Polacy lubią się zakładać
2007-07-04 13:51
Polskie media nie ustają w spekulacjach na temat zakupu Zagłębia Sosnowiec przez właścicielkę międzynarodowej firmy bukmacherskiej WINunited. Mowa o Yarze Wortmann, niegdyś światowej sławy modelce, dziś kobiecie interesu i sportu. Niestety na temat elektryzującej śląskich kibiców sprawy Zagłębia można usłyszeć tylko:- W tej chwili prowadzone są negocjacje dotyczące strategicznego sponsoringu tego klubu. Yara opowiada za to chętnie o wielu innych planach związanych z polskim sportem, naszych kibicach i hazardzie.
dalej »
Dlaczego Pani, światowej sławy modelka postanowiła założyć firmę zajmującą się sportem? Zdaje się, że to są dwa zupełnie różne światy.
Yara Wortmann: Tak, są to dwa różne światy. Jako modelka nie przetrwałabym jednak w swojej branży do emerytury. Dlatego zdecydowała się pójść na uniwersytet, skończyć prawo i ekonomię. Poznałam tam ludzi, którzy cały czas o coś się zakładali. To były zakłady przyjacielskie, o różne sprawy, nie tylko o wyniki zawodów sportowych. Zakładali się na przykład o to, kto będzie kolejnym prezydentem. To mnie zainspirowało. Stąd powstanie WINunited.com.
Podobno Pani pasja i co za tym idzie firma związana z zakładami sportowymi narodziła się od trzech słów. To prawda?
Tak, to byÅ‚y sÅ‚owa: „chcesz siÄ™ zaÅ‚ożyć?”. WspominaÅ‚am o znajomych, którzy zakÅ‚adali siÄ™ o wszystko. Używali wÅ‚aÅ›nie tego sformuÅ‚owania. Wtedy pomyÅ›laÅ‚am, że zakÅ‚ady mogÄ… być ciekawym biznesem. A, że ludzie głównie zakÅ‚adajÄ… siÄ™ o wyniki meczów czy gonitw padÅ‚o na sport.
Interesowała się Pani wcześniej sportem?
Oczywiście, interesowałam się nim i do tej pory go czynnie uprawiam. Grałam w tenisa, siatkówkę, czy squasha, żeby wymienić tylko kilka z dziedzin, które uprawiałam.
Gracze boją się ryzyka związanego z zakładami. A Pani bała się go tworząc swoją firmę?
Nie ma znaczenia jaką firmę się otwiera. Najważniejsze, żeby zatrudnieni w niej ludzie byli profesjonalistami. Mamy profesjonalnych bukmacherów, którzy wystawiają ceny zakładów, mamy również osoby, które oceniają i kontrolują całe ryzyko. Sprawdzamy jakie stawki stawiają nasi gracze. Monitorujemy również ilu graczy stawia zakłady na jeden konkretny wynik. Dzięki temu możemy uniknąć oszustw, ale i wstrzymać zakłady, gdy zachwiana jest ich równowaga. Możemy również założyć się z inną firma bukmacherską, aby powstrzymać ryzyko.
Osobiście Pani kiedykolwiek obstawiała? Grała w ruletkę czy stawiała na konnych wyścigach?
Nie grałam nigdy w kasynie, nie interesowała mnie ruletka, bowiem nie wierzę w szczęście. Wierzę za to w wiedzę i dlatego obstawiam na przykład mecze Bayernu Monachium. Obstawiam też wyścigi konne. W niedzielę odbędą się związane z polityka wyścigi konne z saneczkowymi zaprzęgami. Nie będę ich jednak obstawiać. Będę w nich brała udział jako dżokej.
Przekrywa Pani, czy raczej wygrywa?
Głównie wygrywam (śmiech).
Zdarzyło się Pani przegrać?
Oczywiście. Czuję się wtedy, jak każdy inny gracz. Muszę się podnieść i spróbować jeszcze raz.
Podobno szuka Pani polskiego klubu siatkarskiego, który chce Pani sponsorować. Dlaczego siatkówka?
Szukam nie tylko polskiego klubu siatkarskiego, ale i piłkarskiego. Oba chcę sponsorować w ramach mojej WINunited.com. Dlaczego siatkówka? Ludzie na całym świecie oglądają mecze piłki nożnej, w Polsce też, ale tu siatkówka również ma bardzo mocną pozycję. To chyba najważniejszy powód.
Sponsorowanie klubów sportowych to tylko strategia marketingowa WINunited czy może też misja, którą chce spełniać firma na sporcie zarabiająca?
Sponsorujemy sport bowiem WINunited to firma utrzymującą się ze sportowych zakładów. Zdecydowaliśmy się na Polskę, ponieważ zauważyliśmy, że wśród Polaków zakłady sportowe są bardzo popularne. Właściwie dość nieoczekiwanie dla nas okazało się, że lubicie tego rodzaju rozrywkę.
Interesuje siÄ™ Pani polskim sportem?
Tak, bardzo, ale nie wymienię teraz żadnego polskiego nazwiska. Nie dla tego, żebym nie znała nazwisk sportowców czy nazw klubów, ale one są po prostu niemożliwe do wymówienia (śmiech).
W Pani firmie pracują analitycy, którzy o sporcie muszą wiedzieć niemal wszystko. Jak oceniają stan naszej piłki nożnej?
Dla analityków polskiej piłki występuje jeden zasadniczy problem. Są nim afery korupcyjne. Przez to nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Nieoczekiwanie pewne kluby mogą spaść do drugiej ligi. Mogą zostać zdegradowane mimo, że grały dobrze i można było się spodziewać, że nadal im nieźle będzie szło. W takiej sytuacji nawet najbardziej dogłębne analizy mogą się okazać chybione.
Myśli Pani, że kiedyś będziemy grali w piłkę nożną tak jak Niemcy?
Jasne, że możecie grać tak dobrze jak Niemcy. To jest jednak pytanie o jakość zarządzania tą piłką, o to, czy zniknie korupcja. Jakość piłki nożnej nie zależy bowiem tylko od dobrych zawodników.
Jakie w tej sytuacji są Pani najbliższe plany, co przygotowuje na polski rynek WINunited.com?
To będzie prosta odpowiedź. Chcemy cały czas rozwijać ofertę dla polskiego klienta. Polska jest dla nas naprawdę ciekawym rynkiem.
Karol. M. Szymkowski
http://wiadomosci.o2.pl/?s=259&t=381216
PS
śląskich kibiców - :/ echh