adas napisał(a):W@llace napisał(a):Z tego co trener zawsze mówi o pierwszym składzie to jest tak,że wybiera najlepszych na treningu...czyli wychodzi na to ,że Małocha jest dobry na treningu,ale co w meczu?
PRZYGLĄDAŁEM SIĘ NIEJEDNEMU TRENINGOWI NASZEGO ZESPOŁU I FAKTYCZNIE MAŁOCHA W PORÓWNANIU NP. DO ZUBANA PREZENTUJE SIĘ ZDECYDOWANIE LEPIEJ. DIABLI WIEDZĄ CO SIĘ Z NIM DZIEJE NA MECZU. MYŚLĘ, ŻE GDY STRZELI PIERWSZĄ BRAMKĘ SIĘ PRZEŁAMIE
Dokłanie tak... proszę sobie obejrzeć kilka treningów pana KT, zobaczyć, jak trenują inni trenerzy i dopiero na tej podstawie wyciągać wnioski co do tego, czy zawodnicy są dobrze czy źle przygotowani. Pomijając Małochę, który faktycznie na treningu prezentuje się niebo lepiej niż na boisku, należy mieć na uwadze fakt, że większość z tych chłopaków, którzy u nas kopią piłkę, do tej pory w życiu nie miała zajęć taktycznych na przykład. Wszyscy jadą po Butrynie jak po łysej kobyle. Owszem, mnie się też nie podoba jego gra, choć wynika ona z taktycznego ustawienia tego zawodnika! I nie będę go tutaj bronił, czy ganił za złą grę, za to, że mu podania nie wychodzą (trener to widzi, że niedokładnie zagrywa!). Chciałbym tylko nadmienić, że on przyszedł do Zagłębia jako ukształtowany zawodnik. Ale pierwsze zajęcia taktyczne w życiu miał w Zagłebiu... I on nie jest wyjątkiem w tej drużynie! On powinien w wieku dwudziestukilku lat w zasadzie już wszystko wiedzieć, a on się uczy, jakby dopiero zaczynał! Rozumiecie, że tu trening jest naprawdę profesjonalny? Chłopakom nie brakuje absolutnie nic! I są świetnie prowadzeni! Dajcież spokój już trenerowi! Chłop robi wszystko jak należy! Chyba pora sobie uświadomić, że poza małymi wyjątkami mamy zespół drugoligowy. Chłopaki mają talentu i umiejętności na drugą ligę i tyle! Zarząd chciał awansu, ale czy faktycznie? Tego Wam już nikt nie powie... Zarząd może i chciał, jak zwykle, jak najwięcej osiągnąć, ale jak najmniej zainwestować. To się nie uda... Wiecie, ja się zajmuję sportami walki 15 lat... I trenowałem pod okiem kilku trenerów. Ale choćby mnie sam Jigoro Kano trenował, to Roberta Krawczyka nie pokonam! Dla tych, co nie wiedzą, ten pierwszy to twórca Judo, a ten drugi to wielokrotny medalista MP, ME i MŚ w judo w mojej wadze... Chciałbym dodać jeszcze jedno... Ktoś wspomniał o kondycji zawodników... Faktycznie, czasem odnosi się wrażenie, że niektórzy po 30 minutach gry są jakby zmęczni...hmmm... wygląda to co najmniej dziwnie, bo nijak sie to ma do faktycznego przygotowania. Ja tego nie wytłumaczę, ale Zagłębie przeprowadza na AWFie badania wydolnościowe i będziecie zdziwieni, jeśli Wam powiem, że Ci ociężali wypadają zdecydowanie lepiej od tych, których niektórzy forumowicze wskazują jak przykład na świetne przygotowanie kondycyjne do sezonu... Chodzi mi o Przemka, którego słusznie Tochel oszczędza. Ja Wam mogę tylko powiedzieć, że to wcale nie są głupie decyzje. A zawodowa piłka nożna to nie gra komputerowa, w której, jak coś spier...lę, to zagram od nowa... Te decyzje są poparte badaniami, analizami, podejmowane w konsultacji ze specjalistą. Gdyby Tochela zastąpił np. Smuda (specjalista od robienia z ludzi kalek), to na wiosnę musielibyśmy grać juniorami! Bynajmniej nie dlatego, że nalezy im dać szansę, ale dlatego, że kontuzje by nas wykruszyły! I tyle... I nie chciałbym, żeby ktokolwiek sobie myślał, że jestem ślepo wpatrzony w trenera i że wszystkie jego decyzje popieram. Ja jedynie zdaję sobie sprawę z faktu, że o piłce nożnej nie wiem nawet 1% tego, co on wie. Dlatego dla mnie ten pan jest autorytetem. A skoro czasem macie aż tak strasznie różne zdanie od trenera, to proponuję, żebyście poprosili kolegów, którzy moderują stronę, aby jako osoby będące blisko szatni, zorganizowali godzinne spotkanie z trenerem. Tylko ważne, żebyście się dobrze do rozmowy przygotowali. Myślę, że po spotkaniu wszelkie wątpliwosci byłyby rozwiane... Oczywiście te szkoleniowe, te, które budzą wiele kontrowersji (wyjściowa 11stka, zmiany, taktyka itp.).