Zagłębie Sosnowiec- sezon 1982/83 historyczna pamiątka oraz 15 innych zespołów UNIKAT - ciężki do nabycia przez kibiców Polskich Klubów.
http://www.allegro.pl/item326410461_lig ... 82_83.html
Moderatorzy: flex, Smazu, krzysiu, swiezy52
andi1961 napisał(a):Dzień Wigilii to taki dzień w którym,powinniśmy powspominać tych zawodników,którzy grali kiedyś w naszym klubie a nie ma ich w śród nas .Chodzi mi tu np.o Włodku Mazurze , Zdziśku Kostrzewie ,którzy najbardziej wpisali się w historię Zagłębia na przełomie lat 70/80 jako reprezentanci Polski.Pamiętam jak z kolegami pojechaliśmy na mecz do Poznania ,graliśmy z Lechem ,na boisku przy Bułgarskiej,to było w kwietniu 1978r .Po tym meczu ,Włodek Mazur,Kostrzewa Zdzisiu dowiedzieli od ,trenera Gmocha że jadą na mistrzostwa świata do Argentyny,pamiętam że w autokarze,którym wracaliśmy razem z piłkarzami,zapytując wcześniej trenera Gałeczkę ,czy możemy z nimi wrócić do Sosnowca bo już było póżno ,słuchaliśmy jak rozbawiony Zdzichu Kostrzewa podarował swoje rękawice bramkarskie drugiemu bramkarzowi Słabikowi śmiejąc się że w kadrze dostanie nówki Adidasa a Wojtek Rudy ,siedząc na przodzie autokaru z Sewerynem zaczęli śpiewać nasze kibicowskie przyśpiewki i cały autobus był rozbawiony.Po wieżdzie do centrum Poznania jeszcze ja z Darkiem skoczyliśmy do restauracji po skrzynkę oranżady i ruszyliśmy do domu.Piszę to aby młodzi kibice widzieli że kiedyś piłkarz ze zwyczajnym kibicem mogli razem jechać w klubowym autokarze co dzisiaj byłoby nie do pomyślenia.andi1961.
andi1961 napisał(a):Pomyłki drogi Anakinie nie popełniłem bo te fakty,które opisałem odnośnie Kostrzewy i Słabika są prawdziwe
Kwalifikator napisał(a):madrosc za madroscia a tresci juz dawno wyczerpane.
Myslalem ze poznam Twoje pomysly I spostrzezenia, ewentualnie jakies nowinki.
To bylo od poczatku wiadome i nawet niezaprzeczane przez nikogo, ze idac pod opieke Wielkiego Brata ograniczamy swoja wolnosc w zamian za pomoc i doradztwo. Oczywistym bylo tez, ze jesli nasze wysokie z powodu bogatej historii ambicje zaczna sie kiedys spelniac na nowo to w naturalny sposob staniemy sie konkurentem Wielkiego.
Historia i dotychczasowe niuanse naszej zgody tez nie sa chyba nikomu obce.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników