przez Blajpios 2008-01-03, 8:01 pm
Z góry przepraszam za "poza tematem", ale ostatecznie "nie ja zacząłem" i pozwolę teraz sobie tylko raz, nawiązując po prostu do pewnego "podszczypywania". Wtręt bowiem o "socjalistycznym smrodku" gdy mowa o regionie jest naprawdę bardzo niebezpieczny, jeżeli chodzi o region, pardon, Region właśnie. To komunizm pokiereszował i to kilkuwymiarowo Zagłębie i bynajmniej nie propagował, zwłaszcza konsolidacji, lecz przeciwnie, tyle że wykorzystywano do komunistycznej propagandy termin Czerwone Zagłębie, zabijając region jako region. M.in - sprowadzając ludzi tak (podobnie czyniono na Śląsku) - by region nie był w stanie ich wchłonąć, zasymilować. Niszcząc istotę ruchu zagłębiowskiego - na sztandarach owszem, parę razy podano. NIe było jednak nic mowy o konsolidacji, o Wielkim Zagłębiu. Natomiast - było to przerwanie ruchów, które już przed wojną w tym kierunku miały miejsce, choćby biorąc pod uwagę Kantora-Mirskiego i inne dalsze. Przyszła wojna, przecięła, komunizm przeciął, tyko ewent. wykładnia H. Rechowicza w grę mogła wchodzić.
Cieszę się natomiast, że możemy się tu poróżnić, podyskutować, ale dyskusja jest możliwa, jest wskazane, co kontrowersyjnego wydaję się pisać, co z kolei się z czyimiś myślami zgadza - tu już myślę o obu Kolegach Przedmówcach (dokładniej: Przedpiszcach, ale ktoś mógłby opatrznie to czytać). Obu Dyskutantów, jak i wszystkich śledzących temat - pozdrawiam.
Cieszę się, że zgdzamy się w punkcie potrzeby wizji, nawet w III lidze, jak to ujął Kol. kanel. Teraz dodam - choćby, by podkreślić, że to jednak nie typowe "pozatemacie" - ciekawe, jaka forma nacisków ze strony kibiców w sprawie właśnie wypracowywania linii wspólnej mogłaby przynosić efekty?