przez CharoN^ 2006-09-28, 9:56 pm
Po tak fantastycznym meczu muszę podzielic się swoimi spostrzeżeniami. Piłkarsko Legia osiągneła dno, a nawet zaczęła już wiercic... Każdy widział, pomimo to skrobne coś o poszczególnych kopaczach. Całej plejadzie frajerów z plaży podziękowac (oczywiście z wyjątkiem Choto, Edsona i nowego stopera, Dicka). Reszta out, no chyba że Elton chce sobie pogrzac trochę ławe, na rezerwe jest w sam raz. Surma out, patrząc na jego grę to mi się miło robi, bo widzę, że można nie umiejac grac w piłke zdobyc mistrza Polski. Praktycznie powinienem napisac wszyscy, których nie wymieniłem out, ale całej drużyny przecież nie zwolnią. Wdowczyk dowidzenia, limit się skończył. Zero atmosfery, zaangażowanie u większości zawodników zerowe. Roger chyba nie chciał się spocic zbytnio, no cóż. Kij im w dupe.
Gratuluje kibicom, i zazdroszcze przygody (oczywiście pomijając sam fakt katorgi, jaką było oglądanie takiego meczu).