Już parę razy zabierałem się do napisania, wstrzymywałem się, bo przecież nie jestem jakimś "strażnikiem" - ale w końcu dodam swe trzy grosze. Nie wiem, ilu Kolegów pofatyfowało się zobaczyć na stronach polskich Eltelu, by cośkolwiek się dowiedzieć. Kto był, wie że to firma, wręcz korporacja międzynarodowa, polski oddział to tylko odnoga, więc stwierdzenia o jednym młotku czy wiertarce nawet ich nie ruszą, obśmieją się tylko z tego, kto takie rzeczy pisze. Oczywiście, nie chcę napisać, że międzynarodowa wielka korporacja, to taka też i gwarancja dobrej i terminowej roboty. Oczywiście, że są przykłady inne i ma się prawo czy obowiązek kontrolować. Tyle, że są w stanie np. przez dwa tygodnie posłać faceta z młotkiem a potem kilkubrygadową ekipę przysłać na dwa dni - i terminowości nie naruszą. Dlatego, wolałbym trzymać się zapewnień, że idą zgodnie z planem (o ile jest to reprezentatywny ich pracownik, ten ktoś, kto stworzył konto i się loguje) Ufam, że tak jest, to jest ten pracownik,
www.zaglebie.sosnowiec.pl to sprawdzili chyba dodatkowo. Tak więc - chcę przyjmować za dobrą monetę ich wypowiedzi. Wierzę zaś, że przedstawiciele inwestora regularnie i już oficjalnie sprawdzają tempo, zgodność z harmonogramem. Sama zaś wielkość firmy, projekty, które wykonywali, oraz miejsca realiizacji, zasięg: dodatkowo mnie pocieszają, że chyba dobrze był wybrany ten wykonawca i będzie to rzeczywiście rzetelnie zrobione. Można mieć nadzieję. Dlaczego - zamiast niej, mielibyśmy tak, jak to już niektórzy robili, tylko kompleksy swoje wyrażać, "sikać octem" i zawodzić, biadolić, nie troszcząc się nawet niekiedy o cień obiektywności, znajomości faktów i przedmiotu itp? A niestety - wydaje mi się, że to bierze górę.
Co jest tym dziwniejsze - że która przecież firma z dotychczasowych wykonawców, może właśnie takich "firem szwagrów": tak potraktowali Kibiców. Którzy przedstawili się na forum - o ile jes to rzeczywiście reprezentant oficjalny - i zabiegali o dobre relacje. W odpowiedzi: obrażanie, denerwowanie, kpiny. Powtarzam, wiadomo, że trzeba pilnować i inwestor chyba to robi; wiadomo, że przejęcie tymi sprawami trochę może przechodzić w nerwowość, niepokój; wszystko jednak powinno mieć granice. Powinno cieszyć, że chcą wyjść na przeciw, informują, chcą mieć kontakt, nawet jeżeli to się przekłada i na reklamę dla nich, to nie wszyscy tak robią a dla Kibiców są to ciekawe informacje. Dlatego - nie przesadzajmy. Zwłaszcza, że chyba to z życzliwości taką politykę podjęli. Czy może się mylę, ktoś ma aneks do umowy, w którym firma zostaje zobowiązana do takiej aktywności na tym forum?
Zastnawiałem się nawet, skoro to taka wielka firma. Czy tak wobec każdego klienta robią? Czy do każdego, jeżeli jest u niego forum internetowe, jeżeli jest masowe zainteresowanie: tworzą np. konto na forum i wchodzą w dialog, informują szeroką publiczność? Jeżeli tak, to naprawdę niezwykła to polityka, bardzo pozytywna, ciekawa.
Czy też może - to wręcz taki wyjątek, że tak podeszli do Zagłębia? Ciekawe wtedy byłyby motywy; jakkolwiek jednak, to taka forma tym bardziej byłaby docenieniem zagłębiowskich kibiców - i chyba warta byłaby życzliwego docenienia.