przez Rynek 2006-10-10, 8:15 am
Na listach pojawiały się przekłamania. Powiedzmy, że kibice nie zawsze byli wobec nas uczciwi - mówi Wojciech Rudy, dyrektor klubu.
Działacze podjęli więc decyzję, że biletów nie będzie już można kupować w sklepie kibica, tylko w sekretariacie klubu.
Efekt był taki, że dramatycznie spadła frekwencja na meczach wyjazdowych. Na spotkanie z Lechią Gdańsk nie dojechał zapowiadany specjalny pociąg z kibicami, tylko grupka 50 fanów. Jeszcze gorzej było w Polkowicach, gdzie Zagłębie dopingowało zaledwie 30 kibiców.
Doszło do tego, że pseudokibice zaczęli obrażać dyrektora Rudego podczas spotkań rozgrywanych na Stadionie Ludowym.
- Po meczu z Polonią Warszawa spotkałem się z przedstawicielem kibiców i wydaje mi się, że doszliśmy do porozumienia. Bilety wracają do sklepu kibica, ale dane osobowe nadal będą weryfikowane w klubie. Będzie to funkcjonowało tak długo, jak długo kibice będą się wywiązywali z niepisanej umowy - wyjaśnia Rudy.
Fanom odpowiada takie rozwiązanie. Na sobotni wyjazdowy mecz z Odrą Opole może ich pojechać specjalnym pociągiem nawet 500.