Wieści dotyczące naszych bylych pilkarzy i trenerów

[emdżej]

Taka mała ciekawostka: Paweł Smółka grając w rundzie wiosennej w LKS-ie Nieciecza zdołał wywalczyć tytuł wicekróla strzelców III ligi małopolsko - świętokrzyskiej zdobywając 11 goli w 12 meczach. Sezon zakończył hat-trickiem przeciwko Wiernej Małogoszcz.

[August]

Info o tym, że Zagłębie chce Lachowskiego pojawiło się również na 90minut.pl. A zaraz poniżej takie info:
Wczoraj w Łęcznej zorganizowano testy dla nowych zawodników. Jednak wszystko wskazuje na to, że żadnego z nich nie zobaczymy w drużynie Górnika. Najbardziej znany z tego grona był Tomasz Midzierski.

Na głównej płycie zaprezentowali się: Patrick Tetteh (m.in. GKP Gorzów Wielkopolski), Grzegorz Domżalski, Bartłomiej Babiarz (obaj Ruch Chorzów), Tomasz Midzierski (Lechia Gdańsk), Rafał Darda (Wisła Kraków (ME)), Krystian Kalinowski (Odra Opole), Sławomir Pach i Damian Staniszewski (AÓ Aías Salamínas), Maciej Wesołowski (Kosa Konstancin), Izaak Stachowicz (Spójnia Landek), Adrian Sadowski (Stal Poniatowa) oraz bracia Pyrkowie: Daniel, Mateusz i Michał, występujący w słowackim HFC Humenné.

Była także ukraińska kolonia: Iwan Dykyj, Mykoła Hreszta, Ołeksandr Hrynyszyn, Witalij Melnyczuk i Jurij Mychalczuk. Jednak żaden z tych zawodników nie powalił na kolana i gdyby rezerwy Tadeusza Łapy miały okazję sprawdzić tę chaotycznie grającą ekipę, mogłoby się skończyć na ostrym strzelaniu.

- Tuż po testach poinformowałem piłkarzy, że jeśli zechcemy ich jeszcze sprawdzić, to odezwiemy się do 22 czerwca - informuje trener Wojciech Stawowy. - Przeanalizujemy wszystko ze sztabem szkoleniowym. Jednak nie będziemy nikogo zapraszali, kto nie jest lepszy od zawodników, których już mamy w klubie.

Mogę powiedzieć, że pozytywne wrażenie zrobiło tylko trzech graczy. Ale my chcemy walczyć o ekstraklasę i do tego potrzeba nam pięciu lub sześciu zawodników, gwarantujących od razu odpowiedni poziom. Prowadzimy już pewne rozmowy i mam nadzieję, że na 29 czerwca ci piłkarze już będą z nami. Będziemy też wprowadzać swoich wychowanków, dlatego do kadry pierwszego zespołu włączeni zostaną Jakub Majewski oraz Mateusz Pogonowski.

W najbliższych dniach powinna także rozstrzygnąć się sprawa zawodników, którzy ostatnio znaleźli się poza kadrą pierwszego zespołu. Wojciechowi Musule i Pawłowi Bugale 30 czerwca kończą się kontrakty, ale obowiązujące nadal mają Janusz Surdykowski, Rafał Niżnik i Krzysztof Kazimierczak.

Choć ten ostatni podobno już doszedł do porozumienia z klubem w sprawie wcześniejszego rozwiązania umowy. Pozostali czekają na ruchy. - Na razie jestem graczem Górnika, ale więcej powinno się wyjaśnić pod koniec tygodnia - stwierdził Niżnik. - Jeszcze nikt ze mną nie rozmawiał. I jeśli nic się nie zmieni i mój kontrakt wygaśnie, to prawdopodobnie zakończę karierę - przyznał Bugała.
źródło: Dziennik Wschodni
http://www.90minut.pl/news/94/news94151 ... nikow.html

[leszekp85]

Ja uważam że jak raz sprzedał ,to zawsze to zrobi , już raz za jeo grzechy ponieśliśmy karę , więc wypad z LACHOWSKIM ,raz na zawsze .

[August]

Przypomniał się Folcu:

Folc rozstrzelał sie w meczu organizowanym przez Pawełka

Źródło: SportSlaski.pl

Przyjaciele Mariusza Pawełka zagrali w niedzielę w charytatywnym meczu w Lubomi z miejscową Silesią. Dochód z meczu i wydarzeń towarzyszących został przekazany na rzecz małego kibica.

Organizatorem imprezy był bramkarz Wisły Kraków, który rozpoczynał karierę w Lubomi, a na szerokie wody wypłynął w Odrze Wodzisław. - Pomysł ten chodził mi po głowie od dłuższego czasu. Chciałem nawet sprowadzić Wisłę Kraków, lecz trudno było znaleźć termin, który odpowiadałby po męczącym sezonie. Przyjechali zatem różni moi koledzy z boiska, za co chciałbym im podziękować - powiedział Pawełek, któremu pomogli również Edward Socha i jego syn Bartłomiej.

Mecz przyciągnął na trybuny szeroką rzeszę ludzi. Po jego zakończeniu odbyła się licytacja pamiątek piłkarskich, które przywieźli ze sobą główni aktorzy. Ponadto przyjaciele Pawełka zrobili w szatni zrzutkę na rzecz potrzebującego chłopca z Lubomi. Zawodnicy Silesii wytrzymali trudy pokazowego spotkania, choć w sobotę zagrali o punkty w klasie okręgowej.

Przyjaciele Mariusza Pawełka - Silesia Lubomia 6-3
Bramki dla Przyjaciół: Folc 4, Rocki, M. Sikora.

Przyjaciele: Pawełek - Szymiczek, Prasnal, Kolisz - M. Sikora, Woś, Muszalik, Wróbel, Rocki - Kampka, Folc. Ponadto zagrali: Cichy, Juszczyk, Wiśniewski.
http://sportslaski.pl/Folc-rozstrzelal- ... ,info.html

[mayday77]

Łukasz Pilc i Tadeusz Tyc w Ruchu Radzionków

Grający ostatnio w Victorii Chróścice Łukasz Pilc i Tadeusz Tyc podpisali dzisiaj kontrakty z beniaminkiem II ligi Ruchem Radzionków.

Łukasz Pilc, który w minionym sezonie zagrał w barwach Victorii w 28 meczach, strzelając trzy bramki, związał się z "Cidrami" dwuletnim kontraktem.

Tadeusz Tyc złożył natomiast podpis pod roczną umową. W zakończonych rozgrywkach snajper - znany z występów m.in. w Odrze Opole i Zagłębiu Sosnowiec - pojawił się na murawie w 23 spotkaniach. 12 spośród nich zanotował jesienią w Czarnych Żagań, dla których zdobył pięć goli. Na wiosnę - już w drużynie Victorii - wybiegał na boisko 11 razy i zaliczył dwa trafienia.

źródło: Sportslaski.pl


No to Tadzio"magiczne złote buty"Tyc będzie czarował w Cidrach
Jego rumieńce na policzkach będą gościć nadal na 2-ligowych boiskach

[August]

Co by nie powiedzieć o Tycu to nawet jak nie miał chłop za dużo umiejętności zwłaszcza technicznych to ambicję miał wiekszą niż cała drużyna Zagłębia w meczu ze Słubicami.

[August]

Odnalazł się Koźmiński:
Treningową gierką, a później wspólnym grillowaniem piłkarze GKS Tychy zakończyli sezon 2008/09. Na pierwszych zajęciach podopieczni Mirosław Smyły spotkają się w piątek, 26 czerwca.
W treningowej gierce wzięło udział kilku piłkarzy starających się o angaż w tyskim klubie. Wśród nich można było zobaczyć m.in. Konrada Koźmińskiego (na zdjęciu w białej koszulce), który wiosną 2007 roku występował w barwach GKS, a ostatnie dwa sezony spędził w szkockim Peterhead FC.

Trener Mirosław Smyła w ciepłych słowach wypowiadał się o grze dwóch juniorów - bramkarza Jacka Gałki oraz Damiana Czupryny. Bardzo możliwe, że owa dwójka do nowego sezonu będzie się już przygotowywała razem z tyskimi piłkarzami. Póki co juniorzy MOSM Tychy koncentrują się na walce o awans do Śląskiej Ligi Juniorów.

Dokładny plan przygotowań do nowego sezonu będzie znany na początku przyszłego tygodnia, ale GKS na pewno rozegra sparingi m.in. z ŁKS Łódź, Górnikiem Zabrze oraz Sandecją Nowy Sącz.

Tyski szkoleniowiec odniósł się również do zapowiadanej dymisji zarządu GKS Tychy. - Nie ukrywam, że razem z prezesami znaleźliśmy wspólny język. W sporcie wszystko jest możliwe, dlatego wierzę, że działacze zmienią jeszcze swoje zdanie - mówi trener Smyła.

http://www.11.pl/ii_liga/gracze_gks_tychy_na_urlopach/

[bulion]

Piotr Stach nowym trenerem Pelikana

Trener Jarosław Araszkiewicz ostatecznie tylko przez pół roku prowadził w II lidze Pelikana. Działacze klubu z Łowicza dogadali się już z nowym szkoleniowcem. Został nim 35-letni Piotr Stach.

Pomimo że kontrakt podpisany w grudniu 2008 roku zakładał półtoraroczną pracę Araszkiewicza w Łowiczu, szkoleniowiec odszedł z Łowicza za porozumieniem stron, a swoją pracę trenerską kontynuował będzie w Kolejarzu Stróże. - Będę tam jednocześnie trenerem i menedżerem, to ułatwi mi stworzenie takiego zespołu, który spełni moje ambicje - powiedział Araszkiewicz.

Stach to urodzony w Chrzanowie szkoleniowiec, który swoją karierę piłkarską rozpoczynał w miejscowym Fabloku, a potem występował m.in. w Wisłoce Dębica, Świcie Nowy Dwór Mazowiecki, Hutniku Kraków, Zagłębiu Sosnowiec, Beskidzie Andrychów, Unii Skierniewice, Przeboju Wolbrom i Koszarawie Żywiec.

http://www.90minut.pl/news/94/news94625 ... ikana.html

[August]

Dzisiaj w niedzielę (14-go czerwca) urodziny obchodzi Janusz Gałuszka były obrońca Zagłębia jaki (między innymi) Wisły Kraków. Tata Adriana Gałuszki naszego wychowanka. Najlepszehp panie Januszu.

Tyc z kolei nie zagra w Radzionkowie bo ci się wycofali z podpisania umowy.

[August]

Moskal odchodzi z Sandecji:

Sandecja Nowy Sącz nie przedłuży kończącej się 30 czerwca umowy trenerskiej z Robertem Moskalem. Najpoważniejszymi kandydatami na następcę szkoleniowca beniaminka I ligi są Dariusz Wójtowicz i Jarosław Araszkiewicz.

- Nie było naszym zamiarem przerywanie współpracy z Robertem Moskalem - zapewnia Andrzej Danek, prezes Sandecji. - Szanujemy jego fachowość, jesteśmy mu wdzięczni za wprowadzenie drużyny do pierwszej ligi i sprawienie olbrzymiej radości tysiącom sympatyków futbolu w naszym mieście. Na spotkanie z trenerem zarząd udawał się więc ze szczerą chęcią wynegocjowania satysfakcjonującego obydwie strony kompromisu. Niestety, warunki zaproponowane nam przez pana Roberta okazały się nie do przyjęcia. Szkoleniowiec nie stawiał co prawda wygórowanych żądań finansowych, nie domagał się podwyżki, ale zażyczył sobie, by w nowym kontrakcie zawarta została klauzula, gwarantująca mu ekwiwalent pieniężny na wypadek przedwczesnego zerwania przez nas umowy. Rozumiem, że człowiek chce się zabezpieczyć na ewentualność niepowodzeń, ale Sandecji, w której staramy się na wszystkim oszczędzać, nie stać obecnie na taką ekstrawagancję. Rozstaliśmy się, tak przynajmniej myślę, w zgodzie. Zaproponowaliśmy nawet trenerowi uroczyste pożegnanie, ten jednak nie podjął pomysłu. We wtorek o swojej, a właściwie wspólnej decyzji powiadomił swych dotychczasowych podopiecznych. W środę podczas posiedzenia zarządu postanowimy, kto zostanie następcą Roberta Moskala. Rozważane są kandydatury Dariusza Wójtowicza oraz Jarosława Araszkiewicza.

- Właściwie od początku pracy w Sandecji czułem, że moja pozycja w klubie nie jest pewna - mówi trener Robert Moskal. - O planowanej zmianie słyszałem już kilka tygodni temu. Decyzja zarządu nie była więc dla mnie wielkim zaskoczeniem. To prawda, zażyczyłem sobie, by wprowadzić do kontraktu paragraf o ekwiwalencie, ale powiedziałem też, że jeśli uznam, iż z drużyny nie jestem już w stanie niczego wycisnąć, sam złożę rezygnację, nie domagając się odszkodowania. Do Nowego Sącza przyjechałem z jasno określonym celem awansu do I ligi. Zadanie zrealizowałem i przyznaję, że dobrze mi się tutaj pracowało. Chciałem dalej prowadzić drużynę i jestem pewien, że bez wielkich wzmocnień spokojnie utrzyma się ona w I lidze. Najbardziej boli mnie fakt, że śmietankę po mojej ciężkiej pracy spijał będzie ktoś inny. Zdaję sobie sprawę, iż u podłoża nieprzedłużenia umowy legł fakt, że jestem człowiekiem niepokornym, niepoddającym się układom. Powierzono mi odpowiedzialność za wyniki drużyny, i nie pozwalałem, by ktokolwiek wtrącał się do mojej pracy. Obecnie płacę za tę bezkompromisowość. Ale zapewniam, że z Nowego Sącza wywiozę miłe wspomnienia.



źródło: własne / Dziennik Polski
http://www.90minut.pl/news/94/news94916 ... kalem.html

[August]

Szkoleniowiec Piasta Gliwice - Dariusz Fornalak po środowym treningu ogłosił nazwiska zawodników, których w przyszłym sezonie zabraknie w szeregach niebiesko-czerwonych. Nowego klubu może sobie szukać m.in. sprowadzony zimą Piotr Bronowicki.Trener Dariusz Fornalak 17. czerwca odbył indywidualną rozmowę z każdym z piłkarzy Piasta. Pięciu z nich usłyszało niemiłą informację. Marcin Folc, Daniel Koczon, Piotr Prędota, Marcin Adamek i Piotr Bronowicki w przyszłym sezonie nie będą bronili barw niebiesko-czerwonych.

Klub podjął także decyzję o nieprzedłużeniu umowy z pomocnikiem Marcinem Grolikiem. Wcześniej podobną wiadomość usłyszał Mirosław Widuch.

http://www.sportowefakty.pl/pilka/2009/ ... awodnikow/

No i patrzcie jaka jest złośliwość losu. 1,5 roku temu Piast chciał się zesrać, żeby ściągnąć Folca. A ten z kolei cyganił nas jak mógł co do rozmów z Piastem. A po zakończenu kontraktu nawet się nie pożegnał. Nie warto w ten sposób robić Mr Folc. Ale jak widzę nasze obecne władze klubowe czują sentyment do naszzych byłych zawodników więc nie zdziwię się jeśli okaże się, że z nim rozmawiają.

[August]

Patrykiem Małeckim interesują się dwa kluby angielskiej Premiership. - To może być życiowa szansa, ale chyba jestem jeszcze za młody - powiedział na łamach Gazety Wyborczej reprezentant młodzieżówki.
Po dobrych występach w młodzieżówce Małecki odebrał telefon od przedstawiciela agencji menedżerskiej IMG. - Powiedział, że ma dla mnie dwie oferty z Premiership. Nie podał drużyn, ale ma kontaktować się z klubem - przyznaje Małecki.

Małecki ma półprofesjonalny kontrakt ważny jeszcze przez dwa lata, ale już za rok mógłby zmienić drużynę na podstawie prawa Webstera. Na taki krok rok temu zdecydował się inny wiślak Adam Kokoszka (gra w Empoli). - Na pewno tak nie zrobię. Odejdę tylko wtedy, kiedy chętny klub zapłaci Wiśle - zapewnia Małecki.

źródło: Gazeta Wyborcza
http://www.11.pl/ekstraklasa/malecki_mi ... e_w_wisle/

[Smazu]

Wiem że jeden klub to West Ham United

[SO_1906]

Wiem że jeden klub to West Ham United

A drugi Newcastle

[August]

Dzisiaj, w niedzielę urodziny obchodzi Grzesiu Waliczek. Hanys, który walnie przyczynił sie do naszego awansu do I ligi w 1989 r. Najlepszego.