przez Krawiec 2003-09-12, 12:13 pm
...W tym rzecz ,ze to nie jest napisane gwarą, a sprawa wykracza poza sportowe ramy. Hanysy to nie jest jakas grupa typu świadkowie jehowy w której panuje jednomyślnosc. Jak trafnie zacytował monti wśród części kibiców ruchu panuje oburzenie zniemczaniem, powstanczych, polskich tradycji klubu. Nie twórzmy fałszywego stereotypu bo za co można miec do Ślazaków pretensje, za to mozna. Nie generalizujmy ich pogadów bo Sląsk to mozaika klulturowa i swiatopoglądowa.
Z jednej strony wycieczki anty-polskie , a z drugiej np. prof. Jan Miodek, językoznawca rodem z Tarnowskich Gór mówi :
" Bezdyskusyjne jest, że gwara śląska to gwara polska w najczystszym staropolskim wydaniu, która przetrwała przez wieki w archaicznym stanie. Parę lat temu na konkurs "Ślązak Roku" przyjechali potomkowie XIX-wiecznych emigrantów z Płużnicy na Opolszczyźnie, którzy wraz z ks. Leopoldem Moczygembą założyli w Teksasie osadę Panna Maria. I oni powiedzieli tak: "My cołki ten czas godali o sobie: Poloki. Dopiero ksiądz Kuzaj powiedzioł, że my są Poloki Ślązoki z Opolszczyzny". Pytam zatem z melancholią i smutkiem: co się stało przez tych kilkadziesiąt ostatnich lat, że w 2003 roku ponad 173 tysiące ludzi chce powiedzieć o sobie, że są tylko Ślązakami? Niech na to pytanie zechcą odpowiedzieć psychologowie społeczni, socjologowie, politycy. Ja nie chcę być królem niczyich sumień ".