August napisał(a):slawekchicago napisał(a):Brawo , bardzo dobry transfer Mateusza
Jak na nasza sytuację i możliwości na pewno. Z małym dzieckiem akurat prawda choć słyszałem, że chłopak miał kierunki grackie. Ciekawe jednak, że wygraliśmy z Zabrzem (o ile prawda). Że u nich z asa cieniutko, wiadomo. Ale czyżby aż tak

Cóż, "szybcy znawcy komentatorzy" na 90minut - to już wyciągnęli wnioski, że spadek ambicji, po spadku formy w ostatnich latach. Natomiast mnie się wydaje, że to, iż nie poszedł do Górnika, to może świadczyć, że jeszcze ma ambicje - względnie ambicje finansowe. Wziął teraz ofertę krótką, by nie destabilizować domu za bardzo po tym, jak został ojcem - ale właśnie dlatego nie chciał z kolei wiązać się w podobny sposób nie destabilizujący z Górnikiem: bo liczy na transfer może zagraniczny za te półtora roku, bez odstępnego wtedy, czyli będzie łatwiej coś zdobyć. Dziecko już podchowane na tyle, że jechać można - i następne ewentualnie w nowym klubie. Tymczasem Górnik chciał pewnie budować trochę wokół niego, stąd dłuższy transfer proponowali ale zawodnikowi to raczej nie w smak się okazało, bo albo musiałby mieć bardzo dobry okres, by mimo kontraktu ważnego chcieli jego kartę wykupić jacyś zagraniczni - albo po kontrakcie, to odchodziłby już koło trzydziestki. W każdym razie - jeżeli to trafne domysły, to widać by było, że myślący ciekawie człowiek Oby tylko chciał myśleć jako gracz dla Zagłębia. Dla mnie też ciekawy ruch ze strony Zagłębia, że nie "typowe dla Zagłębia w tym okienku" pół roku, tylko dłuższe - ale zasadne. Na tyle młody, że jeżeli uda się utrzymać w Ekstraklasie, to może być ciekawym łącznikiem, by nie było zaraz znowu załamania drużyny (a powoli odchodzić będą T. Nowak, M. Pribula, Ż. Udovicić, nawet P. Polczak, któremu życzę odbudowania się w tej rundzie - czy także Sz. Pawłowski z racji wieku (a może i V. Sanogo z racji niezłej gry). Dlatego w wypadku utrzymania ktoś do ciągłości gry też będzie ważny - jak również w wypadku spadku, by można było walczyć przynajmniej na tyle, by nie zjechać jeszcze niżej: i tu też może się przydać M. Możdżeń, o ile zostanie w Zagłębiu i po spadku.
W każdym razie - wydaje się potwierdzać, że jest jakaś spójna logika przy transferach, jak również, niezłe rozeznanie i dojścia. O ile przy tym Gruzin, Grek, może nawet Słowacy - to wynikać może z dobrych kontaktów managerskich V. Ivanauskasa - o tyle M. Możdżeń właśnie, także O. Nowak, czy być może i Słowacy: to zdają się świadczyć o dobrych ruchach, rozeznaniu, relacjach w polskiej lidze, więc dyskusyjne, czy to też wpływ trenera. Któż więc stoi za podaniem ręki Zagłębiu - jakkolwiek cieszy wzrost czynnika myślenia w Zagłębiu, głównie z trenerem chyba obecnie związany.