Sonda napisał(a):Lars napisał(a):DLACZEGO KIBICE ZAGŁEBIA po udanej rundzie jesiennej, w trakcie przygotowań do rundy wiosennej, w którym to czasie nabyliśmy już 2 nowych piłkarzy w których trener widzi wzmocnienie kadry, prawdopodobnie przed nabyciem 3 piłkarza - napastnika, o którego wszyscy się dopominali CIĄGLE DOPATRUJĄ SIĘ SPISKU I WYRAŻAJĄ SWOJE NIEZADOWOLENIE Z POSTAWY TRENERA I PREZESA?
Ano dlatego drogi Larsie że wiemy co wydarzyło się poprzednią wiosną i do awanu daleka droga. Natomiast jak już awansujemy to powinniśmy mieć taką kadre aby coś w tej lidze znaczyć a nie zamykać tabele. Zagłębie Dąbrowskie to duży region, klub ma tradycje i wielu sympatyków. Nie jesteśmy klubem pokroju Nielby z Wągrowca i to właśnie powinien wykorzystać nasz Prezes w pozyskiwaniu sponsorów i budowaniu silnego Zagłębia. Czy mu to wychodzi? Czy nie można zrobić więcej? Sam sobie odpowiedz.
Rozumiem, że niniejszym Kolega deklaruje, że kasę, którą w tym sezonie płacą za wynajem Wisła i Cracovia, Kolega przekaże co roku przez najbliższe 3 lata ze swojej kieszeni? Może warto by się raczej zastanowić, czy zmniejszenie zapędów do kupowania w tej przerwie aby nie płynie z faktu, że realnym jest, iż ta kasa nie wpłynie nawet w najbliższej rundzie, jeżeli przeniosą się te 2 kluby do Krakowa? Coroczne wpływy takie, jak w tym roku pewnie gwarantują na parę lat szansę na bycie w czołówce tabeli w obecnej klasie rozgrywkowej, ale "piętro wyżej", to już będzie chyba środek tabeli... Tymczasem - prawdopodobnie nawet tej kasy w najbliższych latach nie będzie. Pardon, zapomniałem, Kol. Sonda i inni zadeklarowali niniejszym wpłaty w tej wysokości, więc można być spokojnymi. Zapomnieli tylko napisać, czy będą to czynić w dwóch ratach rocznie, w czterech, czy od razu całość? No i terminu płatności nie podali. Rozumiem, że Kibiców zwykle wszystkich jakoś marzenia i nadzieje ponoszą i od realizmu trochę odlatują. Niemniej, nawet takie odloty powinny mieć jakieś granice realizmu... To, że Kibice chcą, choć samo w sobie jest "bezcenne" - to jednak nie w każdej sytuacji zastąpi wpływy mniej bezcenne, ale jednak wyrażające się w sumie ważnej, jeżeli chodzi o funkcjonowanie Klubu... Wolę, jeżeli Klub jest ostrożny w szaleństwie zakupu czy nawet wolniej będzie awansował, ale rozwija się jego zaplecze młodzieżowe, gracze są zauważani, powstanie np szkółka bramkarska, później zespół rezerw - a pierwszy zespół przede wszystkim słynął będzie coraz dłużej, jako klub solidny, nie zalegający z płacami i z wywiązywaniem się z innych zobowiązań, grający uczciwie i nie posiadający długów, nie grożący znów rozwiązaniem... Po prostu - dla mnie to, by był to klub solidny, uczciwy, nie bankrutujący, nie korupcyjny, rozwojowy, rozszerzający bazę zwłaszcza wśród młodych - ważniejsze jest, niż rozdmuchana droga do bankructwa, fałszu, niesolidności, jak to już się zdarzyło, jak to jest dość częste w Polsce i jaką to drogą wciąż jeszcze idą niektóre kluby. Chwała Zagłębiu, jeżeli jednoznacznie przejdzie na inną drogę. Czy zagra w Ekstraklasie za 5 lat czy za 10, to już jest rzecz drugorzędna.
Co do zaś Polactwa - Kol. Lars, może to trochę z tego, może z innej beczki - tzn. z takiego trochę znerwicowanego sposobu leczenia kompleksów, upokorzeń, czy też po prostu wyrażania niepokojów i miłości, jak czyni wiele matek np. Zaraz "biadolenie, rozpacz, na pewno jest źle, na pewno przegrasz, nie umiesz, nie nadajesz się" itp. Oczywiście, wszystko to nie są najszczęśliwsze postawy - ale też i doceńmy owo zaangażowanie emocjonalne, szczere, prawdziwe; jakkolwiek oczywiście stwierdzenie tego faktu nie załatwia wszystkiego i na pewno nie oznacza pochwały utraty zdrowego rozsądku.