Moderatorzy: flex, Smazu, krzysiu, swiezy52
W ten sam weekend w Nowym Mieście Lubawskim kibice miejscowego drugoligowego Finishparkietu oglądali sceny niespotykane w tym spokojnym miasteczku. Tadeusz Raszkowski przyszedł na stadion z dwoma synami - 13- i 8-letnim. Chłopcy mieli oglądać mecz, ale głowy odwracały im się same w prawą stronę, na trybuny z kibicami przyjezdnych. Tam sterydowcy Zagłębia Sosnowiec i mieszanina fanów różnych klubów machali łańcuchami, bluzgali, atakowali ochroniarzy. Nie oglądali meczu. Przyszli, żeby tłuc się z policją. I to im się udało.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników