przez WujekDobraRada 2006-01-26, 12:51 am
Proponuje spojrzeć na sprawe z innej strony. Nawet jesli strona włoska, która i tak zamierza się wycofać ze sponsorowania Zagłębia zgodzi się na to by Darek w zamian za użyczenie starego herbu mógł już zawsze produkowac pamiątki, bo w koncu przez te dwa lub trzy lata napewno nie powstanie w klubie profesjonalna komórka marketingu zajmujaca się m.inn. produkcją gadżetów dla kibiców.
Tylko jaki poważny inwestor W PRZYSZŁOŚCI bedzie chciał przejąc klub, który nie jest właścicielem swojego herbu i nie może produkowac pamiatek własnego klubu. Czy choć jeden z Was pomyślał o tym?
Znam Darka od dawna i wiem, że "kokosów" z tego interesu nie ma. Trzeba pamietać że nawet gdy byliśmy w niższych ligach robił pamiątki których zazdrościły nam kluby z pierwszej ligi. A sklep był wtedy (obecnie również) czymś więcej niż zwykłym sklepem ale też miejscem gdzie można było spotkać sporo ludzi oddanych Zagłębiu, pogadać, urodziło się tam też sporo niegłupich inicjatyw. Dlatego jak większoć, uważam że nalezy mu ta działka jeszcze długo.
Ale może też się tak zdażyć że obecny lub przyszły własciciel klubu wynajmie prawników za grubą kase i sprawdzą czy jako zwykły kibic miał prawo zastrzec herb, którego nie wymyślił. A w polskich sądach rózne cuda się zdażają...
Rozwiązanie wydaje się być jedno. Profesjonalny klub musi być właścicielem swojego herbu to wg mnie jest sprawą oczywistą. Sklep kibica w zamian za oddanie herbu klubowi przez ustaloną ilość lat jest podmiotem gospodarczym posiadającym wyłączność na produkcję oraz dystrybucję pamiątek Zagłębia. Ilość lat trwania umowy i warunki podziału zysków do ustalenia miedzy stronami.
To takie moje przemyslenia i propozycja...
Pozdrawiam