Hm. Nie do końca jestem pewien, jak interpretować wpis na stronie głównej o Mocy Zagłębia - czy jako chwilową akcję, żart bądź happening, czy regularną stałą produkcję, o ile się uda. Jeżeli to ostatnie - tym bardziej należy wesprzeć, by się udało. Tak czy siak, nawet przy masowej produkcji, raczej wydawałoby się, że pasuje to do komentowania w temacie o marketingu...
Niemniej, wydaje mi się - warto, by fakt ten, wydarzenie, odczytać w perspektywie: przyszłość Zagłębia. Oczywiście, że wydarzenie o wydźwięku marketingowym, wreszcie coś tu rusza! Ale - oby ono stało się elementem i nowej Przyszłości Zagłębia, innego podejścia, przejawem skuteczności! Pomysł - naprawdę bardzo dobry, gratulacje. No i wreszcie - coś ofensywnego a nie tylko defensywne "odbicia piłeczek" czy wręcz popłakiwania. Oby udało się z tą akcją "przebić" i "zachować pozycję na rynku!"