przez Blajpios 2005-05-22, 11:11 am
Wally chyba napisał, coś w rodzaju, że "relację robi na gorąco" i przekazuje w warunkach polowych i nie tak łatwo przekazywać wszystkood razu i dobrze - ale rzecz jasna wytłumaczy tym w Sportowych Faktach, że to nie Zagłębie. Chyba można im darować? - zakończył.
Hm. Co do "można darować" - oczywiście, bo, co więcej: sprawdziłem nawet od razu, zanim napisałem, skąd. Oczywiście więc, już pisząc mojego posta, nie miałem nastawienia "mocno wojowniczego", bo wpis ten w relacji, to nie był element ześląszczania siłowego w województwie katowickim, tylko raczej "zewnętrzny" (pozawojewódzki) efekt - jak wielu w Polsce poza woj. kat. nie wiedzą i Redaktorzy o Zagłębiu (przypominam, region, by był zauważany, musi się wzmocnić).
Toteż - nie "ścigałem" wojowniczo ich, ani Wallego nie chciałem dotknąć. Jeżeli tak zrozumiał Autor, przepraszam.
Mam jednak nadzieję, że i ucieszy się, iż ma pretekst, dzięki któremu będzie mógł współpracownikom przekazać wiedzę o Zagłębiu?! :P
Przy okazji zaś - i podziękowanie dla nich, za "ukryty element sympatii do Zagłębia" - jeżeli to ten element był. Chodzi o jeszcze jedną rzecz, na którą wskazywałem w "kwiatku". Z tym, że mogła to też być sprytnie "przypinana łatka", ale w świetle wyjaśnień raczej sądzę, że to wyszło przywiązanie do barw ze strony korespondenta. Nie wiem więc w końcu, czy celowo, czy też nie napisali jak napisali. Niemniej wyszło chyba jednocześnie: i podziw "stały" dla Zagłębia i trochę "przytykui" wobec Zagłębia. W relacji jest bowiem końcówka, że "trzeba pamiętać, iż"Sosnowiczanie prawie cały mecz grali w 10". To też element "kwiatka", na który wskazywałem! Chyba jednak lepiej i to będzie wyjaśnić.
Co do zaś relacji "na żywo" - i tej w FS, i tych szczególnie w naszym serwisie, czy ewentualnie innych przekazywanych z Zagłębia: oczywiście, wielkie zawsze dzięki. Ktoś też pisał, że cieszył się z podziękowań za relację - to i zwrócił uwagę, że chyba to trzeba zauważyć.
Piszę tu zwłaszcza w imieniu tych, co "daleko", czasami nawet "bardzo daleko": to naprawdę bardzo cenne. Tym bardziej, że przecież wysiłek podwójny, bo chciałoby się tylko "być na meczu" a tu praca. Niemniej, myślę, że wszyscy "z dala", zwłaszcza ci z zagranicy lub na stałe "wyjechani": dziękują za to.
Jeszcze z innej beczki, po meczu z Ruchem. Oczywiście, cieszy, że raczej nie ma wyzwisk, prowokacje i napinki są znoszone dobrze a odwet w miarę opanowany, choć niestety czasami nuta "odegrania się na Ślązakach zatriumfowała" może ciut za bardzo. Nie jest to jednak za częste - ogólnie nie jest źle. Z tym, że jednak tak myślę: jeżeli rzeczywiście świadomie zrezygnowali kibice Ruchu z oprawy, czyli mocnego dopingu swej drużyny, ze względu, czy w proteście na nie wpuszczenie kibiców Zagłębia: to chyba jednak też warto to docenić. Taka ich decyzja, to może być forma reakcji, że "głupio im", skoro na jesień kibice zagłębiowscy się starali o ich udział. Jeżeli taka była ich odpowiedź - warto docenić.
Jeszcze co do propozycji zauważenia przez kibiców (poprzez wywieszenie flagi) wkładu obcokrajowców: też mi się spodobał ten pomysł.