Jak to jest z tym kibicowaniem?

[Qba]

Ja uwarzam,ze strach ludzi w polsce jest spowodowany niewiedza taki niedzielny kibic bez urazy dla tego pana nie wie kiedy sie maze cos dziac bo wiadomo ze na meczu ze switam sie nic nie stanie i z g.polkowice tez czy chodzby z mlawa takich meczow w sezonie jest wiele bo sosnowiec nie jest miejscem do ktorego lubia przyjezdzac kibice innych druzyn tak ze ja zapraszam wszystkich na stadion i powtarzam bez obawy

Ja to ze swoich obserwacji widzę z innej strony. Jeśli nie szukasz dymu z przyjezdnymi to na pewno nie oberwiesz. Ja zagrożenie widzę tylko i wyłącznie ze strony naszych "kibiców" siedzących rząd wyżej czy niżej, któremu nie spodoba się, że akurat przeglądasz "Moje Zagłębie" a nie drzesz japy.

Ja sie pod tym podpisuje. Niejednokrotnie bylem swiadkiem takich wlasnie wydarzen. Jednak z drugiej strony faktem jest, ze sytuacja ulega poprawie.

Nawiazujac do wydarzen na meczu z Jaga - wlasnie w temacie o tym meczu (kibicowaniu) wiele osob napisalo, ze policja jest taka, owaka i w ogole chwdp (kojarzy mi sie to haslo z 5-letnimi dziecmi z czapkami zimowymi z tym skrotem na glowach), dobra - jestem tego zdania, ze jesli policja zachowalaby sie inaczej - awantury by nie bylo. Wg mnie wina lezy w przepisach, ale nie o tym chce pisac. Otoz chodzi mi o podejscie do calej sprawy - ktos napisal, ze kibic to jest czlowiek i dlaczego taki zly policjant bedzie bil niewinnego kibica.. no tak, jasne, to ja odsylam to forum kibice.net, gdzie jest temat o tym, jak policjant (dzielnicowy) topil sie w rzece, a banda kibicow (to moze jest zle okreslenie, wlasnie przez takie wydarzenia nabiera ono sensu pejoratywnego) rzucala w niego kamieniami, a komentarze na forum to byly tylko teksty w stylu: "szkoda, ze sie ch** nie utopil". I ja sie pytam gdzie tu jest jakakolwiek logika?? mozna to porownac: kibic - skinhead, policjant - murzyn. Pilka nozna dla kibicow!!! Ale warunek jest jeden - kibic to nie bandyta. Jestem piknikiem, nie wstydze sie, baaa, jestem z tego dumny, co nie znaczy, ze bronie policje i pochwalam jej dzialalnosc (bo akurat w sporcie to oni sie nie sprawdzaja), a nawet moge powiedziec, ze zachowuja sie jak debile niekiedy, prowokujac i wszczynajac zadymy. Generalnie zalezy mi na tym, zeby stadion byl miejscem bezpiecznym, gdzie ojciec moze przyjsc na mecz z zona i dziecmi, bo przeciez pilka nozna to nie jest rozrywka tylko i wylacznie dla zamknietego grona osob, ale dla wszystkich. Mam to gleboko w nosie czy jedna bojowka bedzie sie lala z druga, nie interesuje mnie to, natomiast musi to byc poza stadionem, bo stadion to nie jest miejsce dla tego typu czynow.

pozdrawiam

[SCORPARO]

Takich ludzi którzy nie potrafią uszanować drugiego kibica tej samej druzyny, i zaczynaja jakieś burdy wśród swoich (czytałem wyżej) powinno sie zaraz wyprowadzać za brame stadionu (lub lepiej wyjsć z takim w kilka osób i "dać mu do zrozumienia że nie chcemy takich na stadionach"), tylko ilu odważnych znajdzie się żeby pokazać że się nie boi?? ( zreguły za takim kimś stoją koledzy). Sczeże mówiąc nie wiem jak bym sie zachował widząc taką sytuację - ale znając siebie nie wytrzymałbym .... sami powiedzcie...


Nie twierdze że na stadionie podczas meczu powinien trwać " długi weekend", ale bezustanne bluzganie, bezsensowne bójki, to nic dobrego nie wnosi i powinno zniknąć jak najszybciej ze stadionów....

Chamstwo dla Chamów !!! Sport dla kibiców!!!

Pewnie zaraz mnie zrugają że gadam jak stary dziadek, ale ja naprawdę chciałbym kiedyś zabrać dzieci na mecz - teraz nie widzę szans...

[_artur_]

Takich ludzi którzy nie potrafią uszanować drugiego kibica tej samej druzyny, i zaczynaja jakieś burdy wśród swoich (czytałem wyżej) powinno sie zaraz wyprowadzać za brame stadionu (lub lepiej wyjsć z takim w kilka osób i "dać mu do zrozumienia że nie chcemy takich na stadionach")

zamiast wylewac gorzkie zale na forum zacznij od natsepnego meczu wyprowadzac tych strasznych "bandytow".

nie pozdrawiam

[SCORPARO]

Takich ludzi którzy nie potrafią uszanować drugiego kibica tej samej druzyny, i zaczynaja jakieś burdy wśród swoich (czytałem wyżej) powinno sie zaraz wyprowadzać za brame stadionu (lub lepiej wyjsć z takim w kilka osób i "dać mu do zrozumienia że nie chcemy takich na stadionach")

zamiast wylewac gorzkie zale na forum zacznij od natsepnego meczu wyprowadzac tych strasznych "bandytow".

nie pozdrawiam

brak słów... czy ty wiesz wogóle od czego jest forum ???

[_artur_]

napewno nie od zmieniania sytulacji na stadionach.

off

[emgie]

Takich ludzi którzy nie potrafią uszanować drugiego kibica tej samej druzyny, i zaczynaja jakieś burdy wśród swoich (czytałem wyżej) powinno sie zaraz wyprowadzać za brame stadionu (lub lepiej wyjsć z takim w kilka osób i "dać mu do zrozumienia że nie chcemy takich na stadionach")

jeśli masz na myśli młyn, to ses w błędzie. takie gówno niszczy nas od środka i IMHO nie ma innego wyjscia jak w/w

pozdrawiam

[BuBy_MaDnEss_#4]

Mały a jakże wymowny gifek..... przeciez awantura była pierwszy raz od długiego czasu i jestem pewien ze sie nie powtórzy i awantura była nie na całym sektorze tylko przy buforowym i poszedł tam ten kto czuł wewnętrzna potrzebe tam być przeceiż to sie nie działo na rodzinnym.....

[mdc dg]

Ludzie ogarnijcie się Jaga nas wpuściła mimo zakazu a psy u nas robili im przeszkody na wejście na mecz.Nie można pozwolić na to że policja będzie w demokratycznym państwie decydować o tym że ktoś ma wejść na stadion a ktoś nie.Możecie mnie zjebać ale takie jest moje zdanie.

[BuBy_MaDnEss_#4]

Ludzie ogarnijcie się Jaga nas wpuściła mimo zakazu a psy u nas robili im przeszkody na wejście na mecz.Nie można pozwolić na to że policja będzie w demokratycznym państwie decydować o tym że ktoś ma wejść na stadion a ktoś nie.Możecie mnie zjebać ale takie jest moje zdanie.

ale za to ładnie sie nam odwdzięczyli nie ma co.........

[LucasUSA]

Bardzo dobrze, ze ktos poruszyl ten temat. To wazne, ze na forum mozna bylo poznac glos kibica, ktory nie wstydzi sie okreslenia "niedzielny". Ten glos daje nam odpowiedz, dlaczego niestety frekfencja na Zaglebiu nie jest w stanie przekroczyc pewnej magicznej bariery. W koncu powiedzmy sobie szczerze - na meczu z Jagiellonia, znanym i szanowanym rywalem, kiedy Zaglebie jest na fali, wygrywa z Ruchem na wyjezdzie, liczy sie w walce o awans do ekstraklasy - pojawia sie raptem 5 czy 6 tysiecy kibicow. Dopoki na stadionie nie zasiada tysiace takich niedzielnych kibicow, nie podskoczymy ponad ten mierny poziom. Taka prawda. Trzeba zrozumiec punkt widzenia kogos, kto ma rodzine, zone :wink: , dzieci. Na pewne sprawy patrzy sie inaczej majac 30stke niz majac 18stke na karku.

Teraz pytanie, jak to zmienic. Mysle, ze kibice wnosza olbrzymi wklad w zmiane wizerunku. Ruch Ultras , na Zaglebiu i nie tylko, wprowadzil gigantyczna pozytywna zmiane w kibicowanie. Jednak na wizerunek kibica nie pracuja w pocie czola tylko Ultrasi. Na negatywny wizerunek pracuja dziennikarze - wystarczylo poczytac na interii o calonocnych walkach kibicow po meczu z Jaga, bzdurach wyssanych z palca. Jakos nikt nie pisze o oprawach, kibicach organizujacych wyjazdy i pilnujacych na nich porzadku itd itp. Winny tez jest klub. Nie ma sie co oszukiwac - dopoki nie bedzie trybuny "rodzinnej" z prawdziwego zdarzenia, po drugiej stronie glownej trybuny, nie ma co liczyc na wieksza frekwencje. Klub nie robi nic, zeby zachcic takich niedzielnych kibicow. Za koszt moze troche drozszego biletu powinny byc jakies udogodnienia dla bardziej "statecznych" i zazwyczaj majetniejszych kibicow. Chcesz spokoju - zaplac troche wiecej, usiadziesz pod dachem, w dobrych warunkach, dostaniesz program do lapki i gadzet od czasu do czasu, zaparkujesz samochod na wygodnym strzezonym parkingu i zjesz dobra kielbaske popijajac piwkiem. Jednym slowem witaj niedzielny kibicu! Dopoki tak nie bedzie, zapomnijmy o frekwencji, wplywach i Wielkim Zaglebiu.

Ja sie ciesze, ze dzieki ojcu od malego chodzilem na mecze. Oj nasluchal sie on od mamy, nasluchal :) . Mialem moze z 6 lat, chodzilismy siadac kolo zegara, bo podobno "bylo lepiej widac" :D . Jak mi ojciec po latach powiedzial, po prostu bal sie o moje zdrowie i o moje uszy (bluzgow jakos mniej tam troche bylo kolo zegara, choc to czasy, kiedy sedzia byl najwyzej "kaloszem", hehe). Takze mi sie udalo, od malego biegalem na Zaglebie, zawsze slyszac od mamy przyslowiowe juz "zebys butelka nie dostal" :lol: . Ale tak zastanawiam sie, ilu mlodych chlopakow nie ma takiego szczescia i ojciec ich na mecz nie wezmie... Ale oby szlo ku lepszemu.

Pozdrowienia!

P.S. I nie zgodze sie z opinia, jaka padla kiedys na naszym forum, ze ktos woli miec 2000 fanatykow niz 10000 piknikow (liczby przyblizone). Ja wole 2000 fanatykow i 10000 niedzielnych kibicow, z rodzinami najlepiej :twisted:

[Niedzielny_Kibic]

Widze ze temat który zacząłem spotkał się ze sporym odzewem i prawie zero bluzgów. Nie mam dużych wymagań, chcę żeby było bezpiecznie, lubię kibiców, nawet bardzo, ale tylko tych którymi rządzi czysta, sportowa rywalizacja i czyste emocje. Jak miałem te naście lat też "biegałem" po stadionach, na szczęście rodzice nie mieli o tym pojęcia. Dlaczego tak ma być? Przecież wiadomo że im niższa frekwencja na stadionach tym gorsza sytuacja całej piłki w kraju. Nie musze mieć kiełbasy na trybunach, niech będzie jak jest, byle było bezpiecznie. Nie podoba mi się też niszczenie własności miasta czyli naszej. Bez tego o czym powyżej napisałem dziś było by łatwiej starać się o nowy duży stadion. Walki z policją też są bez sensu, bo na następnym meczu będzie więcej policji, będą gorzej nastawieni. Skoro policja nie wpuściła kogoś na jakieś sektory to nie wina policji, napewno mieli takie wytyczne i skoro nam się to nie podoba powinnismy uderzyć gdzie indziej. Jesteśmy ludźmi powinnismy się dogadywać to nie jest trudne.
Mam kolegę policjanta, który mecze obstawia tylko przy okazji ważnych spotkań lub takich o których wiadomo że nie odbędą się w spokoju. Na tydzień przed meczem chodzi załamany. Policja się boi, ale nie zejdzie ze stadionu. Wiem jak to wygląda od tej drugiej strony. Oni nie są tam żeby straszyć, rządzić się (pewnie ze sie znajdzie jakis ch**j co mysli ze mu wszystko wolno), tylko po to by dbac o nasze bezpieczenstwo. Już teraz wiadomo że pomysł z ochroniarzami na stadionach jest już spalony, spowrotem wróci policja i będzie jej coraz więcej im więcej będzie takich incydentów.

Dziś już widać że dla większości z Was, warto chodzić na mecze, brać udział w oprawie, czynnie uczestniczyć we wspólnych inicjatywach a wszystko dla wspólnego dobra i dobra klubów.

[Redeniak]

Dziś już widać że dla większości z Was, warto chodzić na mecze, brać udział w oprawie, czynnie uczestniczyć we wspólnych inicjatywach a wszystko dla wspólnego dobra i dobra klubów.

Wiec podsumowujac - bierzesz żonkę na Świt 8) :?:

[Niedzielny_Kibic]

Wiec podsumowujac - bierzesz żonkę na Świt 8) :?:

Hehehe, na razie idę sam :) Żonkę zacznę zabierać na 1 ligę czyli niedługo... :)

[SCORPARO]

Wiec podsumowujac - bierzesz żonkę na Świt 8) :?:

Hehehe, na razie idę sam :) Żonkę zacznę zabierać na 1 ligę czyli niedługo... :)

Niedzielny - błąd ... ja swoją żone już trenuje na II lidze co by w I nie dała plamy ...:-)))), wiec posłuchał bym rady Redeniaka: Bierz żonke i na Świt ... :-))))

Pozdrawiam.

[robercik]

Zazdroszcze tym co moga isc z zonka na mecz. Moja niestety nie chce za cholere isc, bo jest slazaczka i jak to oni mowi idzie za gks-em. Jedynie w III lidze udalo mi sie namowic ja na mecz z rozwojem (mieszkam obecnie blisko tego stadionu), ale pod warunkiem, ze siadziemy na ich sektorze.

Po meczu powiedziala mi, ze mamy super kibicow. podobalo jej sie to, ze caly czas spiewaliscie, itp.

Robimy wiec dobra robote na meczach jako kibice Zaglebie, bo inni to zauwazaja (szkoda tylko, ze nie dziennikarze).