Zagłebie - Kotwica

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Postprzez MartinZS 2008-09-04, 11:04 am

delete
Ostatnio edytowano 2013-05-09, 8:31 pm przez MartinZS, łącznie edytowano 1 raz
MartinZS
 
Posty: 180
Dołączył(a): 2007-12-22, 2:36 pm


Postprzez YOOSHKY 2008-09-04, 11:57 am

YOOSHKY
 
Posty: 2045
Dołączył(a): 2005-05-29, 10:13 pm
Lokalizacja: Wychowany: POGOŃ-CZELADZKA, Zamieszkały: BMC

Postprzez bolo73 2008-09-04, 1:16 pm

Przyznam,że wczoraj nie byłem na meczu lecz okoliczności w jakich doznaliśmy porażki mnie bardzo wkurzyły.Obejrzałem właśnie relację z meczu i na tej podstawie wnioskuję,że stwarzaliśmy sobie sytuacje ale szwankowała znowu skuteczność.Pytanie brzmi czy faktycznie graliśmy taki piach?Proszę o odpowiedź tych,którzy byli i widzieli.Cóż takie mecze zdarzają się,rzadko ale jednak zdarzają.Pamiętacie finał LM Bayern z MU?Inna sprawa to pytanie czy sędzia (z Warszawy ale to nie ważne) musiał pokazywać czerwoną kartkę?Czy nie wziął sobie za bardzo przepisów do serca?Niejednokrotnie zawodnicy w ferworze walki i emocji ściągają koszulki i nie są karani za to kartkami a tymbardziej w sytuacji gdy już mają żółtko na koncie.Wydaje mi się,że sędzia wykazał się tutaj zbytnią nadgorliwością zarówno w stosunku do nas jak i na końcu do zawodnika Kotwicy.Niestety ale sezon trzeba przeznaczyć na ogrywanie ekipy bo raczej nic nie zwojujemy.A czy wszystkiemu jest winien Pierścionek?Owszem tak najprościej,trener zawsze jako pierwszy odpowiada.Nigdy nie byłem jakimś super zwolennikiem obecnego trenera ale skoro kolo już jest na ławce to dajmy mu szansę aby chociaż w tej rundzie się wykazał a potem się zobaczy.Franek Smuda jak rozpoczynał pracę w Lechu to też nie miał za rewelacyjnych wyników a teraz proszę.Tak więc wg mnie jeszcze nie teraz jest pora aby Piotrka chować do wora.Ale poczekajmy niech opadną emocje i nerwy bo te zawsze są złym doradcą.
bolo73
 
Posty: 979
Dołączył(a): 2006-10-17, 7:28 am

Postprzez dzenx 2008-09-04, 1:22 pm

łaczy nas z kotwica a wczoraj bylem na stronce z wynikami i byl czat to nas k***a tylko jechali co wy robicie to ja niewiem zal.
Zgode jakos z nimi mamy?
Moze z Ruchem wezmy sobei zgode nieiwme co z tym zaglębiem sie dzieje nie mam pojecia.

Pomyśl co piszesz, bo jeszcze jeden taki wpis i się pożegnamy - admin
Ostatnio edytowano 2008-09-04, 1:33 pm przez dzenx, łącznie edytowano 2 razy
dzenx
 
Posty: 29
Dołączył(a): 2007-06-13, 10:58 am
Lokalizacja: DG

Postprzez Sachi 2008-09-04, 1:25 pm

@Bolo
Porównywanie Smudy i Pierścionka jest co najmniej nie na miejscu. Doświadczenie w fachu i osiągnięcia są nieporównywalne.
Kilka akcji w meczu naprawdę dało się oglądać. Np rajd środkiem/prawą bodaj Myśliwego, który gdyby wykończył to lepiej (strzelił w bramkarza) to było by dobrze :<
Sachi
 
Posty: 109
Dołączył(a): 2007-06-05, 12:24 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez esqudo 2008-09-04, 2:12 pm

podziwiam naszych zawodnikow za ogromny UPOR... jest tyle ciekawych dyscyplin sportowych a oni UPARLI sie na pilke nozna...
esqudo
 
Posty: 3
Dołączył(a): 2008-08-29, 12:13 pm

Postprzez YOOSHKY 2008-09-04, 2:23 pm

Już jest cały mecz w TV
http://zaglebie.sosnowiec.pl/tv.php
YOOSHKY
 
Posty: 2045
Dołączył(a): 2005-05-29, 10:13 pm
Lokalizacja: Wychowany: POGOŃ-CZELADZKA, Zamieszkały: BMC

Postprzez manuel90 2008-09-04, 3:14 pm

Moim zdaniem wcale nie zagrali tak źle... co więcej wydaje mi się ze zagrali jeden z najlepszych meczów do tej pory(oprócz meczu z Rakowem). Były sytuacje i kilka ładnych akcji... myślę ze gdyby mecz zakończył się wynikiem 2:1 to nikt by nie miał pretensji... I naprawde do 3 punktów zabrakło niewiele... gdyby na początku Smółka strzelił... lub w koncówce Myśliwy na 3:1... wiem ze zwalanie wszystkiego na brak szczęścia(znowu) jest zupełnie nie na miejscu... ale ten mecz można było rozstrzygnąć na swoją korzyść... MECZ NAPRAWDĘ DAŁO SIĘ OGLĄDAĆ... // A juz krzyczenie na zawodników "wypierdalać" to dla mnie kompletny debilizm... może nie zagrali nic nadzwyczajnego ale w niektórych sytuacjach było widać ze im zależy... [ok teraz możecie mnie wyzywać]

NIE NA WÓDKE! NIE DO KINA! WSZYSCY JADĄ DO SZCZECINA!
manuel90
 
Posty: 168
Dołączył(a): 2007-05-18, 4:23 pm

Postprzez rezydent 2008-09-04, 3:53 pm

dzenx napisał(a):łaczy nas z kotwica a wczoraj bylem na stronce z wynikami i byl czat to nas k***a tylko jechali co wy robicie to ja niewiem zal.
Zgode jakos z nimi mamy?
Moze z Ruchem wezmy sobei zgode nieiwme co z tym zaglębiem sie dzieje nie mam pojecia.

Pomyśl co piszesz, bo jeszcze jeden taki wpis i się pożegnamy - admin



ale co Ty sie przejmujesz gówniarzami co siedzą całymi dniami na necie...

jeszcze raz wielkie dzięki za wprowadzenie na stadion...

RPK 01
rezydent
 
Posty: 3
Dołączył(a): 2008-06-22, 3:08 pm
Lokalizacja: KOTWICA

Postprzez Przemek26 2008-09-04, 4:12 pm

manuel90 napisał(a):Moim zdaniem wcale nie zagrali tak źle... co więcej wydaje mi się ze zagrali jeden z najlepszych meczów do tej pory(oprócz meczu z Rakowem). Były sytuacje i kilka ładnych akcji... myślę ze gdyby mecz zakończył się wynikiem 2:1 to nikt by nie miał pretensji... I naprawde do 3 punktów zabrakło niewiele... gdyby na początku Smółka strzelił... lub w koncówce Myśliwy na 3:1... wiem ze zwalanie wszystkiego na brak szczęścia(znowu) jest zupełnie nie na miejscu... ale ten mecz można było rozstrzygnąć na swoją korzyść... MECZ NAPRAWDĘ DAŁO SIĘ OGLĄDAĆ... // A juz krzyczenie na zawodników "wypierdalać" to dla mnie kompletny debilizm... może nie zagrali nic nadzwyczajnego ale w niektórych sytuacjach było widać ze im zależy... [ok teraz możecie mnie wyzywać]

NIE NA WÓDKE! NIE DO KINA! WSZYSCY JADĄ DO SZCZECINA!


Na spokojnie choć jeszcze długo mi nie przejdzie. Zgodze się z tym grali całkiem całkiem
Ale tak było TYLKO W PIERWSZEJ NOCNEJ POŁOWIE

W II połowie grali jak z Policami.

I miarka się przebrała
Przemek26
 
Posty: 3225
Dołączył(a): 2005-10-15, 10:21 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Postprzez mayday77 2008-09-04, 5:15 pm

Horror na Stadionie Ludowym


Gol zdobyty ręką, dwie bramki w doliczonym czasie gry, niemal godzinna przerwa między pierwszą, a drugą połową, czerwone kartki, które zawodnicy oglądali w wyjątkowo nietypowych okolicznościach. To wszystko wydarzyło się w spotkaniu, po którym trener Zagłębia oddał się do dyspozycji zarządu.
Trener Piotr Pierścionek przed meczem zapowiadał zmiany w składzie, ale takiej rewolucji nie spodziewał się chyba nikt. Na ławce zasiadło kilku doświadczonych piłkarzy, którzy w ostatnich spotkaniach nie spełnili oczekiwań szkoleniowca. Do wyjściowej jedenastki awansował siedemnastoletni Rafał Pietrzak. Niektórych zawodników Pierścionek porozstawiał na nietypowych dla nich pozycjach. I tak: Adrian Pajączkowski z lewej pomocy trafił do obrony, a Artur Błażejewski ze środka pola na prawą pomoc. Dokonując takich roszad, szkoleniowiec Zagłębia podjął ogromne ryzyko i chyba wiedział już, jaką decyzję podejmie, jeśli rozpaczliwa zmiana systemu gry nie przyniesie skutku.

Tymczasem sosnowiczanie rozpoczęli mecz ambitnie, ale tak jak w kilku ostatnich kolejkach, grzeszyli brakiem skuteczności. Wymarzoną sytuację miał Paweł Smółka, jednak jego strzał o centymetry minął słupek bramki Kotwicy. Nieskutecznych napastników wyręczył w końcu środkowy obrońca Wojciech Białek. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Pietrzaka, wbił piłkę do siatki… ręką. Na nic nie zdały się protesty piłkarzy Kotwicy. Sędzia bramkę uznał. Sam Białek, pytany o tą sytuację, wykręcał się jak mógł od odpowiedzi. Wątpliwości nie mieli za to zawodnicy z Kołobrzegu. - Na boisku się do tego przyznał. Mówił, że strzelił to jak Maradona - twierdził po meczu pomocnik Kotwicy Filip Marciniak.

Sędziów można rozgrzeszyć, bo prawdopodobne jest, że nie widzieli dobrze tej sytuacji. Wszystko przez to, że na boisku było… ciemno. Mecz rozpoczął się o 19:00 i mimo zapadającego zmroku, jupitery na Stadionie Ludowym nie zapalały się. Arbiter za wszelką cenę chciał dograć do końca pierwszą połowę, choć przez ostatnie kilka minut ledwo można było dostrzec piłkę. Naprawa agregatu trwała prawie godzinę. Wszystko wskazywało na to, że spotkanie zostanie dokończone następnego dnia. Piłkarze Kotwicy rozpoczęli już nawet pomeczowy rozruch. Kiedy w końcu rozbłysnęły jupitery, podopieczni trenera Tomasza Arteniuka nie bardzo chcieli już wracać na boisko, przekonała ich dopiero groźba walkowera.

Przymusowa przerwa podziałała na nich mobilizująco. Opanowali środek pola i wreszcie zaczęli zagrażać bramce Zagłębia. Grę kreował Władysław Sawczuk i to on doprowadził do wyrównania, zdobywając gola, którego Ukraińcowi mogłyby pozazdrościć gwiazdy brazylijskiej piłki. Po niepewnej interwencji Macieja Gostomskiego, piłka trafiła do stojącego w narożniku pola karnego Sawczuka , a ten spokojnie przymierzył i pięknym, technicznym lobem pokonał bramkarza Zagłębia.

Trener Pierścionek na niekorzystny obrót wydarzeń zareagował, wprowadzając do gry Krzysztofa Myśliwego. Doświadczony napastnik był jedną z ofiar kadrowej rewolucji i mecz rozpoczął na ławce rezerwowych. Jeżeli chciał coś trenerowi udowodnić, to mu się udało, bo w kilka minut po wejściu na boisko, stworzył więcej sytuacji podbramkowych, niż jego koledzy przez całe spotkanie. To właśnie on idealnie wyłożył piłkę Rafałowi Bałeckiemu, który strzałem z kilku metrów dał Zagłębiu prowadzenie. Niestety, zapomniał o tym, że ma już na koncie żółtą kartkę i z radości zdjął koszulkę. Arbitrowi nie pozostało nic innego, jak tylko wyrzucić go z boiska.

Była 78 minuta i Zagłębie grało w dziesiątkę, a właściwie w dziewiątkę, bo poważnej kontuzji nabawił się Pietrzak. Trener gospodarzy wyczerpał już limit zmian i ambitny siedemnastolatek musiał zostać na boisku, choć raczej w roli statysty. Piłkarze z Kołobrzegu wyczuli szansę i stawiając wszystko na jedną kartę, całą drużyną rzucili się do ataku. Efekty przeszły ich najśmielsze oczekiwania. Sędzia przedłużył mecz aż o 5 minut i w tym czasie zdołali nie tylko wyrównać, ale nawet zdobyć zwycięską bramkę. Najpierw czwarte trafienie w tym sezonie zanotował obrońca Paweł Grocholski, a w ostatnich sekundach meczu gola na wagę trzech punktów zdobył Filip Marciniak. Pomocnik drużyny z Kołobrzegu cieszył się tak efektownie, że sędzia dał mu drugą żółtą kartkę za "nadmierne okazywanie radości".

Porażka najprawdopodobniej przypieczętowała los trenera Pierścionka, który wziął na siebie odpowiedzialność za słabe wyniki drużyny i oddał się do dyspozycji władz klubu. - To moja wina, że piłkarze z pierwszoligową przeszłością nie potrafią pokazać swojej wyższości nad rywalami. Nie mogę już patrzeć na to, jak przeciwnicy przyjeżdżają do Sosnowca i cieszą się z remisów, albo zwycięstw. Na sercu leży mi wyłącznie dobro klubu i być może ktoś inny będzie potrafił to wszystko poukładać. - mówił na pomeczowej konferencji zawiedziony Pierścionek.


Zagłębie Sosnowiec - Kotwica Kołobrzeg 2:3 (1:0)
1:0 - Białek 26’
1:1 - Sawczuk 58’
2:1 - Bałecki 77’
2:2 - Grocholski 90’
2:3 - Marciniak 90’

Zagłębie Sosnowiec: Gostomski – Bartos, Białek, Marek, Zajączkowski, Błażejewski (55’ Skórski), Berliński (72’ Smolec), Bodziony, Pietrzak, Bałecki, Smółka (62’ Myśliwy).

Kotwica Kołobrzeg: Ryłka – Małkowski, Stankiewicz, Grocholski, Kaciczak (75’ Kowalczuk), Marciniak, Teśman, Żdanow (84’ Stróż), Stareckyj (72’ Komar), Sawczuk, Rusinek.

Żółte Kartki: Marciniak, Małkowski (Kotwica) oraz Białek, Skórski, Bałecki, Bartos (Zagłębie).

Czerwone kartki: Bałecki (za dwie żółte) oraz Marciniak (za dwie żółte).

Widzów: 1500.

Najlepszy piłkarz Zagłębia: Krzysztof Myśliwy.
Najlepszy piłkarz Kotwicy: Władysław Sawczuk.

Piłkarz Meczu: Władysław Sawczuk.

Źródło:www.SportoweFakty.pl
mayday77
 
Posty: 352
Dołączył(a): 2007-03-05, 6:44 pm
Lokalizacja: Będzin-Syberka

Postprzez Przemek26 2008-09-04, 5:26 pm

Jeżeli Białek trafił ręka to wg mnie, przebił na głowę Diego Armando Maradonę.
Przemek26
 
Posty: 3225
Dołączył(a): 2005-10-15, 10:21 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Postprzez AdriX_SC 2008-09-04, 5:42 pm

No szkoda naprawde tego meczu ale co zrobic dajmy im jeszcze szanse ale juz z innym trenerem moze pouklada jakos ten zespol przydalby sie nam prawdziwy napastik typu mariusz ujek,przemyslaw pitry czy chocby nawet hadis zubanovic szkoda straconych punktow jak tak dalej bedzie to mozemy sie jeszcze zaczac bronic przed spadkiem druzyna ktora ma ambicje na ekstraklase ktora grala jeszcze rok temu w ekstraklasie no coz wszystko boli myslalem ze bedzie inaczej.
AdriX_SC
 
Posty: 24
Dołączył(a): 2008-08-25, 3:39 pm

Postprzez zag23 2008-09-04, 5:51 pm

Po zobaczeniu całego meczu w Zagłębie TV powiem tak. Mecz był spokojnie do wygrania ale zabrakło mądrego grania w piłkę tzn. jak się wygrywa mecz 2:1 i gra w 10 to się zwalnia grę, leży na boisku jak najdłużej, wybija piłkę po autach. Tego nie było. Głównymi sprawcami porażki jest Gostomski i Bałecki. Bo gdyby Gostomski nie zawalił 1 bramki a Bałecki nie ściągał koszulki po strzelonej bramce to byśmy wygrali 2:0 w 11 no ale było inaczej. Widać było także nieskuteczność strzelecką chodzi mi o te dwie sytuacje niewykorzystane z pierwszej połowy, dużo było też niedokładnych podań. Przyznać trzeba także, że Kotwica miała dużo szczęścia, mówię o 2 bramkach w doliczonym czasie.
zag23
 
Posty: 985
Dołączył(a): 2004-10-22, 9:31 am
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postprzez AdriX_SC 2008-09-04, 5:59 pm

Szczescie to malo powiedzianie :) ale czasu nie odwrocimy gostomski to mlody pilkarz a balecki coz chyba nie wytrzymal emocji i musial sciagnac koszulke chociaz dawanie za to zoltej kartki jest chore moim zdaniem...
AdriX_SC
 
Posty: 24
Dołączył(a): 2008-08-25, 3:39 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników