Witajcie!
Temat zakładam w celu poruszenia braci kibicowskiej do działania bo póki co to posucha ogromna. Zarazem proszę o nie hejtowanie itp. bo to do niczego dobrego nie doprowadzi. Wrzucam konkretny link i zapodaję temat nadmieniając, że wcześniej było już kilka podobnych apeli w sieci:
https://www.youtube.com/watch?v=T4vkto92qrw
Można siedzieć cicho i nic nie robić jak większość społeczeństwa, ale można a nawet trzeba sprzeciwić się złu i szaleńcom, którzy próbują nas zniewolić i odebrać wolność i to co kochamy - m.in. możliwość uczestniczenia w zawodach sportowych. Gdyby nasi przodkowie byli bierni to nie żylibyśmy w Polsce lecz bylibyśmy Niemcami lub Rosjanami ewentualnie Austriakami. Jeżeli myślisz, że już niedługo to się skończy i będziesz mógł/mogła normalnie pójść sobie na mecz to zapomnij o tym. Rok temu kiedy cyrk zaczął się mówiono nam o tym aby uzbroić się w cierpliwość, że tylko na dwa tygodnie zamykamy to czy tamto, że co nam szkodzi poczekać. Taaa...czekamy już rok i końca nie widać. Natomiast jeżeli za jakiś czas ogłoszą koniec tego szaleństwa to wprowadzą paszporty zdrowotne, szczepionkowe etc. Nie będziesz mógł/mogła wejść na nowy stadion. lodowisko czy halę jeżeli nie zaszczepisz się tym gównem, które tak nachalnie promują sprzedajni pseudoeksperci lekarze i politycy. Naprawdę to jest najwyższa pora aby różne  polskie środowiska w tym także kibicowskie zorganizowały się i powiedziały: STOP! Tu jest Polska, jesteśmy Polakami i nie pozwolimy wam oszołomom i sprzedajnym zdrajcom narzucać nam życia jakiego nikt z nas nie chce! Apeluję do Zagłębiowskiej Braci Kibicowskiej o podjęcie działań ku temu aby czynnie sprzeciwić się temu co nas aktualnie zniewala. Kibice Legii przed meczem bodajże z Wartą kulturalnie i w ramach prawa pokazali że można więc i my dumni kibice Zagłębia pokażmy, że także potrafimy. Pozdrawiam wszystkich i tak jak Witek Gadowski życzę zdrowia i wolności.
			
		


 Wiem, że teraz emocje biorą górę i ciężko jest trafić co do niektórych. Ja też w listopadzie straciłem tatę. Mógłbym Ci tutaj opisać w szczegółach jak do tego doszło, ale po co? Napiszę tylko tyle, że podobne objawy miał równo rok temu w październiku 2019 lecz wówczas służba zdrowia działała normalnie i wyszedł z tego. Napiszę Ci także iż trafił do Górniczego i tam miał robiony test i wyobraź sobie, że mam tam znajomą lekarkę, która widziała wynik tego testu, który był negatywny. Wiesz jakie było jej zdziwienie jak dowiedziała się od nas, że tata trafił na oddział covidowy? Przykro mi, że straciłeś bliskich. Myślę, że każdy z nas kogoś stracił lecz większość przez  to, że rządzący zafundowali nam właśnie ten cyrk, że nie możemy normalnie leczyć się. Wiesz ile wydzwaniałem do lekarza rodzinnego jak ojciec zachorował, wiesz, że odmówił mi przyjścia do domu aby go zbadać, osłuchać? Dopiero jak się wkurzyłem do raczył przyjść. Wiesz, że jak ambulans przyjechał to nie chcieli go zabrać bo wg nich nie kwalifikował się? Dopiero po info, że leczy się na serce i miewa migotania przedsionków osłuchali go jeszcze raz dokładnie i wówczas zobaczyli, że jednak coś jest nie halo. Umierają głównie starsi i to z chorobami współistniejącymi, podobnie młodzi ale głównie otyli, z cukrzycą z nadciśnieniem etc. Poza tym taka to straszna choroba, że wg danych oficjalnych które możesz sobie zweryfikować w ubiegłym roku stricte na covid zmarło w Polsce 6 tysięcy ludzi. Natomiast z powodu załamania się normalnego leczenia innych chorób życie straciło ponad 70 tysięcy ludzi. Taka jest prawda i możesz to zweryfikować. Prawdziwi lekarze - nie ci sponsorowani pseudoeksperci z tv sponsorowani przez koncerny farmaceutyczne (też możesz sobie to zweryfikować) jednomyślnie krytykują taką politykę rządu. Poza tym jest sprawdzone lekarstwo, którego nie wolno stosować bo jest tanie ale skuteczne więc koncerny nie zarobią na tym przekręcie. To też możesz zweryfikować. Amantadyna, hydroksychlorochina, iwermektyna to są leki, którymi można ocalić życie ludzkie no ale po co skoro można ludzi mamić preparatami durnie nazywanymi szczepionkami, za działanie których nikt nie chce brać odpowiedzialności a które powodują wiele złego. Temat rzeka. Wszystko możesz znaleźć w internecie w niezależnych źródłach, o wszystkim tym mówią nie ja nie pan x tylko ludzie z Polski i z całego świata posiadający odpowiednią wiedzę, ludzie z tytułami naukowymi. Ale jeżeli ktoś wyłącznie bazuje na tym co usłyszy w propagandzie serwowanej w tv i radio to niestety poziom wiedzy społeczeństwa jest jaki jest. Jeszcze raz współczuję straty bliskich, mój tata miał 83 lata i był na pełnym chodzie i gdyby służba zdrowia działała normalnie to żyłby do dzisiaj. Na koniec proponuję zastanowić się jaki efekt przez ostatni rok przyniosło nam zamykanie gospodarki, przymusowe nakładanie masek na twarz i izolowanie człowieka od człowieka. Żadnych efektów i pozytywów a jedynie same negatywne rzeczy. Zastanów się August bo swoje lata masz i na pewno potrafisz zastanowić się i logicznie pomyśleć.
 Wiem, że teraz emocje biorą górę i ciężko jest trafić co do niektórych. Ja też w listopadzie straciłem tatę. Mógłbym Ci tutaj opisać w szczegółach jak do tego doszło, ale po co? Napiszę tylko tyle, że podobne objawy miał równo rok temu w październiku 2019 lecz wówczas służba zdrowia działała normalnie i wyszedł z tego. Napiszę Ci także iż trafił do Górniczego i tam miał robiony test i wyobraź sobie, że mam tam znajomą lekarkę, która widziała wynik tego testu, który był negatywny. Wiesz jakie było jej zdziwienie jak dowiedziała się od nas, że tata trafił na oddział covidowy? Przykro mi, że straciłeś bliskich. Myślę, że każdy z nas kogoś stracił lecz większość przez  to, że rządzący zafundowali nam właśnie ten cyrk, że nie możemy normalnie leczyć się. Wiesz ile wydzwaniałem do lekarza rodzinnego jak ojciec zachorował, wiesz, że odmówił mi przyjścia do domu aby go zbadać, osłuchać? Dopiero jak się wkurzyłem do raczył przyjść. Wiesz, że jak ambulans przyjechał to nie chcieli go zabrać bo wg nich nie kwalifikował się? Dopiero po info, że leczy się na serce i miewa migotania przedsionków osłuchali go jeszcze raz dokładnie i wówczas zobaczyli, że jednak coś jest nie halo. Umierają głównie starsi i to z chorobami współistniejącymi, podobnie młodzi ale głównie otyli, z cukrzycą z nadciśnieniem etc. Poza tym taka to straszna choroba, że wg danych oficjalnych które możesz sobie zweryfikować w ubiegłym roku stricte na covid zmarło w Polsce 6 tysięcy ludzi. Natomiast z powodu załamania się normalnego leczenia innych chorób życie straciło ponad 70 tysięcy ludzi. Taka jest prawda i możesz to zweryfikować. Prawdziwi lekarze - nie ci sponsorowani pseudoeksperci z tv sponsorowani przez koncerny farmaceutyczne (też możesz sobie to zweryfikować) jednomyślnie krytykują taką politykę rządu. Poza tym jest sprawdzone lekarstwo, którego nie wolno stosować bo jest tanie ale skuteczne więc koncerny nie zarobią na tym przekręcie. To też możesz zweryfikować. Amantadyna, hydroksychlorochina, iwermektyna to są leki, którymi można ocalić życie ludzkie no ale po co skoro można ludzi mamić preparatami durnie nazywanymi szczepionkami, za działanie których nikt nie chce brać odpowiedzialności a które powodują wiele złego. Temat rzeka. Wszystko możesz znaleźć w internecie w niezależnych źródłach, o wszystkim tym mówią nie ja nie pan x tylko ludzie z Polski i z całego świata posiadający odpowiednią wiedzę, ludzie z tytułami naukowymi. Ale jeżeli ktoś wyłącznie bazuje na tym co usłyszy w propagandzie serwowanej w tv i radio to niestety poziom wiedzy społeczeństwa jest jaki jest. Jeszcze raz współczuję straty bliskich, mój tata miał 83 lata i był na pełnym chodzie i gdyby służba zdrowia działała normalnie to żyłby do dzisiaj. Na koniec proponuję zastanowić się jaki efekt przez ostatni rok przyniosło nam zamykanie gospodarki, przymusowe nakładanie masek na twarz i izolowanie człowieka od człowieka. Żadnych efektów i pozytywów a jedynie same negatywne rzeczy. Zastanów się August bo swoje lata masz i na pewno potrafisz zastanowić się i logicznie pomyśleć.