27.10.07r. Zagłębie Lubin - Zagłębie Sosnowiec

[laBombonera]

qrwa czy oni niewiedza jak sie gra na czas?

[sanhedryn_zla]

90+1' 2:1!!! Aż się chce powiedzieć "k***a mać".


chyba to wystarczy za komentarz, tak blisko a jednak:(, coz z tego co mozna bylo wyczytac w relacjie to nalezalo sie to zwyciestow Lubinianom ehhhh a taka szkoda tego punktu:(

[Kangur]

qrwa czy oni niewiedza jak sie gra na czas?

Chyba tylko Kopyl wie... Szkoda, bo myślałem, że uda się zremisować :/

[Sachi]

90+1' 2:1!!! Aż się chce powiedzieć "k***a mać".

I chyba zaraz skorzystam z porady ludzi relacjonujących mecz >.>

[Mehehe7]

Ch*j z wynikami Zagłębie jesteśmy z wami do zobaczenia w wodzisławiu ;)

[PaprykarZ19]

Dokładnie tak jak chłopaki napisali.. k***a mać!
Dlaczego nam nigdy nie może szczęście pomóc?! No ja pieprze, jak mieli strzelić to wcześniej mogli żebyśmy mogli im odpowiedzieć, a nie k***a : /
Ide stąd bo mam nerwy...

[rooney1]

Przecież k***a to są jakies jaja!!!!!!!!

[laBombonera]

qrwa czy oni niewiedza jak sie gra na czas?

Chyba tylko Kopyl wie... Szkoda, bo myślałem, że uda się zremisować :/

niestety chyba tylko on a powino byc conajmniej 5zoltek za gre na czas ,akcje typu Smolarek w rogu itp itd

[Uruk]

90+6' Po 50 minutach i 40 sekundach sędzia kończy II połowę. Było tak blisko wywiezienia punktu z Lubina. Gospodarze, co prawda mieli przewagę, ale się bardzo męczyli z sosnowiczanami. Dopiero w doliczonym czasie gry udało się mistrzowi Polski zdobyć bramkę dającą zwycięstwo z beniaminkiem. Statystyki II połowy: strzały 12-2, strzały celne 6-0, rzuty rożne 6-3, spalone 0-0, faule 12-15.


Strzały 12-2 więc o czym tu marzyć.

[novack]

Ważne że znowu honorowo! Będziemy najbardziej "honorną" ekipą w trzeciej lidze.

[Strooś]

Gdybym miał napisać coś zaraz po zakończeniu meczu to mój komentarz wyglądałby mniej więcej tak: ".....***** ja ******** no do **** ......"
Teraz myślę, że pomimo iż optyczną przewagę miał Lubin to chłopaki pokazali wolę walki i teraz to my musimy ich wesprzeć jak największą liczbą w meczu z Widzewem i zrobić wszystko ( doping przez całe 90 min.) aby w tym meczu były 3 punkty. Tymbardziej, że jest to ostani mecz w Wodzisławiu.
Nie traćmy nadzieji, ona umiera ostatnia!

pozdrawiam

[Klara Veritas]

nadzieja na 2 lige juz umarła danwo, bedziemy mieli najbardziej nowoczesny stadion w 3 lidxe.....

[Schabu]

Wciąż podziwiam co niektórych którzy wciąż marzą o pięknym śnie.Naprawdę wam zazdroszczę.Ja już trochę meczy przeżyłem i wiem na co kogo stać i kiedy.Czasami płakać mi się chce co ludzie za pierdoły piszą,dlatego staram się nie pisać,bo to mija się z celem.Przegraliśmy kolejny mecz i zasłużenie czy nie to za miesiąc czy dwa nikt o tym nie będzie pamiętał.Wynik poszedł w świat i znów będzie pisać że było do tyłu 1-2.Orzeszek to nie Mourinho czy bóg wie kto.W mojej opinii dopóki nie zaczniemy grać na własnym boisku,to nic się nie zmieni.A jak już u siebie będą plecy to będzie płacz po h... nam pierwsza liga?? Trzeba było siedzieć w drugiej lidze i nikt pewnie nie miał by pretesji.

[dziejus]

Pod koniec meczu bylismy prawie pewni zdobycia jednego punktu-to wypowiedz trenera po meczu.I tu jest moim zdaniem pies pogrzebany.Mecz trzeba chciec wygrac wtedy mozna zremisowac ale jezeli chce sie zremisowac wtedy bardzo czesto sie go przegrywa.Moze Orzeszek cos poprzestawial w glowach pilkarzy ale jeszcze nie wszystko i nie do konca.

[PaprykarZ19]

Wkurza mnie to ciągłe powtarzanie niektórych osób o tym, że będziemy mieć najnowocześniejszy stadion w 3lidze. Po pierwsze jeszcze tam nie jesteśmy(choć widać wyniki jakie mamy..), a po drugie jak choćby Łęczna czy KSZO nie awansują,bądź spadną to będą miały lepsze! Ludowy nigdy nie będzie nowoczesny, bo został wybudowany przeszło pół wieku temu, chyba że zostałby gruntownie zmodernizowany,ale raczej to nie byłoby opłacalne z ekonomicznego pkt. widzenia...
Co do meczu, to z relacji internetowej wynika, że głównie się broniliśmy, w końcówce meczu nawet nie potrafili wymienić między sobą kilku podań,pograć na czas, wciągnąć Lubinian na własną i połowę i szybko zaatakować, tylko wybijanie na oślep. Trzeba szanować gałę, niech się przeciwnik męczy, ale łatwo się mówi..
Wiadomo, że jesteśmy słabsi personalnie, ale w takich sytuacjach trzeba walczyć na boisku z całych sił, grając z sercem(to miało miejsce) i dodatkowo mieć szczęście. My tego szczęścia od początku sezonu nie mamy. Jak patrzyłem na skróty zeszłotygodniowego mecz Jagi z Lubinem to nie mogłem się nadziwić, że zremisowali.. Szkoda, ehh...
Mam nadzieję,że koledzy z serwisu 100% podzielą się z nami tym co zaobserwowali w Lubinie.