właśnie stanie. Mecz w Lidze Mistrzów będzie ważnym testem. Jeżeli kibice go nie zdadzą, organizacja kolejnych spotkań stanie pod dużym znakiem zapytaniem. Obiekt musi przecież służyć na co dzień Zagłębiu - mówi Drążkieiwcz i zapewnia, że prace wokół stadionu idą zgodnie z planem. - Już w sierpniu powinno być oddane do użytku boisko ze sztuczną nawierzchnią. Trawa już czeka na rozłożenie - kończy.

źródło: gazeta.pl/katowice

KOMENTARZE

[kanel]

No to szaleństwo 15 meczy razy 8 tys plus pewnie połowa tej kwoty za mecze w Pucharze Polski i pewnie jedna czwarta kwoty wyjściowej za super medialny Puchar Ekstraklasy a treningi na Ludowym to gratis dla Wisły bo pewnie zna to boisko jak własne. No to żaden sponsor nam nie potrzebny skoro Zagłębie(MOSiR) zarobi około 500 tyś zł(akurat na dług Belzebuba) a i od tej kwoty należy odjąć koszta związane z opłaceniem ochrony,super elektryka itp. które jak wynika z artykułu ma pokryć Zagłębie(no chyba że się dogadają z Wisłą)

[Mathof]

8 tys hahahaha !!!!!!!!! Nie to nie możliwe a to boisko przeorzą tak ze akurat na III lige będzie

Zagłębie(MOSiR) zarobi około 500 tyś zł(akurat na dług Belzebuba)

naprawdę zajebiste!! Dalej sie śmieje z tego belzebuba :D

[Minion]

Nie opowiadajcie bzdur. Zagłebie zaplaci tyle co za swoj mecz plus negocjowana kwota np. 8000 zł.

[August]

Sam początek przyszłego tygodnia będzie pracowity w Zagłębiu Sosnowiec. Powinny się wyjaśnić zasady wynajmu Stadionu Ludowego i przyszłość kilku zawodników. Czy wreszcie zacznie się krystalizować kadra na przyszły sezon?


Dziś odbyło się spotkanie pomiędzy przedstawicielami Zagłębia Sosnowiec a MOSiR-u w sprawie ustalenia warunków podnajmu „Ludowego”. Stadion jest własnością gminy, który wynajmuje - za symboliczne pieniądze - Zagłębie, a teraz nasz klub chce podnajmować go Wiśle Kraków. Umowa z krakowianami jest już podpisana, jednak ciągle trwają rozmowy na naszym podwórku. - MOSiR przedstawił nam ofertę, z której nie jesteśmy zadowoleni, dlatego odpowiedzieliśmy pismem zawierającym naszą wizję, jak cała operacja powinna wyglądać. Na poniedziałek zaplanowaliśmy kolejne spotkanie, mam nadzieję, że podpiszemy tego dnia umowę - tłumacz dyrektor Zagłębia, Jerzy Lula.

Dyrektor sosnowieckiego MOSiR-u, Zbigniew Drążkiewicz jest przekonany, iż w poniedziałek dojdzie do porozumienia. - Sprawa dotyczy podnajmu stadionu na mecze Ligi Mistrzów, za co gmina chciała otrzymać kwotę 50 tysięcy złotych. Jednak tutaj pieniądze nie powinny stanąć na drodze, chcemy porozumieć się, by obie strony były zadowolone. Dlatego nie zamierzamy za wszelką cenę upierać się przy tej kwocie. Klub musi dążyć do sfinalizowania tej umowy, gdyż bez naszej zgody mecze nie będą mogły zostać rozegrane, jednak wszystko idzie w dobrym kierunku - przedstawia sytuację Drążkiewicz.

Nie będzie to jedyne zadanie na poniedziałek. - Jesteśmy umówieni na rozmowy z Piastem Gliwice, w sprawie Michała Filipowicza. Również w poniedziałek powinny zapaść decyzje co do przyszłości kilku zawodników z obecnej kadry - wyjaśnia Lula.

W Sosnowcu na kolejny sezon zostanie prawy obrońca, Michał Wróbel. Wcześniej piłkarz ten był wymieniany w grupie zawodników, którzy opuszczą nasz klub. Na tę chwilę najbliżej odejścia z Zagłębia są: Piotr Smolec i Pavol Hustava. Rozmowy trwają z Adrianem Masarczykiem i Michałem Skórskim. Przypomnijmy, iż podpisanie umów z nowymi zawodnikami jest uzależnione od odejścia kilku piłkarzy z obecnej kadry.

W innej sytuacji znajdują się Adrian Pajączkowski i Arkadiusz Kłoda. Ta dwójka ustala z działaczami warunki nowych kontraktów. Obaj piłkarze wyrazili dalszą chęć reprezentowania barw Zagłębia.

Czy wraz z nowym tygodniem rozpoczną się prace nad budową drużyny na przyszły sezon? Miejmy taką nadzieję, gdyż czas ucieka. Do pierwszego ligowego meczu już tylko 22 dni.
http://www.sportowezaglebie.pl/pilka-no ... k,1,4,1081

[August]

W sierpniu wejdzie w życie nowa ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych, która wymusza przeprowadzenie ważnych zmian na piłkarskich stadionach. Obiekty będą musiały być wyposażone w elektroniczne systemy wejść, a bilety na spotkania będą sprzedawane tylko na ponumerowane miejsca. - Potrzebujemy pomocy! - komentują śląscy działacze.
W sierpniu wejdzie w życie nowa ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych, która wymusza przeprowadzenie ważnych zmian na piłkarskich stadionach. Sen z powiek spędzają przedstawicielom klubów głównie dwa jej zapisy. Artykuł 13. nakazuje wyposażenie stadionów w kompatybilne między sobą elektroniczne systemy identyfikacji osób. I tak na przykład kibic wybierający się na mecz dostaje imienną kartę chipową, na którą zostaje nabity bilet. Wchodząc na stadion, musi ją wsadzić do czytnika, wtedy trafia do systemu jako uczestnik imprezy. Elektroniczne systemy wejść to rzadkość na polskich stadionach. Niewiele klubów może też pochwalić się obiektami, na których wszystkie miejsca są ponumerowane. A to kolejny wymóg ustawy (art. 15): na bilecie wstępu na mecz musi być numer miejsca siedzącego. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że w sektorach dla kibiców gości przeważnie nie montowano krzesełek w obawie, że mogą posłużyć za narzędzie walki w przypadku ewentualnej rozróby.

Miejsce to nie krzesełko

Którym klubom w naszym regionie nowa ustawa sprawi kłopoty? W Zabrzu, na stadionie Górnika, jest tylko tysiąc numerowanych krzesełek. Tymczasem w zeszłym sezonie widownię wypełniało 15-20 tys. widzów. - Houston, mamy problem - pół żartem, pół serio mówi Zdzisław Iwański, szef zabrzańskiego MOSiR-u. - Zmiany idą w dobrym kierunku, bo chodzi w nich o bezpieczeństwo i komfort widzów. Najważniejsze są jednak pieniądze potrzebne do wprowadzenia ich w życie. Przygotowujemy się do przebudowy stadionu, który będzie nowoczesny i spełni wszystkie wymagania. Ale potrzebujemy na to czasu, więc w tej sytuacji liczymy na wyrozumiałość - dodaje Iwański.

Jędrzej Jędrych, prezes Górnika, ma pomysł, jak wybrnąć z kłopotliwej sytuacji: - W projekcie ustawy jest mowa o miejscach numerowanych. Dla producenta krzesełek takie sformułowanie będzie oznaczać krzesełka, ale można je też rozumieć inaczej. Po prostu wydzielimy i oznaczymy miejsca na ławkach.

W ministerstwie nic nie mają przeciwko takiemu rozwiązaniu. - Słowo "krzesełko" nie pada w ustawie, więc można wyznaczyć i numerować miejsca na ławkach - twierdzi Wioletta Paprocka, rzecznika MSWiA.

Na stadionie Polonii Bytom jest tylko 3600 miejsc siedzących. - Miasto już kupiło 500 dodatkowych krzesełek, które zostaną zamontowane w sektorze gości. Wkrótce zaczynamy sprzedaż karnetów i nie wykluczam, że zainteresowanie nimi będzie tak duże, że w sezonie nie będziemy już sprzedawać biletów - mówi Marek Pieniążek, dyrektor ds. marketingu w Polonii.

Najwięcej kontrowersji budzi jednak sprawa elektronicznego systemu wejść. - Do ustawy nie ma żadnych szczegółowych rozporządzeń. Nawet jeśli chcielibyśmy ogłosić przetarg na montaż systemu, to nie wiemy, jak ma on wyglądać. W tym punkcie ustawa będzie martwa - mówi Alina Zawada, dyrektorka chorzowskiego MORiS-u, odpowiadającego za stadion Ruchu.

Podobnego zdania są w Bytomiu. - Założeniem ustawy było stworzenie kompatybilnego systemu identyfikacji kibiców z centralą w Warszawie. Nie ma szans, żeby z tym zdążyć do sierpnia. Znaleźliśmy firmę, która w trzy dni mogłaby zbudować techniczną część systemu, ale bytomski OSiR jest w lesie z szukaniem firmy, która wykonałaby tę część prac, za którą odpowiada właściciel obiektu. Z tego co wiem, podobne zamieszanie jest w innych klubach - mówi Marek Wójcik, kierownik ds. bezpieczeństwa Polonii.

Od zmian się nie ucieknie

Ustawę uchwalono w marcu, ale w świecie piłkarskim spekulowano, że na wiosek klubów jej wejście w życie zostanie przesunięte przynajmniej o rok. Nic z tego. - Nowe prawo wchodzi w życie planowo, czyli 1 sierpnia - mówi Paprocka.

Dlatego Ekstraklasa SA zwołała na poniedziałek spotkanie przedstawicieli wszystkich klubów, by przedyskutować zapisy ustawy. - Chcemy zastanowić się, czy ich wprowadzenie jest wykonalne. Trzeba podkreślić, że stadiony są w większości własnością miast i to na nie spadnie odpowiedzialność na dostosowanie ich do nowych wymogów - mówi Adrian Skubis, rzecznik Ekstraklasy SA.

Do sierpniowych zmian szykują się też w PZPN-ie. - W maju odbyło się dwudniowe szkolenie z zapisów nowej ustawy dla przedstawicieli regionalnych związków piłkarskich. Polskie stadiony same się nie naprawią, od zmian się nie ucieknie - dodaje Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN-u.


Maciej Blaut, Piotr Płatek
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3502 ... _liga.html

[Zbychu]

Miasto wejdzie do spółki z Zagłębiem S.A.
Janusz Lewanda / sosnowiec.info.pl
W ostatnich dniach sosnowiec.info.pl uzyskał informację, że władze Sosnowca są bliskie decyzji o przejęciu przez Miasto większościowych udziałów w Zagłębiu S.A.

Nasze ustalenia potwierdził inicjator tego przedsięwzięcia, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Sosnowcu, Arkadiusz Chęciński.
- Potwierdzam tę informację. Kilka dni temu wraz z przewodniczącym klubu radnych PO, Tomaszem Jamrozym, zostaliśmy zaproszeni na rozmowę przez prezydenta Sosnowca, Kazimierza Górskiego. Prezydent przyznał, że jest za przejęciem przez Miasto części udziałów spółki prowadzącej klub. My zapewniliśmy prezydenta, że klub Platformy poprze takie działanie i przypomnieliśmy, że w maju br. radni Komisji Sportu i Rekreacji Rady Miejskiej jednomyślnie przyjęli wniosek w tej sprawie, a więc ze strony radnych nie powinno być w tej kwestii żadnych przeszkód.

REKLAMA



Przekazałem też prezydentowi materiały na ten temat, które uzyskałem z kilku klubów przejętych ostatnio przez samorządy – powiedział dla sosnowiec.info.pl Chęciński.

Przypomnijmy, że koncepcja przejęcia części udziałów Zagłębia S.A. sprowadza się do współzarządzania klubem, na którego działalność z kasy miejskiej płyną poważne środki (stypendia dla zawodników oraz utrzymanie i modernizacja bazy), a mimo to Miasto nie ma żadnego wpływu na to, co się w klubie dzieje. Na pewno ideą tego projektu nie jest skierowanie z budżetu miasta dodatkowego strumienia pieniędzy dla klubu. Równocześnie - naiwnością jest twierdzenie, że po przejęciu części udziałów, a prawdopodobnie większościowego pakietu, nie pojawią się naciski na większe niż dotychczas wspomaganie klubu z kasy miejskiej.
- Nie o to nam chodzi. Sport zawodowy powinny sponsorować podmioty prywatne, a nie miasto – podkreślił Chęciński.

Korzystne dla pozyskiwania sponsorów będzie przejecie przez Miasto większościowych udziałów w spółce. Dotychczasowa struktura własnościowa Zagłębia S.A. nie sprzyjała temu, gdyż potencjalni sponsorzy nie byli zainteresowani wspomaganiem spółki, która jest w prywatnych rękach.

W przeprowadzonej przez sosnowiec.info.pl sondzie: czy jesteś za wejściem Miasta do Zagłębia S.A. - wypowiedziało się 1208 osób. Zdecydowana większość z nich, 70 proc., odpowiedziała „tak”, przeciwnego zdania było 19 proc. naszych respondentów, 6 proc. nie miało zdania na ten temat, a pozostałym 5 proc. było to obojętne.

zaczerpnięto z Informacje o mieście Sosnowcu

[August]

Dobra informacja. Pytanie tylko czy teraz zdążą cokolwiek zrobić, zdaje się że w świetle pezetpeenowskich przepisów kluby mogą zmieniać włascicieli tylko w przerwach pomiędzy rozgrywkami.

[Smazu]

Powiem tyle - SZOK Coś w końcu ruszyło się w dobrym kierunku, wiadomo , że nie można oczekiwać transferów takich jak Real czy Man City , ale chyba lepiej będzie jeśli klub będzie prowadzony na prawdę przez tych ludzi którym zależy na Zagłębiu a nie na kasie...

[August]

Powiem tyle - SZOK Coś w końcu ruszyło się w dobrym kierunku, wiadomo , że nie można oczekiwać transferów takich jak Real czy Man City , ale chyba lepiej będzie jeśli klub będzie prowadzony na prawdę przez tych ludzi którym zależy na Zagłębiu a nie na kasie...

Najpierw poczekajmy na transakcję. Potem przyjrzyjmy się kogo ewentualnie Miasto wskaże do organów Spółki.

[Zbychu]

Dlaczego policja powiedziała „nie”
Janusz Lewanda / sosnowiec.info.pl
zdj. Bartosz Gawlik
Na mecze krakowskiej Wisły na Stadionie Ludowym w Sosnowcu będzie przyjeżdżać około 5 tysięcy kibiców – twierdzono do niedawna w krakowskim klubie. Dziś te przyjazdy stanęły pod znakiem zapytania, ponieważ sosnowiecka policja powiedziała „nie” w sprawie meczów Wisły na Ludowym.

W odpowiedzi na wniosek złożony przez Zagłębie S.A. Komenda Miejska Policji w Sosnowcu dokonała analizy zagrożeń, które mogą wystąpić na obszarze miasta w związku z planowanym (od 14 lipca br. do 30 czerwca 2010 roku) rozgrywaniem przez Wisłę Kraków meczów pucharowych i ligowych. Jednoznacznie negatywna opinia policji w sprawie meczów Wisły w Sosnowcu przedstawiona Prezydentowi Miasta i Radzie Miejskiej wynika z następujących przesłanek:

Kibice Wisły Kraków są zantagonizowani z kibicami Zagłębia Sosnowiec oraz bardzo zantagonizowani z kibicami Legii Warszawa, co niesie możliwość konfrontacji siłowej pomiędzy nimi – uważa I Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Sosnowcu, mł.

REKLAMA



insp. Marek Andrzejewski i przypomina, że w ostatnich latach kilkakrotnie doszło do bójek pomiędzy kibicami Wisły i Zagłębia. Kibice krakowscy (Wisły i Cracovii) są znani nie tylko z zakłócania porządku publicznego, ale także z działań przestępczych.

Lokalizacja dworców kolejowych na terenie Sosnowca wymusza przeprowadzenie przyjezdnych kibiców przez centrum miasta, co z kolei oznacza konieczność zaangażowania bardzo poważnych sił policyjnych na trasie o długości ok. 2 km. Planowany jest przyjazd jednego lub dwóch pociągów z Krakowa.

Kibice przyjeżdżający do Sosnowca własnymi pojazdami będą się skupiać w grupkach kilkunastoosobowych bądź kilkudziesięcioosobowe, które znajdą się poza wszelką kontrolą policji, co może kończyć się bójkami. Zagrożenie stwarzać mogą także pseudokibice Zagłębia i zaprzyjaźnionych klubów, którzy już dzisiaj planują ataki na kibiców krakowskich.

Brak dostatecznej ilości miejsc parkingowych w rejonie Stadionu Ludowego wymusi parkowanie w rejonie osiedli mieszkaniowych, a to może spowodować powtórzenie się sytuacji z 25 listopada 2007 roku, kiedy to podczas meczu Zagłębia z Wisłą kibice sosnowieckiego zespołu poprzecinali opony w pojazdach z krakowską rejestracją. Do tego zdarzenia doszło na ogrodzonym terenie stadionu, w bliskości służb porządkowych.

W rejonie Stadionu Ludowego prowadzone są roboty budowlane, co wiąże się ze składowaniem materiałów budowlanych, które mogą być użyte w trakcie ewentualnych bójek.

Niedostateczny stan ogrodzeń stadionu – na niektórych odcinkach siatki i bramy są skorodowane, a wszystkie słabe elementy systemu zabezpieczenia bezwzględnie wykorzystują pseudokibice.

Niedostateczne przygotowanie organizatora imprezy (Zagłębie Sosnowiec S.A.) do tego typu zagrożeń. W trakcie rozgrywek w sezonie piłkarskim 2008/2009 organizator dwukrotnie zwrócił się do policji o przywrócenie porządku na stadionie: podczas meczu z Pogonią Szczecin w listopadzie ub. roku oraz w maju br. w trakcie meczu Zagłębia z Zawiszą Bydgoszcz. W wyniku tych wydarzeń spokojni kibice Zagłębia oraz mieszkańcy osiedla Piastów utracili poczucie bezpieczeństwa w trakcie meczów.

Policja zauważa, że obecnie nie ma żadnej współpracy na linii klub – kibice, a nawet dochodzi do wrogich gestów kibiców pod adresem władz klubu.

W tej sytuacji rozgrywanie meczów krakowskiej Wisły na Stadionie Ludowym stanowiłoby zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego na terenie Stadionu Ludowego i na obszarze miasta Sosnowca – konstatuje w piśmie skierowanym do władz Sosnowca zastępca komendanta, mł. insp. Marek Andrzejewski.

Podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa Rady Miejskiej, Andrzejewski nie pozostawił żadnych złudzeń odnośnie ewentualnej zmiany stanowiska policji:
- Nasza opinia jest negatywna, ponieważ możemy liczyć tylko na siebie, a nasze siły są bardzo ograniczone. Z wojewódzkiego oddziału prewencji na mecze Wisły na Stadionie Ludowym zostanie oddelegowanych najwyżej 100 policjantów, gdyż większej liczby policjantów skierować do Sosnowca nie będzie można, ponieważ tym samym czasie w województwie będzie się odbywać kilka podobnych imprez, które ten oddział też musi zabezpieczać. Jeśli do tych stu policjantów z Katowic dodamy 80 naszych policjantów, to w sumie będzie ich tylko 180, a tylu nie wystarczy do zabezpieczenia meczu z udziałem 5 tysięcy kibiców Wisły. Wystarczyłoby na mecze Legii rozgrywane na Stadionie Ludowym, ale nie na mecze Wisły. Na policję z Krakowa też nie możemy za bardzo liczyć, bo nie zna terenu Sosnowca. Jeśli dojdzie do burd, to konsekwencją może być zamknięcie stadionu przez wojewodę. Przypominam też, że na Stadionie Ludowym jest tylko 17 kamer monitoringu, a dla przykładu na stadionie Wisły jest ich 100 – uzasadniał stanowisko sosnowieckiej policji mł. insp. Marek Andrzejewski.

Andrzejewski dodał, że gdyby miał do dyspozycji takie siły, jakie są angażowane do zabezpieczenia meczów w Warszawie (1000 policjantów!), to mógłby bez obaw przyjmować kibiców nie tylko z Krakowa, ale ze wszystkich klubów świata. - Na mecze Wisły na Stadionie Ludowym musiałoby być zaangażowanych minimum 80 policjantów sosnowieckich (jest to równoznaczne z bardzo znacznym osłabieniem służb patrolowych i interwencyjnych na terenie miasta) i około 300 policjantów z oddziału prewencji w Katowicach, ale jest to nierealne przy występujących w ekstraklasie kilku klubach śląskich, których mecze też wymagają zabezpieczenia – powiedział mł. insp. Andrzejewski.

Wystąpienie zastępcy komendanta miejskiego policji skwitował krótko zastępca prezydenta Sosnowca, Zbigniew Jaskiernia: - Miastu zależy na grze Wisły na Stadionie Ludowym, a policja jest od tego, żeby mecze zabezpieczyć.

Z kolei wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, Arkadiusz Chęciński przyznał, że negatywne stanowisko policji wydaje się być uzasadnione, ale jeśli nie dojdzie do gry Wisły na Stadionie Ludowym, będzie to porażka - nas wszystkich - z chuliganami.

Przypomnijmy, że zgodę na organizowanie imprez masowych wydaje prezydent miasta. W przypadku negatywnej opinii policji jest nieprawdopodobne, by prezydent wydał bezwarunkową zgodę. Prawdopodobnie więc mecze Wisły na Stadionie Ludowym odbędą się, ale z taką ilością widzów, na którą wyrazi zgodę policja.