Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
Kibice są obrażeni na piłkarzy Górnika. Na płocie zabrzańskiego stadionu pojawiło się pierwsze ostrzeżenie!
Na stadionie przy Roosevelta w Zabrzu kibice wywiesili transparent z hasłem skierowanym do piłkarzy Górnika. "Po co wy gracie. Ambicji nie macie" - widnieje napis na dwóch płótnach, które zawisły na ogrodzeniu dzielącym boisko od trybun. Górnik wiosną nie wygrał jeszcze meczu, po raz ostatni sukces w lidze zanotował w listopadzie zeszłego roku. - Na pewno nie było nam przyjemnie, gdy przeczytaliśmy te słowa - przyznaje obrońca Górnika Błażej Radler. - Kibice są zniecierpliwieni i mają swoje racje. Jeżdżą za nami na wyjazdowe mecze, są naszą wizytówka w Zabrzu. Nie możemy zmarnować takiego kapitału. W najbliższym meczu z Legią damy z siebie wszystko, tanio skóry nie sprzedamy - zapowiada Radler.
Warto dodać, że zespół opuścił Brazylijczyk Henrique Carlos, który był testowany przez ostatnie trzy dni. Młody obrońca wraca do niemieckiego Energie Cottbus, gdzie trenuje z drugim zespołem. Niewykluczone, że piłkarz wróci do Zabrza na kolejne testy po zakończeniu sezonu.
PZPN przegłosuje odpowiednią uchwałę
2007-05-07 10:32
Dziś poznamy zasady spadków z piłkarskiej ekstraklasy
Dziś wreszcie poznamy zasady spadków z ekstraklasy, jak też awansów do pierwszej ligi. Zarząd PZPN ma przegłosować uchwałę regulującą tę sprawę. Wcześniej sporo zamieszania narobiła degradacja Arki Gdynia i Górnika Łęczna.
Zamieszanie powstało 12 kwietnia podczas zjazdu statutowego związku. Na wniosek Zbigniewa Bońka ustalono wtedy, że zdegradowane zostaną zespoły ukarane za korupcję: Górnik Łęczna i Arka Gdynia. Oba - niezależnie od wywalczonych punktów - miały zająć dwa ostatnie miejsca w tabeli.
W myśl tej uchwały rywalizacja o utrzymanie spadała na dalszy plan, bo tak naprawdę najgorszej drużynie w lidze groziłyby co najwyżej baraże. Dlatego skandaliczną decyzję PZPN zawiesił minister sportu Tomasz Lipiec - podaje "Fakt".
W siedzibie PZPN na Miodowej powstała uchwaa w nowym brzmieniu. Zakłada ona, że degradacja Łęcznej i Arki zostanie utrzymana w mocy, lecz zespoły te zostaną sklasyfikowane na miejscach, które zajmą w tabeli. W przypadku gdy Arka i Górnik na koniec sezonu wywalczą "bezpieczną" pozycję, trzy najsłabsze drużyny w pierwszej lidze będą grały baraże z drugoligowcami, którzy zajmą 3., 4. i 5. miejsce.
Jeśli jeden z ukaranych klubów wyląduje na 14. miejscu (a drugi - wyżej), wystąpi w barażu (wraz z dwoma najsłabszymi zespołami). Gdyby Arka albo Górnik zajęły 15. i 16. lokatę - wtedy spadają odpowiednio do trzeciej i czwartej ligi, a zamiast trzech par barażowych będą dwie.
Identyczne zasady, związane z grą w barażach o utrzymanie, dotyczyć będą także ukaranych za korupcję klubów z drugiej ligi - KSZO Ostrowiec i Górnika Polkowice - informuje "Fakt".
Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej dopiero w czwartek, po konsultacji z Ekstraklasą S.A., podejmie decyzje w sprawie regulaminu spadku zespołów z ligi.
Decyzja w tej sprawie była spodziewana w poniedziałek, jednak jak poinformował rzecznik PZPN Zbigniew Koźmiński członkowie zarządu postanowili wcześniej skonsultować się z prowadzącą rozgrywki Ekstraklasą S.A. Kolejne posiedzenie zarządu zostało zwołane na czwartek.
Podczas niedawnego Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Statutowego PZPN podjęto uchwałę, że kluby zdegradowane przez Wydział Dyscypliny PZPN za udział w aferze korupcyjnej zostaną na koniec sezonu przesunięte na ostatnie miejsca w tabeli, niezależnie od wyniku sportowego. W takiej sytuacji żaden inny zespół nie spadłby do drugiej ligi (zdegradowane zostały Arka Gdynia i Górnik Łęczna), a odbywałaby się jedynie walka o uniknięcie miejsca barażowego.
Takie rozwiązanie zakwestionował minister sportu Tomasz Lipiec, który 12 kwietnia podpisał decyzję o zawieszeniu spornej uchwały PZPN. Obliguje to związek do uchylenia uchwały. Jeśli PZPN tego nie zrobi w terminie 60 dni od daty otrzymania dokumentu, dokona tego minister sportu.