Dronia kozłem ofiarnym?http://www.sosnowiec.info.pl/sport/hoke ... ,1,4,13397Paweł Dronia, jeden z najlepszych młodych obrońców w kraju został zawieszony w prawach zawodnika na pół roku przez Wydział Gier i Dyscypliny Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. Oznacza to, iż hokeista Zagłębia nie zagra już w tym sezonie. Dronia z poprzedniego zgrupowania kadry wrócił z kontuzją, z ostatniego z poważniejszą dolegliwością - kacem moralnym.
Trzech hokeistów - Dawid Maciejewski (IKF Ore/Szwecja), Maciej Szewczyk (Unia Oświęcim) i Paweł Dronia - nie będzie miło wspominać Mistrzostw Świata U-20 Dywizji I, które odbyły się w szwajcarskim Herisau. Zawodnicy najpierw zostali odsunięci od kadry, a następnie zawieszeni w prawach zawodnika. Jak się okazało, kary zostały nałożone na młodych hokeistów za spożywanie alkoholu i nie stawienie się na czas w hotelu. Jednak tylko zawodnik klubu Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec został zdyskwalifikowany na 6 miesięcy. Dwóch pozostałych hokeistów otrzymało naganę, gdyż uznano, że regulamin został złamany przez nich w mniejszym stopniu. - Bez dowodów, jedna osoba wydaje wyrok - jest to skandal. Teraz to wygląda tak, jakby dwóch stało a jeden pił. Takie decyzje są chore. Gdzie są świadkowie całego wydarzenia? Dlaczego nie zbadano zawodników alkomatem, skoro sami o to prosili? Dla mnie cała ta sprawa jest szyta grubymi nićmi - piekli się prezes Zagłębia, Adam Bernat.
Oczywiście można teraz mówić o niesprawiedliwości i o niechęci działaczy związkowych do Zagłębia, jednak zawodnik sam sobie może być winny. Z drugiej zaś strony działacze PZHL nie mogą się dziwić, że przedstawiciele sosnowieckiego klubu nie chcą puszczać zawodników na rozgrywki reprezentacji, skoro hokeiści wracają przemęczeni, kontuzjowani, bądź, co najgorsze zawieszeni przed najważniejszą częścią sezonu. W końcu na zgrupowaniu kadry działacze Zagłębia nie mają wpływu na swoich zawodników, oddają ich w ręce trenerów reprezentacji. Tym bardziej dziwi, iż najbardziej poszkodowanym w całym zamieszaniu jest nasz klub. - Będę jako pierwszy odradzał wyjazdy na kadrę moim zawodnikom. To co się wydarzyło jest wielkim skandalem. Na razie nie uważam Pawła za zawieszonego zawodnika, ponieważ nie dostaliśmy żadnych dokumentów. Dopóki nie otrzymamy orzeczenia ciężko mi się wypowiadać na ten temat. Jedno jest pewne - jeśli potwierdzi się ten wyrok będę się sądzić, gdyż to klub płaci za wyjazd zawodnika, to klub go utrzymuje, a okazuje się, że na reprezentacji nie potrafią go nawet przypilnować - kontynuuje zdenerwowany prezes Bernat. Po chwili dodał: - Zanim kogoś się ukaże, najpierw trzeba samemu się uderzyć w pierś czy jest się czystym. Zamiast karać powinno się wychowywać zawodników.
Jan Vavrecka, nowy trener sosnowiczan na pewno ma teraz ból głowy. Najpierw rozwiązano kontrakt z Lubomirem Strapko, który miał być podporą sosnowieckiej drużyny (okazał się przeciętnym, ciągle zmagającym się z urazami zawodnikiem), a teraz wypadł z kadry niezwykle utalentowany hokeista. Po zakończeniu pierwszego etapu rozgrywek, hokeiści powracają na lód już w najbliższą niedzielę. Zagłębie na Stadionie Zimowym będzie gościć tyski GKS.