Zagłębie Sosnowiec - Widzew Łódź 03.11.2007. godz. 16:00

[Przemek26]

Powrót z dalekiego Wodzisławskiego kraju.
J**** fiata 126p.
A co do meczu. No odbył się. Ozi zapierdzielał za 10, Gąska mimo fatalnego błędu w I połowie przy rzucie wolnym .......... KRÓL WODZISŁAWIA.
Kaliciak dobry mecz, aż się dziwę że to napisałem. Folc kutasie gwiazdeczko zasrana może ci ozi ma w rękach przynieśc piłkę co????
Za podaniem trzeba biec.
To był mecz tych co nie miało wpaść. Wszyscy pamieta mecze na Ludowym kiedy to Zagłębie młuciło i były słupki i poprzeczki. Po prostu nie chciało wpaść. I dziś taki mecz miał widzew.W 1 połowie słupek i tuż obok. w II słupek do teraz nie wiem jak im to nie wpadło.
Paczka po kilku minutach nie maił siły biegać. On i Kozubek po dzisiejszym meczu powinni opuścić Zagłębie.

1 punkt z Widzewem grającym jeszcze słabiej od nas............ ciniutko.
Pozdro dla obecnych w "maluchu" i mądrali z Opla.

Ale o tym to trzeba napisać akcja z kiełbaskami. k***a paranoja . Kurwiszczony w czarnych kominiarkach pilnuja około 100 od stoiska i nie wpuszczaja ludzi bo żarcie. Jeszcze się buntują . A jak przyszła blond k***a i zaczyna się popisywać to już h***.

[hcld]

Mecz byl zaciety, szkoda jednak ,ze nie padla ani jedna bramka.

[Adams1906]

W Autobusie fajny klimat ...
Kierowca Arnold Boczek ...
Wciągnięcie jednego pacjenta przez szybę ...


Brawo dla Szymka , bo nie dość że cały mecz nam bronił niesamowicie , to jeszcze w ostatniej minucie wybronił nam mecz ...
Kilka razy widziałem piłke w bramce , np. przy strzale Jacka Berensztajna w pierwszej połowie , przypomniały się jego świetne czasy , jak to grał w Bełchatowie , no cóż nie wpadło ale była okazja ...
Piątkowski , wielki nie wypał , nie widziałem ani jednego dobrego dośrodkowania z jego strony ...
Paczkowski po paru minutach brak siły ...
Hosić , po jego akcji mogliśmy stracić na samym początku bramke , kiedy odbiła mu się piłka od nogi , ale potem coś grał ;)
Oziębała myślę że men of the `mecz` brawo dla niego , myślę że w akcji w po której musiał nosić tego `kondona` na głowie była by brama ;) , Oziębała był cały mecz poniewierany po murawie , ale brawo , walczył , walczył i jeszcze raz walczył !!... Oziębała i Gąsiński brawo , reszta ? miernie ...

ps. Na trybunach nie było źle ;))
wyraźna `przewaga` Zagłębiaków ;)

[sanhedryn_zla]

remis jak pisalem biore w ciemno i cieszy mnie ten 1PKT i niema co gdybac ze moze mogli wygrac ze moze mogli strzelic bramke, mecz zakonczyl sie remisem i wkoncu po bardzo dlugim czasie mozemy dopisac sobie 1PKT .Jak wiadomo kara pkt ujemnych niema rygoru wykonania natychmiastowego, wiec zrownalismy sie z Pkt z Lodzkim KS
brawa dla Szymona, chyba najlepszy mecz w karierze rozegral, a czytajac wypowiedzi tych ktorzy byli na meczu to mozna wyciaganc wniosek ze z Oziego bedzie spory pozytek jesli bedzie nadal tak walczeny

[Strooś]

Wymuszone zmiany spowodowały, że do ostatniej minuty musieli się uganiać za piłką waleczny Przemysław Oziębała i ambitny Marcin Folc

Todur tyś się z hujem na rozum zamienił czy ci stara w nocy nie dała. Ambitny Folc. Weź chłopie zmień sport idź na hokej ... albo nie znów nasrasz w majty jak wczoraj

Co do Marcina to nie byłbym taki krytyczny. On poprostu jest tego typu zawodnikiem i taki ma styl gry. Jedni napastnicy walczą i zostawiają na boisku dużo zdrowia, przez co są widoczni, tak jak dzisiaj Przemek i chwała mu za to - szacunek (widziałem go po meczu z bliska i wyglądał jakby zderzył sie z rozpędzonym walcem), natomiast inni napastnicy są niewidoczni, ale strzelają gole. Mając na myśli niewidoczni wcale nie znaczy, że na biosku nic nie robią.

[gothblack]

W Autobusie fajny klimat ...
Kierowca Arnold Boczek ...
Wciągnięcie jednego pacjenta przez szybę ...


Brawo dla Szymka , bo nie dość że cały mecz nam bronił niesamowicie , to jeszcze w ostatniej minucie wybronił nam mecz ...
Kilka razy widziałem piłke w bramce , np. przy strzale Jacka Berensztajna w pierwszej połowie , przypomniały się jego świetne czasy , jak to grał w Bełchatowie , no cóż nie wpadło ale była okazja ...
Piątkowski , wielki nie wypał , nie widziałem ani jednego dobrego dośrodkowania z jego strony ...
Paczkowski po paru minutach brak siły ...
Hosić , po jego akcji mogliśmy stracić na samym początku bramke , kiedy odbiła mu się piłka od nogi , ale potem coś grał ;)
Oziębała myślę że men of the `mecz` brawo dla niego , myślę że w akcji w po której musiał nosić tego `kondona` na głowie była by brama ;) , Oziębała był cały mecz poniewierany po murawie , ale brawo , walczył , walczył i jeszcze raz walczył !!... Oziębała i Gąsiński brawo , reszta ? miernie ...

ps. Na trybunach nie było źle ;))
wyraźna `przewaga` Zagłębiaków ;)

Co Ty piszesz kolego.....doping taki jaka gra czyli żenada......zblizamy się powoli do poziomu Heko Czermno i w najlepszym wypadku do Piasta Gliwice...,a ,że Widzewa nie było słychać....to juz ich taka dziwna tradycja,że u nas mało się drą.....,a co do meczu to no comments.....gratki dla Gąski,Kaleko i Oziego,a reszta niech milczeniem bedzie.....

[novack]

Ech, gdyby tak udało się wmówić Szymonowi, że każdy mecz jest przeciw Widzewowi! Stary , to co dzisiaj zagrałeś to jest mistrzostwo świata!!!

[Sachi]

Kod: Zaznacz cały

http://www.plikus.pl/zobacz_plik-Skrot_meczu_Zaglebie_Sosnowiec_vs_Widzew_Łodz_by_allgoals.info-65774.html

Czekerap ziomby *o*

A tak na serio tu macie skrót z meczu.

[mayday77]

Powrót z dalekiego Wodzisławskiego kraju.
J**** fiata 126p.
A co do meczu. No odbył się. Ozi zapierdzielał za 10, Gąska mimo fatalnego błędu w I połowie przy rzucie wolnym .......... KRÓL WODZISŁAWIA.
Kaliciak dobry mecz, aż się dziwę że to napisałem. Folc kutasie gwiazdeczko zasrana może ci ozi ma w rękach przynieśc piłkę co????
Za podaniem trzeba biec.
To był mecz tych co nie miało wpaść. Wszyscy pamieta mecze na Ludowym kiedy to Zagłębie młuciło i były słupki i poprzeczki. Po prostu nie chciało wpaść. I dziś taki mecz miał widzew.W 1 połowie słupek i tuż obok. w II słupek do teraz nie wiem jak im to nie wpadło.
Paczka po kilku minutach nie maił siły biegać. On i Kozubek po dzisiejszym meczu powinni opuścić Zagłębie.

1 punkt z Widzewem grającym jeszcze słabiej od nas............ ciniutko.
Pozdro dla obecnych w "maluchu" i mądrali z Opla.

Ale o tym to trzeba napisać akcja z kiełbaskami. k***a paranoja . Kurwiszczony w czarnych kominiarkach pilnuja około 100 od stoiska i nie wpuszczaja ludzi bo żarcie. Jeszcze się buntują . A jak przyszła blond k***a i zaczyna się popisywać to już h***.

Przemo ile razy zgasł Ci Fiacik?:-)Pozdrowionka od chłopaków z Opla!!!
Co do meczu-Jeden słaby spotkał drugiego słabego i rozegrali słabiutki mecz.
Dobrze że w tej żenadzie znalazły się "rodzynki" w postaci Gąski i Oziego.Bez nich ten mecz byłby bezbarwny.Przybijałem "piątkę" z Ozim po meczu i dopiero z bliska zobaczyłem jak został zmasakrowany przez rywali.Za to jak grał i całą ambicję w meczu Wielki Szacunek!!!
Takich walczaków nam trzeba.Z takimi "Oziębałami" w składzie możemy urwać pkt.możnym tej Ekstraklasy.
Jeszce tylko jedno zdanie do nowego trenera-po jaką cholercię wstawiasz do sładu w miejsce beznadziejnego Adzema,jeszcze bardziej beznadziejnego Paczkowskiego.
Paczkowski,Kozubek,Piątkowski-tym Panom już dziękujemy.

[Darian]

Na plus po dzisiejszym meczu w naszej drużynie :

Kaliciak, Oziębała i Gąsiński

Dno Kozubek. Temu panu należało juz dawno podziękować.

Znowu sie potwierdziło się że Pach z Berenstajnem najlepiej sie nie rozumieją.

Widzew grał poukładaną piłkę i przewyższał nas spokojem w grze. To że nie wygrał może tylko tłumaczyć niefartem i kapitalną postawą Gąsińskiego.

Co do dopingu to było go brak w 2 połowie i to chwały nam nie przynosi.

[Adams1906]

W Autobusie fajny klimat ...
Kierowca Arnold Boczek ...
Wciągnięcie jednego pacjenta przez szybę ...


Brawo dla Szymka , bo nie dość że cały mecz nam bronił niesamowicie , to jeszcze w ostatniej minucie wybronił nam mecz ...
Kilka razy widziałem piłke w bramce , np. przy strzale Jacka Berensztajna w pierwszej połowie , przypomniały się jego świetne czasy , jak to grał w Bełchatowie , no cóż nie wpadło ale była okazja ...
Piątkowski , wielki nie wypał , nie widziałem ani jednego dobrego dośrodkowania z jego strony ...
Paczkowski po paru minutach brak siły ...
Hosić , po jego akcji mogliśmy stracić na samym początku bramke , kiedy odbiła mu się piłka od nogi , ale potem coś grał ;)
Oziębała myślę że men of the `mecz` brawo dla niego , myślę że w akcji w po której musiał nosić tego `kondona` na głowie była by brama ;) , Oziębała był cały mecz poniewierany po murawie , ale brawo , walczył , walczył i jeszcze raz walczył !!... Oziębała i Gąsiński brawo , reszta ? miernie ...

ps. Na trybunach nie było źle ;))
wyraźna `przewaga` Zagłębiaków ;)

Co Ty piszesz kolego.....doping taki jaka gra czyli żenada......zblizamy się powoli do poziomu Heko Czermno i w najlepszym wypadku do Piasta Gliwice...,a ,że Widzewa nie było słychać....to juz ich taka dziwna tradycja,że u nas mało się drą.....,a co do meczu to no comments.....gratki dla Gąski,Kaleko i Oziego,a reszta niech milczeniem bedzie.....

Widziałem dużo gorszy doping w Sosnowcu , ten tak tragiczny nie był ...
Jedna strona śpiewała swoje ,druga co innego , i tak na pewno nie może być ... , jeszcze na naszym sektorze pół śpiewało drugie pól z 3 sekundowym opóźnieniem ...
ale może tragedii nie było ...
ale od Widzewiaków chyba zaprezentowaliśmy się lepiej ... mimo to że jak napisałeś jest to ich dziwna tradycja :]...
każdy ma swoje zdanie na ten temat ...
ja dalem z siebie 100 % jak i na kazdym meczu ... ale doping nie zalezy tylko odemnie , tylko od pozostalych ;]

[MrCricket]

zenada ! !!!! rozpacz!!! dno!!! ale sa i tacy, ktorych i ten pkt cieszy .Witaj 3 ligo !!!
swietny sezon , piekne mecze i wspaniali kibice, ktorym obojetne to, ze druzyna jest najslabsza w lidze, ale jest ukochana OE, nieszkodzi, ze wstyd co sobote i ze czerwona latarnia do konca sezonu ,co z tego, ze sie cala Polska smieje z zespolu ,ktory u siebie gra w Wodzislawiu, co z tego przeciez zrobili nam swiatla ,robia murawe ,przeciez swietlana przyszlosc przed nami, grono sponsorow stoi pod drzwiami klubu, czym sie martwic jest super brawo Zaglebie!!! brawo swietni pseudokibice Zaglebia z Robsonem jakims tam na czele no pewnie paru innych napisze wez szalik Gornika i jedz do Zabrza ale to swiadczy tylko o ich glupocie ,dlaczego ze poprostu jestem realista i nie widze nic optymistycznego w OE i w tym co sie dzieje z Zaglebiem i jego wynikami i koncze pisanie na tym forum bo poprostu nie ma oczym tydzien w tydzien paru durnych napalonych chorych optymistow wypisuje: o to szansa, o to mecz o wszystko, z tymi musimy wygrac, smiech na sali trzeba poprostu sie pogodzic z taka sytuacja jaka jest a nie pieprzyc jedno i to samo przed kazdym meczem, no i Robson jakis tam po meczu oczywiscie bedzie decydowal ty jestes piknikiem ,Ty nie chodz jak Ci sie nie podoba, a T y nie pij, bo on chyba jest jakims waznym kibolem dobrze, ze ich mamy na szczescie niewielu dorastajacych mu ranga :)

Nareszcie...

[mike79]

W dotychczasowych meczach szczęścia nie mielismy za wiele, stąd też i wyniki były jakie były. w dniu wczorajszym mieliśmy go ponad normę a mimo to zdołalismy tylko zremisowac bezbramkowo z przeciętniakiem 1-ligowym jakim jest Widzew.
Wniosek koncowy jest prosty- JESTEŚMY BARDZO SŁABYM ZESPOŁEM...

A za wczorajszy mecz ogromne brawa dla Gąsińskiego i niewiele mniejsze dla Oziębały. Bura dla pozostałych "piłkarzy"...

[Adams1906]

W dotychczasowych meczach szczęścia nie mielismy za wiele, stąd też i wyniki były jakie były. w dniu wczorajszym mieliśmy go ponad normę a mimo to zdołalismy tylko zremisowac bezbramkowo z przeciętniakiem 1-ligowym jakim jest Widzew.
Wniosek koncowy jest prosty- JESTEŚMY BARDZO SŁABYM ZESPOŁEM...

A za wczorajszy mecz ogromne brawa dla Gąsińskiego i niewiele mniejsze dla Oziębały. Bura dla pozostałych "piłkarzy"...

Zgadzam się mieliśmy sporo szczęścia !
ale czy Widzewiacy też troszkę nie poszczęścili ?...

analizując :

√Jedna z pierwszych akcji , kiedy to piłka odbija się od nóg Hosicia , praktycznie setka ...
0:1 dla Widzewa ...
√Przemek Oziębała ucieka Ugochukwu Ukah za co moim zdaniem powinien zostać surowiej ukarany , bo Przemek szedł sam na sam ...
1:1 ?
√Jacek Berensztajn strzela w słupek , pięknym strzałem z 30 metra ...
2:1 ?
√Zamieszanie w polu karnym , strzela Grzegorz Piechna i gdyby nie słupek ...
2:2 ?

moim zdaniem to w tych akcjach można mówić o szczęściu , bo czy o szczęśliwej sytuacji można mówić kiedy to obrońca wybije piłkę w ostatniej chwili , lub jesli pewnie złapie ją bramkarz ?
szczęście według mnie jest pojeciem względnym :P
ale to zalezy od interpretacji ...
i wcale nie chce bronić naszych grajków ...

[peterrabit3]

3 LIGA 3 LIGA ZAGLEBIE.....CO ZROBIC.....TRZEBA Z TYM ZYC....I CZEKAC NA LEPSZE CZASY