1 liga sezon 2006/2007

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Postprzez Albion 2006-12-30, 11:31 pm

Zdążą być może ale czy zdąrzą to nikt nie wie
Albion
 


Postprzez problematyk-ziom 2006-12-31, 12:33 am

mój błąd... poprawione :oops:
problematyk-ziom
 
Posty: 833
Dołączył(a): 2005-03-29, 7:42 pm
Lokalizacja: zagórska polana

Postprzez Gość 2007-01-05, 12:59 pm

Gość
 

Postprzez Asja 2007-01-09, 10:05 am

Najprawdopodobniej jedna z drużyn grających obecnie w Orange Ekstraklasie zostanie wykluczona ze struktur Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Jest to najsurowsza z możliwych kar, jaką dysponuje PZPN. Jednak nie do końca wiadomo, jakie będą tego prawne konsekwencje.
– Wykluczenie ze struktur oznacza całkowite skreślenie. Jednak, jak wiadomo, od każdej kary można się odwoływać – mówi rzecznik prasowy PZPN Michał Kocięba.
Co oznacza jednak całkowite skreślenie? Drużyna nie ma wtedy żadnych praw, aby brać udział w rozgrywkach organizowanych przez PZPN, tracąc tym samym członkostwo związku.

– Utrata członkostwa to ostateczność. Może być jednak tak, jak we Włoszech. Najpierw jest werdykt sądu pierwszej instancji, potem drugiej i w konsekwencji zespół po odwołaniach może zostać zdegradowany tylko o dwie lub trzy klasy rozgrywkowe – dodaje radca prawny PZPN Andrzej Wach.
Nie wiadomo jednak, po ilu latach zespół może znów pojawić się w rozgrywkach ligowych. – Jeśli drużyna wraca do ligi, to albo występuje pod tą samą nazwą, albo pod bardzo zbliżoną. Musi jednak zaczynać od najniższej klasy rozgrywkowej – mówi Kocięba.
Jeśli zespół zostanie już skreślony, to najprawdopodobniej kontrakty z zawodnikami zostaną rozwiązane i wtedy gracze będą mogli przejść do innych klubów. Obecnie nawet prawnicy PZPN nie mają na tę sprawę sprecyzowanego poglądu.

onet.pl
Asja
Gwiazda
 
Posty: 1735
Dołączył(a): 2004-04-18, 8:25 pm
Lokalizacja: S - c Zagórze

Postprzez Przemek26 2007-01-09, 10:08 am

W "Rzeczpospolitej" piszą że będzie to Arka .
Przemek26
 
Posty: 3225
Dołączył(a): 2005-10-15, 10:21 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Postprzez kwachu 2007-01-09, 10:50 am

Przemek26 napisał(a):W "Rzeczpospolitej" piszą że będzie to Arka .


Ja czytałem gdzieś że chodzi o Łęczną. Zresztą na ich forum wrze. Wkleję tu wywiad, który znalazłem na ich forum pochodzący z Dziennika Wschodniego. Troche długi i skupia się w wielu miejscach na Łęcznej, ale kilka ogólnych kwestii też jest i myślę że warto przeczytać.

Sylwester Wiśniewski nie ukrywa, że kary dla Górnika mogą być drakońskie • Runda wiosenna będzie już końcem ekstraklasy
na Lubelszczyźnie...

- Przed podjęciem ostatecznych decyzji nie można niczego wyrokować. Jakie one będą, w tej chwili nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że decyzje zapadną przed zakończeniem drugiej rundy. Obecnie nie chcemy niczego przesądzać, ponieważ nie wiemy, jaki jest zakres postępowania przygotowawczego, prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową we Wrocławiu.
• Ale pan jest wewnątrz Wydziału Dyscypliny i wie więcej niż opinia publiczna.
- Na posiedzeniu 4 stycznia wobec dwóch klubów pierwszoligowych wszczęliśmy postępowanie dyscyplinarne. Chodzi o Arkę Gdynia oraz Górnika Łęczna. Wcześniej zrobiliśmy już to samo w stosunku do Zagłębia Lubin.
• Kiedy poznamy decyzję WD? W miniony czwartek w Warszawie władze Ekstraklasy SA i prezesi klubów pierwszoligowych spotkali się z ministrem sportu Tomaszem Lipcem. I wtedy prezes spółki Andrzej Rusko powiedział: Kluby Orange Ekstraklasy chcą, by Polski Związek Piłki Nożnej decyzje dyscyplinarne wobec zespołów zamieszanych w tzw. aferę korupcyjną podjął jeszcze przed rozpoczęciem wiosennej rundy rozgrywek. Nie chcemy, by decyzje odnośnie spadku podejmowane były po zakończeniu rozgrywek, w czerwcu, jak to zapowiadają szefowie Wydziału Dyscypliny PZPN.
- Orange Ekstraklasa domaga się tego, ale to wcale nie oznacza, iż tak się stanie. Wszczęliśmy już postępowanie, ale musimy przesłuchać ludzi, wysłuchać różnych stron, postawić zarzuty. Musimy też dać prawo do obrony. To skomplikowany proces. Chcemy jak najszybciej podjąć decyzję, ponieważ zdajemy sobie sprawę, jakie mogłoby powstać zamieszanie, gdyby zabrakło czasu na drogę odwoławczą.
• Kary WD nie będą pewnego rodzaju popisówką?
- Kary będę surowe, ale adekwatne.
• Czy WD odczuwa naciski, na przykład ze strony polityków, Ministerstwa Sportu, aby kary były drakońskie?
- Nic takiego nie ma miejsca, choć wiemy, że Ekstraklasie SA i samemu PZPN zależy na tym, aby jak najszybciej zakończyć sprawę i wymierzyć kary. Prezes Rusko powiedział, że to ułatwiłoby pracę oraz organizację rozgrywek w przyszłości.
• A więc jednak przed rozpoczęciem rundy rewanżowej?
- Według mnie to nie ma znaczenia, bo kary i tak obowiązywałyby od nowego sezonu.
• Załóżmy, że WD wyrobi się do marca. Czy wówczas nie wpłynie to deprymująco na ukarane zespoły? Czy piłkarze nie stracą motywacji i zamiast myśleć o wyniku i losie - np. Górnika - zaczną sobie szukać pracy gdzieś indziej, a nie bronić się przed i tak nieuchronną degradacją?
- Jest takie niebezpieczeństwo. Ale nie przesądzajmy jeszcze o winie oraz karze.
Ale to Krzysztof Malinowski i Jacek Kryszczuk z WD zaczęli pierwsi mówić o nieuchronnych degradacjach. Pańskim zdaniem nie wystarczyłoby ograniczyć się do punktów ujemnych?
- Wobec panującej skali korupcji należy stosować kary, które będą bolesne i uciążliwe dla klubów. To musi być przestrogą na przyszłość.
• A może za bardzo zapatrzyliście się na Włochy, gdzie zdegradowano Juventus Turyn? Może wystarczyłoby ukarać ludzi, a nie kluby. Rozróżnić to i nie doprowadzać do odpowiedzialności zbiorowej?
- Obowiązujące przepisy PZPN jednoznacznie nakładają na kluby odpowiedzialność za działania swoich przedstawicieli. Przecież trudno wyobrazić sobie, aby prezes, wiceprezes czy kierownik drużyny wręczając łapówki, robili to tylko w swoim imieniu. Przecież trudno wyobrazić sobie, aby brali oni kredyty na własne konto, a nie dysponowali pieniędzmi klubu, mając na myśli działanie na jego korzyść. To klub miał mieć z tego "przywileje”, a nie jakaś indywidualna osoba.
• Wierzy pan w to, że tylko trzy kluby ekstraklasy są zamieszane w aferę korupcyjną?
- Były sygnały, że w meczach z udziałem innych zespołów również były nieprawidłowości. Jednak nie mamy na to dowodów. Ale przecież wiemy, że sprawa prowadzona przez Prokuraturę Okręgową w dalszym ciągu jest rozwojowa. Wiemy, że wrocławscy prokuratorzy chcą zakończyć postępowanie wobec klubów już powszechnie znanych, jednak po tym etapie może być prowadzone dochodzenie już w sprawie innych klubów. A może nawet już jest...
• Według wiedzy członków WD, do ekstraklasy można awansować bez "podpierania” spotkań?
- Chcielibyśmy, żeby tak nie było, ale pewności nie mamy.
• A więc wkrótce gorąco może też być w Szczecinie, Kielcach, Krakowie lub Bełchatowie?
- Przepraszam bardzo, ale nie chcę obciążać z nazwy żadnego klubu, w stosunku do którego nie ma oskarżających dowodów. Jednak nie przesądzamy, że w innych klubach nie działy się tego typu sprawy.
• WD będzie czekał na efekty śledztwa prokuratury, czy zacznie działać szybciej?
- Mamy uzgodnienia z prokuraturą, że najpóźniej do końca lutego otrzymamy materiały, które wzbogacą naszą wiedzę. I będziemy swoje postępowanie finalizować.
• Do tej pory PZPN i prokuratura wzajemnie narzekały na wcześniejszą współpracę.
- Współpraca była sensowna i prowadzona w systematyczny sposób, o czym nie musiały być dobrze poinformowane media - choćby dla dobra śledztwa. Wiceprzewodniczący WD Jacek Kryszczuk cały czas był w stałym kontakcie w prokuratorami. Zarzut wobec PZPN, że nic nie robił w sprawie, uważam za niesłuszny. Wobec każdej osoby zamieszanej lub zatrzymanej w aferze korupcyjnej zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne i zastosowany środek o zawieszeniu.
• Górnik jest zamieszany w ustawienie ilu spotkań?
- W tej chwili wiemy, że na pewno dwóch. Ale może być też trzecie.
• Czy poza byłym wiceprezesem oraz kierownikiem drużyny, ktoś z Łęcznej może być jeszcze przesłuchiwany?
- Jest tak ewentualność, że spotka to również innych członków zarządu, sprawujących w tamtym czasie funkcje. Przecież trudno wyobrazić sobie, że dwaj zatrzymani działacze chodzili do kasy i pobierali dla siebie pieniądze. Ktoś musiał im zezwolić na wyprowadzenie gotówki.
• Czy ma sens wzywanie na posiedzenie WD sędziego Roberta W.?
- Ma. Zrobimy to 11 stycznia.
• Czy ten arbiter może być dla WD wiarygodną osobą?
- Każdy ma prawo do obrony. Jednak dla sędziów, którzy dopuścili się przyjmowania łapówek, w polskiej piłce miejsca nie będzie. Oni są skazani na dożywocie.
• Nie zaskoczyło pana, że Robert W. w wywiadzie dla jednej z ogólnopolskich gazet skupia się niemal wyłącznie na Górniku, prezentując wybiórczą pamięć i mocno obciążając niemal tylko łęcznian? Na pytanie: Kto pana wsypał?, odpowiada: Majewski i Stasiak. To brzmi jak zemsta!
- Dlatego potrzebna nam jest wiedza, którą dysponuje prokuratura. Oskarżyć kogoś jest bardzo łatwo. Piotr Dziurowicz też w "swoim” wywiadzie oczernił wiele osób, a potem tylko niektóre się potwierdziły.
• Wiedza PZPN na temat afery korupcyjnej rozpoczęła się od zatrzymania Antoniego F.? Wcześniej nie było żadnych niepokojących sygnałów, czy PZPN przymykał na to oko?
- Sprawdzaliśmy wszystkie informacje, docierające również z mediów.
• Ale prezes Michał Listkiewicz mówił tylko o "jednej czarnej owcy”. A to przecież PZPN w tamtym okresie nadzorował rozgrywki...
- Badaliśmy wszystko, nawet dawniejszą sprawę Fijarczyka, którą zgłosił jeden z działaczy, działającego wtedy, Rzeszowskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Ale mając takie instrumenty dochodzenia do prawdy, niewiele możemy wskórać. Możemy wysłuchać, przesłuchać, ale nie możemy nikogo zmusić do zeznań. Jak ktoś nie chce nic powiedzieć, to nie powie i tyle. Czasem brakuje nam argumentów i dowodów, aby wprowadzić sankcje dyscyplinarne.
• Czy na niekorzyść Górnika wpływa fakt, że jest sponsorowany przez spółkę Skarbu Państwa?
- To nie ma znaczenia.
• Na razie na Górniku ciążą zarzuty skorumpowania sędziego w dwóch meczach. Jaką za to może otrzymać karę?
- Nie mogę w sposób jednoznacznie ukierunkowany wypowiadać się i wchodzić przed szereg. Zresztą, przy określeniu kary dla Górnika poproszę o wyłączenie mnie ze sprawy.
• A gdyby nie chodziło o Górnika, tylko o inny zespół. Proszę odpowiedzieć - hipotetycznie - jakie proponowałby pan kary.
- Wydaje mi się, że w rachubę wchodziłaby degradacja i minusowe punkty.
• Czyli kibice w Łęcznej powinni się już oswajać z myślą, że nadchodzi czas pożegnania z I ligą.
- Należy spodziewać się bardzo surowych kar dyscyplinarnych za tego typu zdarzenia. Na przykład relegowania z ligi. I trzeba też liczyć się z karami dodatkowymi, a więc ujemnymi punktami. Minusowe punkty obowiązywałyby od sezonu 2007/08. W tej chwili maksymalnie można odjąć dziesięć, ale w nowym statucie może ich być już trzydzieści. Była też propozycja, aby wprowadzić karę zakazującą awansu.
• W której lidze będzie grał Górnik Łęczna?
- Chciałbym, aby w pierwszej. Ale to są tylko moje życzenia. Górnik ma przed sobą jeszcze trudną rundę i to wyłącznie pod względem piłkarskim. Przecież łęcznianie mają do rozegrania aż dziewięć meczów wyjazdowych, a u siebie z drużynami pretendującymi do mistrzowskiego tytułu: Zagłębiem Lubin, Legią Warszawa, Koroną Kielce. A znając jeszcze sytuację klubu i atmosferę wokół niego... Nie będzie łatwo. Górnik musi zrobić wszystko, rzecz jasna wyłącznie pod kątem piłkarskim, aby na boisku utrzymać się w lidze. Bo jeśli stanie się inaczej i spadnie piłkarsko z ekstraklasy, to w połączeniu z ewentualną karą relegowania, może nawet wylądować w trzeciej lidze. I to z ujemnymi punktami.
• A może dojść nawet do sytuacji wykluczenia Górnika Łęczna ze struktur PZPN?
Bo i takie głosy się pojawiły.

- Według mojej wiedzy, na dziś takie zagrożenie Górnikowi nie grozi. To dotyczy zupełnie innego klubu, występującego w rozgrywkach drugiej ligi. Mamy sugestie, że ten klub zamieszany jest w ustawienie przeszło dwudziestu meczów.
kwachu
 
Posty: 916
Dołączył(a): 2003-04-24, 8:44 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Diouf39 2007-01-09, 11:14 am

... A może dojść nawet do sytuacji wykluczenia Górnika Łęczna ze struktur PZPN?
Bo i takie głosy się pojawiły.
- Według mojej wiedzy, na dziś takie zagrożenie Górnikowi nie grozi. To dotyczy zupełnie innego klubu, występującego w rozgrywkach drugiej ligi. Mamy sugestie, że ten klub zamieszany jest w ustawienie przeszło dwudziestu meczów.......

Ciekawe jaki klub ma na myśli ten facet

_________________
Diouf39
 
Posty: 425
Dołączył(a): 2003-02-03, 12:02 pm
Lokalizacja: SOSNOWIEC/CHICAGO

Postprzez mezo 2007-01-09, 11:59 am

Moim skromnym zdaniem, jak narazie panuje jeden wielki burdel. Nikt nic nie wie. A jesli juz sa jacys "zorientowani" to jedni mowia ze wykluczenie grozi klubowi z pierwszej, inni natomiast ze z drugiej ligi.
Odnoscie wymierzania kar. GŁUPOTą jest wymierzanie kary 30 minusowych punktow. Przeca to jest jednoznaczne ze spadkiem do nizszej ligi. Moze rozchodzi sie tutaj aby mocno ośmieszyc taki klub. Pewnym jest przeciez ze w klubie, majacym na swoim koncie juz na starcie minus 30 punktów , zaden dobry pilkarz grac nie zechce.
A moze klub, ktory ma na mysli ten facet to Zawisza (2). :twisted:
mezo
 
Posty: 300
Dołączył(a): 2005-12-12, 10:14 am
Lokalizacja: Wojkowice

Postprzez Darian 2007-01-09, 2:37 pm

Diouf39 napisał(a):... A może dojść nawet do sytuacji wykluczenia Górnika Łęczna ze struktur PZPN?
Bo i takie głosy się pojawiły.
- Według mojej wiedzy, na dziś takie zagrożenie Górnikowi nie grozi. To dotyczy zupełnie innego klubu, występującego w rozgrywkach drugiej ligi. Mamy sugestie, że ten klub zamieszany jest w ustawienie przeszło dwudziestu meczów.......

Ciekawe jaki klub ma na myśli ten facet

_________________


Arka Gdynia

Tak przeglądając kiedyś sezon Arki w drugiej lidze, kiedy awansowali do Ekstraklasy to naliczyłem sporo podyktowanych karnych.Było ich kilkanaście.Do tego pamiętam mecz z Mławą kiedy to w 90 minucie sędzia przy stanie 0-0 podyktował kontrowersyjny rzut karny dla Arki.
Darian
 
Posty: 1423
Dołączył(a): 2006-02-20, 2:52 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez kwachu 2007-01-09, 2:41 pm

Darian napisał(a):
Diouf39 napisał(a):... A może dojść nawet do sytuacji wykluczenia Górnika Łęczna ze struktur PZPN?
Bo i takie głosy się pojawiły.
- Według mojej wiedzy, na dziś takie zagrożenie Górnikowi nie grozi. To dotyczy zupełnie innego klubu, występującego w rozgrywkach drugiej ligi. Mamy sugestie, że ten klub zamieszany jest w ustawienie przeszło dwudziestu meczów.......

Ciekawe jaki klub ma na myśli ten facet

_________________


Arka Gdynia

Tak przeglądając kiedyś sezon Arki w drugiej lidze, kiedy awansowali do Ekstraklasy to naliczyłem sporo podyktowanych karnych.Było ich kilkanaście.Do tego pamiętam mecz z Mławą kiedy to w 90 minucie sędzia przy stanie 0-0 podyktował kontrowersyjny rzut karny dla Arki.


Dotyczy to klubu występującego (w domyśle obecnie) w rozgrywkach drugiej ligi. Arka gra w I. Osobiście stawiam na Polkowice.
kwachu
 
Posty: 916
Dołączył(a): 2003-04-24, 8:44 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Darian 2007-01-09, 2:53 pm

zgadza się

Polkowice to jak najbardziej prawidłowy typ.Wygrali wszystkie spotkania u siebie!!A było ich 17!
Darian
 
Posty: 1423
Dołączył(a): 2006-02-20, 2:52 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Przemek26 2007-01-09, 5:53 pm

http://www.90minut.pl/news.php?id=494954

Czyżby już szukali sobie ewentualnej pracy :)
Przemek26
 
Posty: 3225
Dołączył(a): 2005-10-15, 10:21 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Postprzez Darian 2007-01-12, 10:44 am

http://sport.onet.pl/0,1248675,1464038,wiadomosc.html

Chyba jednak miałem rację z Arką.

Pierwsza myśl zawsze jest najlepsza :) [/quote]
Darian
 
Posty: 1423
Dołączył(a): 2006-02-20, 2:52 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Przemek26 2007-02-22, 2:56 pm

http://www.90minut.pl/news.php?id=515022
Nowe zasady dotyczące udziału kibiców w meczach wyjazdowych w Orange Ekstraklasie

W Warszawie odbyło się posiedzenie przedstawicieli klubów Orange Ekstraklasy, dotyczące bezpieczeństwa na stadionach. Od rundy wiosennej będą obowiązywać nowe zasady m.in. wyjazdów na mecze.

Jednym z najważniejszych ustaleń jest fakt, że już od pierwszego meczu rundy wiosennej obecnego sezonu zaostrza, się przepisy dotyczące udziału kibiców w meczach wyjazdowych. Kluby będą musiały spisywać dane wszystkich fanów udających się na spotkanie swojej drużyny do innego miasta. Na podstawie takiej listy, będą sprzedawać bilety we własnej siedzibie.

Kibice drużyn przyjezdnych nie będą mogli kupować wejściówek na obcym obiekcie. Wysokie kary grożą takim organizatorom, którzy wpuszczą kibiców na sektory właśnie bez biletów kupionych w kasie macierzystego klubu. Zespoły Orange Ekstraklasy mają przy tym obowiązek zapewnienia takiej ilości miejsc dla gości, która stanowi pięć procent pojemności stadionu (na wniosek obu grających ze sobą klubów, ta liczba może być większa). Dany klub może przy tym zastrzec sobie prawo do nie wpuszczania w ogóle fanów drużyny przyjezdnej, ale najpierw musi złożyć specjalny wniosek w Ekstraklasie S. A. oraz PZPN, odpowiednio go argumentując (choćby przebudową obiektu).

Bilety na mecze wyjazdowe będą imienne. Oznacza to, że kibic udający się na dane spotkanie musi mieć przy sobie dokument tożsamości (choć taki przepis dotyczy wszystkich uczestników meczów również w swoim mieście). Fani przy wejściu na obiekt przeciwnika będą sprawdzani wyrywkowo. Najpóźniej do północy poprzedzającej spotkanie, przedstawiciele klubu przyjeżdżającego na mecz, muszą przedstawić gospodarzom pełną listę kibiców, którzy zasiądą na trybunach. Nie można przy tym sprzedawać wejściówek, ani umieszczać na liście osób objętych zakazem stadionowym.

Dodatkowo, powstał rządowy projekt, z którego wynika, że tacy pseudokibice będą musieli w dniu meczu swojej drużyny stawiać się na komendzie, gdzie "przesiedzą" kilka godzin tak, aby nie mogli zasiąść na trybunach, ani brać udziału w jakichkolwiek spotkaniach kibiców. W Zachodniopomorskiem takich osób jest dziś dwanaście. Wszyscy fani drużyny przyjezdnej będą musieli także wchodzić na stadion na długo przed rozpoczęciem się meczu. Grupa do dwustu osób, swoje miejsca będzie zajmować najpóźniej na godzinę przed pierwszym gwizdkiem sędziego, większa liczba kibiców na stadionie zasiądzie już na dwie godziny wcześniej.

źródło: Głos Szczeciński

Czyli to co u nas w klubie już Rudy wprowadzał bez powodzenia. :?
Ostatnio edytowano 2007-02-22, 3:30 pm przez Przemek26, łącznie edytowano 1 raz
Przemek26
 
Posty: 3225
Dołączył(a): 2005-10-15, 10:21 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Postprzez xXx_1906 2007-02-22, 3:25 pm

Taki fragment: "Grupa do dwustu osób, swoje miejsca będzie zajmować najpóźniej na godzinę przed pierwszym gwizdkiem sędziego, większa liczba kibiców na stadionie zasiądzie już na dwie godziny wcześniej."

Co za bzdura, a jak się np. zepsuje autokar czy pociąg, albo co bardziej prawdopodobne psiarnia sobie wymyśli, że będzie trzepać gdzieś po drodze to co? Nikt nie wejdzie bo do meczu zostało tylko 55 minut!? Poza tym co to znaczy, że grupa kibiców musi zasiąść np. na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem? Że niby co, ostatnia osoba ma wejść na 2h przed gwizdkiem? A jak do tego czasu wejdzie połowa to co? Bzdura. Coś mi się wydaje, że będziemy mieć do czynienia z kolejnym martwym przepisem, tylko po co te cyrki?
xXx_1906
 
Posty: 644
Dołączył(a): 2003-05-07, 1:25 pm
Lokalizacja: tu tyle pokemonów?

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników