przez hanson 2018-12-22, 1:28 pm
Witam Szanownych Kolegów!
Nie jestem ekspertem, nie jestem osobą w klubie, która ma szanse bliżej przyjrzeć się temu co się tam wewnętrznie wyrabia. Czasami mam wrażenie, że żyje w jakimś matrixie Zagłębiowskim. Myślę, że wielu się ze mną zgodzi: w pierwszej kolejności na zbity ryj powinien wylecieć Cichocki i Jędrych. W moim odczuciu problemem Zagłębia była obrona... i tych dwóch dyletantów.(Pomijając Pecha, Var czy ręce Polczaka) Dlaczego mamy pozyskiwać skrzydłowych? Skrzydłowi powinni być szybcy - a Wrzesiński czy Żarko to jedni z najszybszych zawodników w lidze, którzy podczas meczów biegają bardzo dużo kilometrów, ich gra jest produktywna i jako kibic-obserwator akurat do formacji pomocy nie mam większych zastrzeżeń... Wrzesiński, Żarko, Pawłowski, Milewski (Nowak,Pribula - jeśli wrócą po kontuzjach) a przecież Babiarz, Melo czy ten Vokić nie prezentowali się też jakoś fatalnie a raczej przeciętnie. Jak dla mnie nasza pomoc i Sanogo w ataku to były mocne strony. Potrzebujemy z 2-3 napastników, 4 obrońców i pomocnika takiego jak Valencia z Piasta obok Pawłowskiego. To muszą być zawodnicy pewni i sprawdzeni, którzy wniosą jakość do Zagłebia. Od biedy... za dyletantów dwóch klasowych obrońców. 1 klasowy napastnik do Sanogo i taki Valencia do pomocy. i pierwszy skład jak dla mnie byłby załatwiony.