Strona 1 z 2

Sędzia z meczu Szczakowianka Legia

PostNapisane: 2003-05-26, 10:23 pm
przez fabian
małe to pocieszenie, ale sędzia z ww. meczu został zawieszony do końca rundy. Swoją drogą nieżle musiał dać dupy, że nawet armia pana L. uznała że przegiął. Teraz powinni zawiesić tego patałacha z Zagłebie - Lechia.

Sędzia

PostNapisane: 2003-05-26, 10:40 pm
przez Przemo z Ksawery
Fabian to zawieszenie niestety punktów Legii nie odda, ale może nauczy czegoś innych "gwizdkowych"(chociaż oni są chyba nie reformowalni).

PostNapisane: 2003-05-27, 2:33 pm
przez fabian
No kutas ujebał drużynę, może być cięzko z Pucharami. Ale jemu wszystko jedno bo idzie na emeryture. Jedyna kara, to że nie pojedzie na wycieczkę do Libanu. I najlepsze jest to, że koleś całe życie był jednym z najlepszych sędziów i na koniec się tak skurwił.

PostNapisane: 2003-05-27, 3:05 pm
przez fabian
http://www.legianet.com/index.php?stron ... n&item=164
polecam wszystkim, którzy nie widzieli meczu...

PostNapisane: 2003-05-27, 10:15 pm
przez Leyton
Albo to. Jeszcze lepsze: "Po spotkaniu sędziowie ponad trzy godziny żegnali się z działaczami Szczakowianki. O 21.50 sędzia Marczyk oraz jego koledzy pojawili się w końcu przed klubowym budynkiem. Po "misiach" i całusach wraz z towarzyszącymi damami ulokowali się w dwóch samochodach na pilskiej i poznańskiej rejestracji. Marczyk miał niejakie problemy z zajęciem miejsca - oczywiście dla pasażera - ale wszystko szczęśliwie się zakończyło i sędziowska trójka odjechała".

PostNapisane: 2003-05-27, 10:22 pm
przez grzechu
Zapomniales wkleic jeszcze poaczatek tego artykulu :D

Życie Warszawy

Garbarnia: Dużo panu zawdzięczamy

"Dużo panu zawdzięczamy. Dziękujemy - tak żegnano w Jaworznie sędziego spotkania z Legią Zbigniewa Marczyka" – pisze "Życie Warszawy".

PostNapisane: 2003-05-27, 10:42 pm
przez Leyton
Nie zapomniałem, ale to akurat wydawało mi się najciekawsze. :roll: 100 kibiców, 1000, 10.000 czy jeszcze więcej na trybunach. Zastanawiam się jaki to ma sens, skoro robią nas wszystkich w balona, kiedy chcą i jak chcą. Czasem nawet nie wiemy kiedy. Kabaret k.., kabaret. Kibice się starają żeby na stadionie było głośno, kolorowo i ciekawie. A potem okazuje się, że da się przekręcić nawet taki mecz.
Ps. Legia bez PUEFA ??? To następny k... kabaret. Wisła Płock pewnie zrobi karierę :D , a Dospel sprzeda miliony wentylatorów w Rumunii. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

PostNapisane: 2003-05-27, 10:58 pm
przez szczepan(L)
satysfakcja jest raczej mala... watpie zeby byla z tego jakas powazna afera... Marczyk i tak konczyl "kariere" wiec wysla go na wczesniejsza emeryture i finito...

.........

PostNapisane: 2003-05-28, 6:16 am
przez Ben
No ale czego spodziewaliście się po Szczakowiance.Przecież razem z nazwą tego klubu kojarzą się tylko problemy i przekręty.Tak było z barażem o utrzymanie się Radomska-jedna wielka afera z tym całym obcokrajowcem.Teraz kolejna.Dziwi mnie tylko niekonsekwencja PZPN który w tym wszystkim zamieszaniu najbardziej daje dupy.Ale to co się wyrabia teraz w lidze to normalnie skandal.Myślę że jeszcze wiele "ciekawych" rzeczy się wydarzy do końca sezonu zarówno w I lidze jak i II.

PostNapisane: 2003-05-28, 8:45 am
przez fabian
"Paradoksalnie lepsze czasy dla Szczakowianki nastały, gdy bankrutujące wokół huty i kopalnie przestały dotować sport. W 1994 r. prezesem klubu został Tadeusz Fudała, przed laty napastnik Szczakowianki. Fudała jest związany z SLD. Pełni jednocześnie funkcję szefa jaworznickiego Przędsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej, radnego miasta i sejmiku wojewódzkiego. Niektórzy widzą w nim przyszłego prezydenta miasta.

W 1997 r. Garbarnia wygrywa rywalizację z Sarmacją Będzin i po raz pierwszy awansuje do IV ligi. Grałaby tam pewnie do dziś, gdyby w Szczakowej nie pojawił się Piotr Wrona. To człowiek bardzo tajemniczy. Nawet Fudała nie wie, ile ma lat i jakie szkoły kończył. Na pytania o rodzinę, zainteresowania, sposoby spędzania wolnego czasu najczęściej odwraca głowę."

To cytat z oficjalnej strony Szczakowianki. No comments.

HEH....

PostNapisane: 2003-05-28, 10:27 am
przez -=K@LINOV@ - F@NS=-
MACIE I CZYTAJCIE. MOZE GEBY ZATKACIE. BO WYPISUJECIE SAME PIERDOLY...LEGŁA WARSZAWA...

Marczyk: Listkiewicz zasugerował, bym nie krzywdził Legii

Po spotkaniu Gabrani z Legią PZPN zawiesił sędziego Zbigniewa Marczyka, który prowadził ten mecz. Arbiter nie poprowadzi już w tym sezonie żadnego spotkania. Teraz Marczyk atakuje Listkiewicza, prezesa PZPN - pisze "Tempo".

"To chyba jakaś pokazowa akcja prezesa Listkiewicza. W Jaworznie sędziowałem bardzo dobrze. Taką samą opinię wyraził obserwator Suchanek oraz dwóch delegatów, panowie Nowak i Smulski" - powiedział Marczyk.

cyt.
""Nie umiem pozbierać myśli, wciąż jestem w małym szoku, W co drugim meczu sędziowie się mylą, w telewizji analizuje się te wpadki, a potem temat znika. Ze mną jest inaczej - od razu mnie zawieszono. Trudno mi znaleźć wytłumaczenie. Jestem w szoku. Po meczu nie słyszałem w ogóle żadnego złego słowa pod swoim adresem. Wprost przeciwnie, same pochwały. Domyślam się, że wynikiem były zainteresowane Legia Warszawa i Ruch Chorzów. Może naciski z tych stron przyniosły taką decyzję prezesa Listkiewicza. Pewnie były głosy, żeby mnie zlikwidować" - dodał.

"W piątek, przed meczem dzwonił do mnie prezes Listkiewicz. Zasugerował bym nie krzywdził Legii. Tuż potem dzwonił prezes Ruchu, Krystian Rogala i oznajmił mi, że wie o mojej rozmowie z Listkiewiczem" - zakończył Marczyk.

Skąd jednak prezes Ruchu wiedział, że mecz Garbarni z Legią poprowadzi Marczyk, skoro obsada sędziowska jest tajna?"

P.S. PODROO DLA QMATYCH

Re: HEH....

PostNapisane: 2003-05-28, 10:41 am
przez fabian
-=K@LINOV@ - F@NS=- napisał(a):[b] Jestem w szoku. Po meczu nie słyszałem w ogóle żadnego złego słowa pod swoim adresem. Wprost przeciwnie, same pochwały.
A co k***a miał usłyszeć od tych panien co mu loda robiły, że ma małego zwiotczałego fiuta? Czy od prezesa, że mógł wygraną wydrukować???

Re: HEH....

PostNapisane: 2003-05-28, 1:24 pm
przez szczepan(L)
-=K@LINOV@ - F@NS=- napisał(a):MACIE I CZYTAJCIE. MOZE GEBY ZATKACIE. BO WYPISUJECIE SAME PIERDOLY...LEGŁA WARSZAWA...


no to moze bys tez to dodal cwaniaku!!!

Michał Listkiewicz, prezes PZPN, był zaskoczony atakiem Zbigniewa Marczyka, sędziego spotkania Garbarnia - Legia, który powiedział, że sternik centrali sugerował mu w rozmowie telefonicznej, aby nie krzywdzić Legii - czytamy w "Tempie".

"No nie, temu człowiekowi puszczają nerwy. Byłbym głupi, gdybym coś takiego próbował zrobić" - powiedział Listkiewicz.

"Zgadza się, dzwoniłem do pana Marczyka, ale rozmawialiśmy o jego wyjeździe do Libanu. Oczywiście wspomniałem o odpowiednim prowadzeniu zawodów ligowych, ale pan Marczyk usłyszał tylko to, co każdy inny arbiter w takiej sytuacji. Ponadto poprosiłem go, by zawiadomił o wszelkich podejrzanych działaniach, jakie mają miejsce poza boiskiem. Niestety nie zrobił tego, a z tego co wiem, to jednak nie wszystko było w porządku" - dodał.

"Wysłałem na mecz do Jaworzna swojego człowieka, bo miałem podstawy. Ostatnio zaniepokoiło mnie pewne zdarzenie z udziałem właśnie pana Marczyka. W Zabrzu spotkałem go w budynku klubowym podczas jednego z meczów. Gościł się z działaczami, jak gdyby nigdy nic. Trochę mnie to zaskoczyło. Szkoda, by tak dobry sędzia, jak Marczyk przez głupotę zszargał sobie dobre imię" - zakończył prezes PZPN.

Jesteście pachołkami

PostNapisane: 2003-06-06, 6:03 pm
przez Blade
Jesteście pacholami Warszawy! Mdli mnie gdy slysze Zaglebie Sosnowiec! :?

Re: Jesteście pachołkami

PostNapisane: 2003-06-06, 6:19 pm
przez rados
Blade napisał(a):Jesteście pacholami Warszawy! Mdli mnie gdy slysze Zaglebie Sosnowiec! :?

Pogromca wampirów się odezwał.A tak na marginesie to może byś chociaz napisał komu kibicujesz.I nie pisz takich głupot bo pewnie codziennie rano stając przed lustrem chce ci się rzygać i pytasz się "Boże,za co??".