Z blogu redaktora Czado:
Skrzywdzone Zagłębie
Zagłębie Sosnowiec dostało właśnie potworny cios między oczy. Wojewoda przed chwilą zamknął Stadion Ludowy. Uczynił to w najbardziej istotnym dla klubu momencie. Jutro Zagłębie gra chyba najważniejszy mecz sezonu - w razie zwycięstwa z Górnikiem Polkowice, bezpośrednim rywalem do awansu, I liga byłaby na wyciągnięcie ręki!
A tu nagle taka decyzja. Za co kara? Za to. OK, ale tamten feralny mecz z Pogonią odbył się 16 marca, dziś mamy 11 maja. Ludzie! Wy tam w tym Urzędzie Wojewódzkim śpicie, czy co?!
Krążą plotki, że wojewoda Zygmunt Łukaszczyk (PO) tak naprawdę zamknął Ludowy, żeby zepsuć uroczystość otwarcia ośrodka treningowego przy stadionie, w której miał ponoć uczestniczyć Grzegorz Napieralski (SLD). Nie wiem czy jeden z liderów lewicy miał rzeczywiście przy tej okazji pojawić się na Ludowym (w Sosnowcu rzeczywiście ma jutro być), ale nie chce mi się wierzyć w taką małostkowość wojewody. To tak nie działa, nie może działać! Niemniej moim zdaniem wojewoda popełnił poważny błąd i dzisiejszą decyzją zwyczajnie skrzywdził Sosnowiec i całe Zagłębie.
Kara klubowi za tamto zdarzenie się należy. I nieważne, że działacze Zagłębia spotkali się potem z tym chłopcem (dwunastolatek został ranny podczas meczu, a organizatorzy nie pozwolili obecnemu na stadionie lekarzowi, aby go opatrzył). Przeprosili go, dostał też klubowe gadżety...
Nie wylewajmy jednak dziecka z kąpielą! Decyzja wojewody została ogłoszona w wyjątkowo fatalnym momencie. Niech nikt nie dziwi się, że w Sosnowcu poczucie krzywdy buzować będzie długo.
Bardzo długo
PS Czy ktoś może jednak wpłynąć na wojewodę, żeby wycofał się z tej kompromitującej decyzji? Ale jak najszybciej, przed meczem z Polkowicami!
(...)
http://czado.blox.pl/2010/05/Skrzywdzone-Zaglebie.html