Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
przez MrCricket 2007-07-31, 9:34 am
mario1 napisał(a): no i z czego sie durak cieszysz ten czlowiek zrobil dla nas wiecej niz ty przez cale swe marne zycie dasz rade a ze zrobil zle no coz nie myla sie tylko ci ktorzy nic nie robia Marcin bedzie ok nic sie nie boj jeszcze cie zobaczymy w naszych barwach
przez mario1 2007-07-31, 1:14 pm
MrCricket napisał(a):mario1 napisał(a): no i z czego sie durak cieszysz ten czlowiek zrobil dla nas wiecej niz ty przez cale swe marne zycie dasz rade a ze zrobil zle no coz nie myla sie tylko ci ktorzy nic nie robia Marcin bedzie ok nic sie nie boj jeszcze cie zobaczymy w naszych barwach
Oby twój czarny sen nigdy się nie spełnił...
przez drewinio 2007-08-01, 8:12 am
FAKT | 2007.08.01 08:01
Nadchodzą ciężkie czasy dla piłkarzy, którzy handlowali meczami. Wydział Dyscypliny PZPN zamierza karać również piłkarzy, a nie tylko kluby. Na pierwszy ogień może pójść Mariusz Ujek. Obecny piłkarz GKS Bełchatów jest na szczycie piramidy najbardziej umoczonych w korupcyjny proceder.
Prokurator zarzuca mu wręczanie i obiecywanie korzyści majątkowych osobom, które miały wpływ na wyniki spotkań Zagłębia Sosnowiec. Ale to nie wszystko. Niektóre mecze Zagłębia były sprzedawane, a piłkarze na czele z Ujkiem obstawiali ich wyniki w zakładach bukmacherskich. Dla takich ludzi nie ma miejsca w polskiej piłce - apeluje "Fakt".
O tym, że piłkarz grał w zakładach bukmacherskich w Sosnowcu, wiedzieli wszyscy. Piłkarz niejednokrotnie był widywany w sosnowieckich punktach bukmacherskich. Gdy wiadomość rozeszła się po mieście, piłkarz zaczął obstawiać w sąsiednich Katowicach. W klubie nikt nie złapał go za rękę, ale gdy do Zagłębia wydzwaniali zdenerwowani kibice, Ujek został wezwany na dywanik i ukarany wysoką grzywną.
Więcej w "Fakcie"
przez motovideo 2007-08-01, 8:42 am
Nic sobie jednak z tego nie robił, tylko obstawiał mecze. Jak udało się dowiedzieć "Faktowi", Mariusz Ujek często pożyczał spore sumy od piłkarzy, nawet do piętnastu tysięcy. "Ale podobno zawsze oddawał" - dodaje z uśmiechem nasz informator. Widać miał z czego - pisze "Fakt".
przez Przemek26 2007-08-01, 8:45 pm
26-letni Marcin Lachowski, ostatnio piłkarz Zagłębia Sosnowiec, w rundzie jesiennej zagra w ekipie beniaminka IV ligi opolskiej - LZS Leśnica.
We wtorek zawodnik, który kilkanaście dni temu rozwiązał kontrakt z beniaminkiem ekstraklasy Zagłębiem Sosnowiec, zdobył nawet jedną z bramek w sparingowym meczu Leśnicy ze Skalnikiem Gracze.
- Marcin doszedł do porozumienia z naszym klubem - mówi szkoleniowiec Leśnicy Dariusz Kaniuka. - Budujemy mocny zespół i Marcin ma być jego liderem. To bardzo doświadczony piłkarz, który będzie miał duży wpływ na grę drużyny.
Trener Kaniuka jak na warunki opolskiej IV ligi buduje prawdziwy "dream team". Już teraz ma do dyspozycji 11 zawodników, którzy mają doświadczenie co najmniej w III lidze. Kolejnym piłkarzem na liście życzeń jest napastnik Odry Opole Kamil Kowalczyk.
- Przydałby się nam, bo w drużynie nie ma wielu młodzieżowców - zaznacza Kaniuka.
26-letni Marcin Lachowski to w ostatnich latach jeden z najzdolniejszych zawodników z regionu opolskiego. Wychowanek Otmętu Krapkowice w wieku 16 lat trafił do Odry Opole. W niej przebił się do pierwszej drużyny. Grał w Odrze w II i III lidze, będąc przez trzy sezony jej podstawowym zawodnikiem. Cztery lata temu odszedł do Zagłębia Sosnowiec. Z tym klubem wywalczył awans najpierw do II, a potem do I ligi.
Rok temu Lachowski stał się też Marcinem L. Został bowiem zatrzymany w związku z korupcją w polskim futbolu. Podejrzewany jest o to, że wraz z kilkoma piłkarzami oraz dyrektorem klubu z Sosnowca, byłym reprezentantem Polski Wojciechem Rudym, korumpował sędziów prowadzących mecze Zagłębia. Przez kilka miesięcy był zawieszony przez PZPN.
Po awansie Zagłębia do ekstraklasy odszedł z klubu, choć miałby w nim miejsce w składzie. Nieoficjalnie mówi się, że nowe władze klubu z Sosnowca chcą się pozbyć wszystkich, którzy mogli wpływać na "ustawianie" meczów w przeszłości.
źródło: Nowa Trybuna Opolska
przez Arek W 2007-08-02, 5:45 am
Przemek26 napisał(a):26-letni Marcin Lachowski, ostatnio piłkarz Zagłębia Sosnowiec, w rundzie jesiennej zagra w ekipie beniaminka IV ligi opolskiej - LZS Leśnica.
We wtorek zawodnik, który kilkanaście dni temu rozwiązał kontrakt z beniaminkiem ekstraklasy Zagłębiem Sosnowiec, zdobył nawet jedną z bramek w sparingowym meczu Leśnicy ze Skalnikiem Gracze.
- Marcin doszedł do porozumienia z naszym klubem - mówi szkoleniowiec Leśnicy Dariusz Kaniuka. - Budujemy mocny zespół i Marcin ma być jego liderem. To bardzo doświadczony piłkarz, który będzie miał duży wpływ na grę drużyny.
Trener Kaniuka jak na warunki opolskiej IV ligi buduje prawdziwy "dream team". Już teraz ma do dyspozycji 11 zawodników, którzy mają doświadczenie co najmniej w III lidze. Kolejnym piłkarzem na liście życzeń jest napastnik Odry Opole Kamil Kowalczyk.
- Przydałby się nam, bo w drużynie nie ma wielu młodzieżowców - zaznacza Kaniuka.
26-letni Marcin Lachowski to w ostatnich latach jeden z najzdolniejszych zawodników z regionu opolskiego. Wychowanek Otmętu Krapkowice w wieku 16 lat trafił do Odry Opole. W niej przebił się do pierwszej drużyny. Grał w Odrze w II i III lidze, będąc przez trzy sezony jej podstawowym zawodnikiem. Cztery lata temu odszedł do Zagłębia Sosnowiec. Z tym klubem wywalczył awans najpierw do II, a potem do I ligi.
Rok temu Lachowski stał się też Marcinem L. Został bowiem zatrzymany w związku z korupcją w polskim futbolu. Podejrzewany jest o to, że wraz z kilkoma piłkarzami oraz dyrektorem klubu z Sosnowca, byłym reprezentantem Polski Wojciechem Rudym, korumpował sędziów prowadzących mecze Zagłębia. Przez kilka miesięcy był zawieszony przez PZPN.
Po awansie Zagłębia do ekstraklasy odszedł z klubu, choć miałby w nim miejsce w składzie. Nieoficjalnie mówi się, że nowe władze klubu z Sosnowca chcą się pozbyć wszystkich, którzy mogli wpływać na "ustawianie" meczów w przeszłości.
źródło: Nowa Trybuna Opolska
http://www.90minut.pl/news.php?id=595065
przez MarcelZS 2007-08-03, 1:31 pm
przez rauf 2007-08-03, 1:55 pm
przez Przemek26 2007-08-08, 6:31 am
Sztab szkoleniowy Górnika Zabrze zdecyduje, czy testowany Boris Pesković to solidny bramkarz do gry od zaraz.
Na wtorkowym treningu Górnika Zabrze pojawił się Boris Pesković. Słowacki bramkarz, który ostatnio bronił barw Zagłębia Sosnowiec, będzie testowany w Zabrzu przez najbliższe kilka dni. - Musimy zobaczyć, w jakiej jest formie. Decyzję o jego przydatności podejmiemy bardzo szybko - powiedział dyrektor Górnika Krzysztof Hetmański.
Górnik już od pewnego czasu poszukuje solidnego zawodnika na tę pozycję. Na Roosevelta testowany był bramkarz Ruchu Chorzów Sebastian Nowak, ostatecznie do transferu nie doszło. Mecz z Legią pokazał, że w kadrze Ryszarda Wieczorka brakuje w pełni wartościowego bramkarza. Działacze twierdzą, że jest szansa, że Pesković stanie w bramce Górnika już w meczu z Lechem w Poznaniu.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników