W II lidze wszyscy się wzmacniają

[zgredos]

Blajpios - Kubica zrobił kariere :?: Nie rozśmieszaj mnie. Zarobił troche kasy grając w Izraelu i Japoni i teraz woda sodowa wali mu do głowy. Ja pamiętam jak on grał w Zagłębiu niczym szczególnym nie wyróżniał się, w Legii zagrał kilka ogonów. W Zagłębiu grało kilku wybitnych piłkarzy ale napewno nie był to Kubica

[Blajpios]

Zgredos - proszę przeczytać dokładnie. Czy główną myślą moich wpisów jest przekonanie o "wielkiej wielkości" kariery Kubicy, lub że zrobił największą z możliwych? Kwestia "wielkości" jego kariery to jeden tylko element. Jeżeli zaś to już ruszać, to piszę zresztą przecież dokładnie: "jakąś". Jakąś, to nie znaczy wielką. Co do Legii i ogonów - nie twierdzę, że są pewne tłumaczenia tych, co na stronach Legii napisali o "podpadnięciu układom", niemniej też nie jest pewne, że było przeciwnie. Uznajmy jednak za fakt oczywisty, że jednak jest jakimś osiągnięciem u licha Puchar Francji lub tytuł króla strzelców w Izraelu; (nie chcę się upierać, ale to chyba coś więcej niż król strzelców w polskiej okręgówce ;-) ?) Podaj w końcu., czy ktoś z Zagłębia zrobił po J. Urbanie (Jaworzno) karierę większą niż Kubica (przypominam, też Zagłębiak, więc dodatkowe punkty). Z kolei sam Kubica bynajmniej nie opowiada, że zrobił karierę wielką, mówi raczej skromnie, także i ze świadomością robienia pieniędzy na grze. Zresztą, w moim odczuciu, kto wie, czy zawirowania wokół finansów przy wykańczaniu Zagłębia w czasie transferu tego młodego chłopaka nie miały wpływu na postawę; no, ale to trochę futurologia. Mój głos zaś był całościowo: nie tyle, czy wielką karierę zrobił, czy nie, ale:
1) spadał z ligi i mógłby ewent. z Zagłębiem do niej wracać, byłby jakiś symbol;
2) jest z Zagłębia w perspektywie dziesięcioleci piłkarzem z dalszego rzędu, ale w ostatnim dziesięcioleciu - no, pewnie powiesz, że z 4 dziesiątki?
3) nie nosi się gwiazdorsko a pochodzi z Zagłębia, więc jakiś plus.

Właśnie - tu dochodzimy do ważnego elementu oprócz powyższych. To nie odnosi się tylko do Kubicy, do innych też. Czemu ciąć, choć z Zagłębia pochodzi. Pisałem już czas jakiś temu, przy Stolpie: jak odróżnić "dobrego" wychowanka, którego należy hołubić od "złego", którego należy zohydzać? To jest drugi wątek, oprócz tego, czy Kubica się przyda w zespole, czy nie - przecież co do ewent. gry i tak decyduje K. Tochel. Chodzi jednak o klimat całości, dlaczego nie wciągać w orbitę "pozytywnych dla klubu" byłych piłkarzy, zwłaszcza stąd pochodzących, tak jak czyni to ze swoimi np Bayern i wiele innych? Przecież nie ma ich w Zagłębiu aż tyle. Czemu ma być inaczej, czemu nie tylko nie promować, ale wręcz nienawistnie kasować, kto nie jest w klanie kolesiów? Mają decydować fobie? Naprawdę wychodziłoby na takie polskie "stop, kapela, szwagra biją - grać kapela, szwagier bije". Tak ma być?

[WOJTEK]

BLAJPIOS.JAK CZYTAM TWOJE POSTY TO NIE ROZUMIEM NIC.SKORO FACET DOSŁOWNIE MÓWI,ZE NASZ KLUB GO NIE INTERESUJE TO PO CO TY NA SIŁĘ STARASZ SIĘ ZROBIĆ Z NIEGO SYMBOL ? JAKI Z NIEGO ZAGŁĘBIAK ? PAMIĘTAM JEGO POPISY W NASZYM KLUBIE I WIEM CO ROBIŁ. JA SIĘ CIESZĘ ,ŻE NIE GRA U NAS I NIE NISZCZY DRUŻYNY FOCHAMI GWIAZDY.

[Blajpios]

Nie chcę zrobić na siłę symbolu z niego, tylko napisałem, że mógłby być. Myślę, że może w tym punkcie nie jesteśmy daleko od siebie w naszym myśleniu. Więc dla jasności, biorąc od drugiej strony: ja tak samo nie jestem za tym, by na siłę go sprowadzać, by prosić się o zagranie. Nie musimy też go w ogóle sprowadzać, zresztą, co dałaby nasza dyskujsa, decyduje przecież Tochel. Ale też nie bądźmy jak lisek, który nie może dostać się do winogron, to mówi, że kwaśne. Nie bądźmy jak ptaszek, co we własne gniazdo... Czyli:
1) nikt mi nie podał jakiegoś innego wywiadu Kubicy z ostatniego czasu a ten ze stron Legii to jednak wg mnie nie było powiedzenie, że w dupie ma ten klub, choć było zgłoszenie, że interesowałyby go duże pieniądze.
2) nie opowiadajmy, że to gracz "zero" i nic nie osiągnął, bo fakty są inne, nawet jeżeli nie zrobił kariery Jarosika, to przecież w tym dziesięcioleciu zrobił najwięcej
3) nie odbierajmy mu zagłębiowskiego obywatelstwa, nie bardzo wiadomo dlaczego
4) co do gwiazdorstwa obecnie, w tym czasie a nie kiedyś: nie mam jasnych dowodów, raczej przeciwnie. Ma raczej świadomość, że jest rzemieślnikiem, tyle że niezłym i umie "wyegzekwować na to cenę".
To wszystko powyższe, nawet jeżeli go nie widzimy w składzie, albo widzimy ale się nie dogadujemy: nie upoważnia do wylewania pomyj i przy byle okazji do informowania o tym wszystkich. Po pierwsze - nie upoważnia; a po drugie: jest głupie. Co da takie informowanie wszem wobec o nim w ten sposób. Tylko się wzajemnie traci sympatię. To jest właśnie ta polityka Bayernu, o której pisałem. Nawet, jeżeli jest to trochę udawane, to jednak lepiej przedstawiać się jako sobie przyjaźni a nie zaraz obcinać, gnoić i "wyzerowywać".
To w zasadzie tyle wprost odpowiedz,i co do Kubicy. Więcej już nie będę pisał, bo rzeczywiście czasu szkoda.
Przypominam tylko, że to był jeden wątek, element. Druga zaś część, to samo to wylewanie pomyj, emocjonalne kasowanie, bez odwrotu, zapalaczywość. Nieraz już przecież to u nas wychodziło, nieraz też rzeczywistość pokazywała co innego. Rozumiem, że to zapalczywość kibicowska, swoista "nieodpowiedzialność przed prawem z powodu działania w afekcie". Niemniej - czasami aż to boli, jak się widzi wpadki z powodu tej gorącości głowy kibica. Bo to przecież kibic Zagłębia. Ostatni przykład - Stolpa. Jak napisałem wtedy: "jak rozróżnić dobrego od złego kibica dla takiego myślenia "kolesiów"? Wcześniej - choćby obśmiewywanie tych, których nazywa się "wsiowymi" a nimi nie są, tylko po prostu są "wieśniakami", czyli ludźmi mieszkającymi na wsi a mającymi pewną kulturę, choć wiadomo, że nie będę mieć stadionu na miarę choćby obecnego Ludowego Czyni się to zaś właśnie w sposób prostacki, czyli "wsiowy" (lecząc kompleksy). To sposób przywieziony może z wiosek, może w miejskich budkach z piwem wyuczony, ale na pewno prostacki; w dodatku, gdyby ktoś tak zaatakował - z większą dozą słuszności - Ludowy, to by pewnie też został wyzwany od wieśniaków. Wcześniej jeszcze np utarczki z Piastem, nawet z kibicami, którzy chcieli jakiś poziom zachować. To druga część wątku, moim zdaniem istotna. To jest dopiero całość głównej linii mojej wypowiedzi.

[zgredos]

Blajpios- ty rozumiesz co piszesz :?: WOJTEK dał Ci delikatnie do zrozumie,że ty nie wiesz o co chodzi. Kolego są strony dla dzieci pisz tam

[Blajpios]

Ja myślałem, zanim napisałem. A czy Ty możesz chociaż po napisaniu? ;-)

[zgredos]

Ja myślałem, zanim napisałem. A czy Ty możesz chociaż po napisaniu? ;-)

Skoro uważasz, że Kubica grając w II lidze austryjackiej i lidze belgijskiej zrobił kariere, no to przepraszam. Dla mnie ten zawodnik jest porównywalny do takich "gwiazd" jak Adamczyk i Stawecki
I jeszcze jedno pisząc" zrobił kariere" ,to dla mnie gra w dobrym klubie europejskiom a nie w izraelskim

[Blajpios]

Zgredos!!! Tak zacząłem, bo rzeczywiście, w gruncie rzeczy trochę prowokacyjnie napisałem a tu dość spokojna odpowiedź, więc trzeba docenić. Z tym, że - co do Kubicy - zaznaczałem już w poprzednim, że to ostatnia moja wypowiedź w tej kwestii, bo niedługo wyjdzie na to, jakbym rzeczywiście myślał, że to niemal rzeczywiście najważniejsza rzecz sprowadzić go, bo graczem jest na miarę co najmniej Zidane`a ;-)(rówieśnicy).... No, nie. Co nie zmienia faktu, że należy się Kubicy np. szacunek , osiągnięcia zaś ma - nie przesadzajmy, chyba jednak większe niż Adamczyk lub ci, którzy aktualnie grają w Zagłębiu, choćby Małocha, król strzelców polskiej drugiej ligii. No, nie ośmieszajmy się, ale te i inne argumenty już wymieniłem parę razy, tłumacząc, co rozumiem z kolei przez określenie, że zrobił "jakąś karierę". Nie potrzebne więc wyjaśnianie po raz kolejny, czy dla wszystkich określenie "kariera", nawet "jakaś", musi być zarezerwowane tylko dla wielkich. W końcu dodałem, że właśnie zamykam kwestię Kubicy w moich wypowiedziach w tym momencie, w tym wątku - choćby po to, by nie było wrażenia, o którym pisałem tu w tym poście powyżej. Niech już naprawdę tak będzie!
Myślę, że warto też dać "odpocząć" drugiej części wypowiedzi moich, by nie popaść w jakieś utarczki, prztykanie siebie na wzajem czy bawienie innych wypowiedziami, w którymi wszystko już się powiedziało tylko przerzuca się nawzajem "kto ma więcej siły". Chodzi mi tu o ten wątek "zagłębiowskokibicowskiej" zawiści, niechęci, niszczenia irracjonalnego "podpadniętych" i kibicowania w sposób skrajny, tylko "kolesiom", też irracjonalnie wybranym. Chyba lepiej będzie, jak ja dam i temu wątkowi teraz "odpocząć". Co nie znaczy, że ciekawe, czemu tak panicznie jest w tej korespondencji ten wątek "wycinany", nie zauważany, na siłę rzecz się tylko do jednego Kubicy sprowadza, resztę omijając... Czyżby... "bo trafne było to poruszenie sprawy"? Jak napisałem - jeżeli o mnie chodzi, chyba lepiej będzie teraz trochę ten wątek "zawiesić"? W tym duchu zaś porozumienia - pozdrawiam.

[zgredos]

Kolego pewnie masz jeden lub dwa wyjazdy z grupą .Jedz tak np. jak ja sam do Poznania, lub Gdyni wtedy pogadamy Sam!!!

[zgredos]

Biajpias- czytałemTwoje wypowiedzi kilka razy i nic nie rozumie, może dlatego że mam tylko średnie wykształcenie "średnio pisze i średnio czytam" ale napisz coś mądrego i krótkiego

[YO]

Biajpias- czytałemTwoje wypowiedzi kilka razy i nic nie rozumie, może dlatego że mam tylko średnie wykształcenie "średnio pisze i średnio czytam" ale napisz coś mądrego i krótkiego

Nie martw się tym, ja też nie rozumię :D Może dlatego że te posty są za długie i nie chce mi się czytać :lol:
Blajpios - Pisz krótko i zwięźle. Nie każdy ma czas żeby czytać nowelki. Ewentualnie jakieś streszczenie chociaż zrób na końcu :D

[Erazmus]

Biajpias- czytałemTwoje wypowiedzi kilka razy i nic nie rozumie, może dlatego że mam tylko średnie wykształcenie "średnio pisze i średnio czytam" ale napisz coś mądrego i krótkiego

Nie martw się tym, ja też nie rozumię :D Może dlatego że te posty są za długie i nie chce mi się czytać :lol:
Blajpios - Pisz krótko i zwięźle. Nie każdy ma czas żeby czytać nowelki. Ewentualnie jakieś streszczenie chociaż zrób na końcu :D

Popieram - Blajpiosa wpisy po prostu pomijam. Po prostu pachnie mi to socrealistyczną nowomową ...

[Blajpios]

Nie moja wina, że masz kiepskiego nosa i zapachy odbierasz przeciwstawnie do rzeczywistości. Jedyne, co pocieszające, to to, że - jak można wnioskować - nie lubisz socjalistycznych omamów. Szkoda, że nie umiesz ich odróżniać - sądząc po powyższym Twoim wnioskowaniu. Pozdrawiam. Co do opowiedzi na posty odnoszące się do tematu, np zgredosa, nie wiem, czy sens jest więcej pisać; co do życzliwości wypowiedzi zgredosa, dzięki.

[zgredos]

No widzisz Erazmus nawet tobie się oberwało :lol: :lol: :lol: Pozdro.

[Erazmus]

No widzisz Erazmus nawet tobie się oberwało :lol: :lol: :lol: Pozdro.

Cóż jestem prostym chłopakiem z Wrocławia ;-) Wracając do tematu do wzięcia jest niezły grajek Jarek Lato . Na Waszym miejscu brałbym go bez zastonowienia . http://www.90minut.pl/news.php?id=179794 Ostatnio widziałem go w akcji w meczu z Wami i nieźle zapieprzał na skrzydle ...