Žarko Udovičić znalazł nowy-stary klub. Nasz były zawodnik wrócił do drużyny, której barwy reprezentował w latach 2008-2012, a mianowicie serbskiego FK Mladost Lucani:
A tak wczoraj pożegnał się z Polską:
Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
Lars napisał(a):Jesteście za bardzo sentymentalni, powtarzam po raz kolejny. Piłkarzy jest jak lodu na Arktyce, powroty są nie potrzebne, bo zwykle kończą się jak ten Sanogo
GrubyPerez napisał(a):Lars napisał(a):Jesteście za bardzo sentymentalni, powtarzam po raz kolejny. Piłkarzy jest jak lodu na Arktyce, powroty są nie potrzebne, bo zwykle kończą się jak ten Sanogo
przypadkiem nie byłeś zwolennikiem jego powrotu?
Lars napisał(a):Nie, nie byłem
Całość wywiadu: https://sport.tvp.pl/58601676/pko-ekstraklasa-zdenek-ondrasek-o-kryzysie-wisly-krakowZ. Ondrášek w wywiadzie udzielonym M. Midze (TVPSport) 18 lutego br. napisał(a):– Kogo najbardziej ci brakuje z tamtej drużyny?
– Jako człowieka do życia to Rafała Pietrzaka. A w szatni, na treningu dwóch ludzi – Głowy i Brozia. Wszystko bym dał, by ta trójka znów była z nami.
– A więc z tą trójką, może o te parę lat młodszą, szybko znów dałoby się zbudować drużynę w pełnym słowa znaczeniu?
– Nawet nie musieliby być młodsi! Wszyscy trzej to niesamowici ludzie do treningu. Bardzo nie lubiłem grać przeciwko Głowie podczas gierek wewnętrznych, ale dzięki niemu bardzo dużo się nauczyłem. Arek był jak maszyna, a jak przegrywał to zasuwał jeszcze mocniej i ciągnął za sobą innych. Brozio to świetny napastnik, super treningi, wielka jakość. Bardzo dobrze nam się współpracowało. I Rafał, też zawsze mocno zaangażowany. Zostawał po treningu, ćwiczył wrzutki, które mogłem wykańczać. Dbał też o atmosferę w szatni. Przyszedł, włączył muzykę i od razu było lepiej. Powtarzam – za tę trójkę dałbym dziś wszystko.
Użytkownicy przeglądający ten dział: novack