Stadion Zagłębia Dąbrowskiego i ME 2012

[konrad]

J oby w żadnym miejscu SZD nie umiszczono tablicy pochwalnej podobnej to tej z "Patelni".

[SCORPARO]

Heh - ludkowie - może jednak coś będzie z tego SZD ?? :-) oglądałem przed chwilką Teleexpress :-) i cusik tam gadali o SZD.

[kwachu]

Dziś w Teleexpresie była krótka wzmianka o projekcie stadionu Zagłębia Dąbrowskiego - wymienili gminy, które mają finansować projekt, podali koszt - około 120 mln oraz informację o zaniechaniu inwestycji na Ludowym. Były też migawki z "potencjalnego" terenu budowy.

[Elijash]

nie wiem czy dobrze uslyszalem ...ale jakies piec minutek temu w telexpressie na jedynce podali ze Sosnowiec wspolnie z DG,B,C, "BUDUJE" Stadion Zaglebia Dabrawskiego na 30000 tysiecy. Pokazali rowniez kilka ujec stadionu KS Gornika na Zagorzu....

hmmm...

czyzbym o czyms nie wiedzial? Krawiec sprawa sie juz rozpedzila?

[SCORPARO]

Dziś w Teleexpresie była krótka wzmianka o projekcie stadionu Zagłębia Dąbrowskiego - wymienili gminy, które mają finansować projekt, podali koszt - około 120 mln oraz informację o zaniechaniu inwestycji na Ludowym. Były też migawki z "potencjalnego" terenu budowy.

Cóż może niedokładnie oglądałem ( czytaj słuchałem), ale o zaniechaniu inwestycji na ludowym nic nie słyszałem, niemniej jednak cieszy fakt że już w ogólnopolskiej telewizii nawet się o tym mówi :-) ( może to w końcu zmobiolizuje kogo trzeba ).

[kwachu]

Może źle to przekazałem - chodziło raczej o sformułowanie, że miasto nie chce inwestować w stary obiekt, tylko budować nowy.

[Krawiec]

Kwachu nie rób kreszu na forum ;-)

Nic nie odbędzie się kosztem Ludowego. Ewentualne rozpoczęcie budowy SZD to 2007 choć z tego co wiem prywatnie urzędnikom bardzo zależy żeby to było jeszcze wcześniej . To co cieszy najbardziej to uniezależnienie sprawy od ME 2012, czyli to na czym nam bardzo zależało.

SZD powstanie , nie ma odwrotu.

[Greg1906]

Trochę Monti mnie wyprzedził :). Data 2007 to niby już niedługo ale i strasznie daleko. Przed nami wybory, a jak wiadomo rzeczywistości przed i po wyborach nieco się różnią. W naszym pięknym kraju nawet po rozpoczęciu budowy nie można być niczego pewnym, także pewnie za wcześnie na pewne stwierdzenia ale na razie mogę powiedzieć "czapki z głów" przed osobami które wierzyły i podjeły się tego szalonego zadania. Niby jeszcze nic nie ma ale jednak zostało zrobione bardzo wiele. Pomysł ze stadionem który zostałby zbudowany przez miasta naszego Zagłębia, cementując naszą małą ojczyznę plątał sie po głowie pewnie wielu kibicom ale nikt przy zdrowych zmysłach nie myślał o tym na poważnie. Stadion zbudowany na granicy trzech miast i sfinansowany wspólnymi siłami? Nie to nie w naszym kraju. Nie w kraju który jest jedną wielką prowizorką i gdzie prostrze pomysły czy przedsięwzięcia grzęzły w gąszczu przepisów, chorego prawa, urzędniczej głupoty i ludzkiej złośliwości. Jeszcze raz powtarzam, może okazać się, że (twu) nic z tego pomysłu nie wyjdzie gdyż w dalszym ciągu to wszystko wygląda zbyt fantastycznie. Jednak jeżeli ten stadion powstanie powiem krótko - Krawiec na prezydenta.

[Pesto]

To co cieszy najbardziej to uniezależnienie sprawy od ME 2012, czyli to na czym nam bardzo zależało.

czyli to , o czym trąbiłem na forum :lol:

Brawa Krawiec brawa !

[Carlos]

Warto marzyć
Historia o której chcę napisać przypomina trochę bajkę. Pewnego razu powstał serwis internetowy a wraz z nim forum dyskusyjne. Na początku forum przypominało piaskownice, w której dzieci kłócą się kto ma ładniejszą zabawkę, innym razem zawody w ilości wypowiedzianych przekleństw . Z czasem jednak nabrało formę i rolę do jakiej zostało stworzone. Coraz szersze grono ludzi, którzy mieli w sercu "Zagłębie" zaczęło się tam wymieniać poglądami i pomysłami. Jestem pewien, że na tym właśnie forum narodziło się wiele inicjatyw i wiele z nich zostało wprowadzone w życie. Ja chcę przypomnieć początki jednej z nich.

Przy okazji gdy nasz klub awansował do 2 ligi i pojawiły się plany rozbudowy Stadionu Ludowego, pewien kibic rzucił dość rewolucyjny pomysł. Zbudujmy nowy stadion. Wzbudziło to u jednych śmiech u innych politowania a jeszcze inni w tym także ja pomyśleli że dobrze mieć marzenia. Ten sam kibic argumentował swój pomysł tym że stadion powinien być stadionem regionu i integrować społeczność Zagłębia Dąbrowskiego poprzez nasz klub. Wbrew pozorom w swoich pomysłach nie był osamotniony. Jakiś inny kibic w tym samym czasie myślał tymi samymi kategoriami. Ten kombinował, że wokół Zagłębia mogą i powinni integrować się przedsiębiorcy , że wystarczy tylko plan marketingowy i mała promocja a na Ludowym pojawią się firmy, które będą widziały interes w tym by kojarzyć się z Zagłębiem. Ten pomysł co prawda nie wypalił mniejsza o to z jakich powodów, mogę tylko zaświadczyć że nie z powodu wygaśnięcia zapału.

Ale nie ma tego złego... Zapał, który nie został wykorzystany przy tej inicjatywie został przelany na inną, o której zaczęto dyskutować już nieco poważniej niż jako o nierealnym pomyśle naiwnego kibica. Pomysł budowy nowego stadionu, stadionu Zagłębia Dąbrowskiego zaczął wśród kibiców zyskiwać coraz szersze poparcie. Grono ludzi zaczęło pomysł traktować już nie jako marzenia ale jako plan do zrealizowania. Z czasem kilku zapaleńców powołało grupę inicjatywna, która z zadziwiającą konsekwencją pracowała by do pomysłu przekonać każdego kto może przyczynić się do jego realizacji. Czynili to z coraz większym skutkiem, od szeregowych kibiców zbierając podpisy mające na celu udokumentować ich poparcie przez polityków wszelakiej maści do władz administracyjnych zagłębiowskich miast. Inicjatywa nabrała rozpędu przyciągając coraz większe grono ludzi. Nie mogło przy tej okazji oczywiście obyć się bez pomysłów "podpinania się" pod tą inicjatywę ludzi, którzy zauważyli że mogą dzięki niej "ugrać" coś dla siebie (nierzadka cecha wielu polityków). Sprawa jednak jest moim zdaniem marginalna i nie mogąca zaszkodzić w realizacji planów.

W momencie gdy o pomyśle zaczęła pisać lokalna prasa a prezydenci i burmistrzowie zagłębiowskich miast deklarować że uważają pomysł za dobry pomyślałem że to może się udać. W międzyczasie wyszła sprawa Euro 2012, a jako argument budowy Stadionu Zagłębia Dąbrowskiego ktoś inny dołożył że budując stadion można zgłosić aspiracje do organizacji tych rozgrywek . Tak też się stało władze naszego regionu oficjalnie zgłosili aspiracje organizacji EURO. Faktem stała się też walka zagłębiowskich miast o to by znaleźć się w jednym podregionie administracyjnym co pozwoliłoby na planowanie wspólnego rozwoju i pozyskiwanie funduszy.

Pomyślałem sobie że jeśli zapadnie uchwała decydująca o budowie sportowego obiektu na 30 tys. miejsc grupa inicjatywna swoją pracę będzie mogła uznać za wypełnioną i mogą uznać się za wygranych. Dzisiaj jednak zmieniłem zdanie. Oni już wygrali. Doszedłem do takiego wniosku w momencie gdy w telewizji ogólnopolskiej w TV1 w godzinach największej oglądalności z "Teleexpressu" usłyszałem o inicjatywie budowy stadionu Zagłębia Dąbrowskiego. Gratulacje za dobrze wykonana pracę, niezależnie od dalszych losów przedsięwzięcia. Moim zdaniem w tym momencie kończą się możliwości grupy inicjatywnej a cała akcja zakończyła się sukcesem.

A może znowu ich nie doceniam ?

Monti

ktoś kiedyś napisał

walcz Krawiec walcz mądry gościu jestes

ja napisze WYWALCZYLI

[Mati_1987]

Bardzo fajnie że Monti wspomniał o :

Nie mogło przy tej okazji oczywiście obyć się bez pomysłów "podpinania się" pod tą inicjatywę ludzi, którzy zauważyli że mogą dzięki niej "ugrać" coś dla siebie (nierzadka cecha wielu polityków). Sprawa jednak jest moim zdaniem marginalna i nie mogąca zaszkodzić w realizacji planów.

:lol: :lol: :lol:
ten kawałek to chyba jest dedykowany gborowieckiemu :D

[WOJTEK]

TO MAMY JUZ STADION ?? BO NAPINKA TAKA WIELKA. LODU NA GŁOWY PANOWIE .

[RaRy]

Myśle że temat mozna by zamknac i czekac na konkrety

[bankier]

A ja myslę, że nie masz racji! temat bedzie otwarty - tak samo jak "otwarta" jest kwestia budowy nowego stadionu!

[GrzegorzBorowiecki]

Bardzo fajnie że Monti wspomniał o :

Nie mogło przy tej okazji oczywiście obyć się bez pomysłów "podpinania się" pod tą inicjatywę ludzi, którzy zauważyli że mogą dzięki niej "ugrać" coś dla siebie (nierzadka cecha wielu polityków). Sprawa jednak jest moim zdaniem marginalna i nie mogąca zaszkodzić w realizacji planów.

:lol: :lol: :lol:
ten kawałek to chyba jest dedykowany gborowieckiemu :D

MAM NADZIEJĘ, że MONTI jednak miał kogos innego na mysli ... tekst jednak bardzo mi sie podoba i nie bede drązył !!! na pewno nie podpiąłem się a POMOGŁEM SPRAWIE NABRAĆ ROZPĘDU !!!! mam nadzieje ze to potwierdza inni członkowie GI ... nie obyło się oczywiście bez zgrzytów ... chociazby na tym FORUM !! pozdrawiam

Grzesiek Borowiecki