Dawne zgody ze Śląskiem i Motorem

Wszelkie tematy dotyczące kibicowania oraz kibiców Zagłębia

Moderatorzy: flex, Smazu, krzysiu, swiezy52

Postprzez zgredos 2006-01-08, 11:19 am

Puzon napisał(a):Zgredos napisał:
Z tego co ja sobie przypominam to jedno spotkanie na którym byli "normalni kibice" odbyło się w Warszawie


Piszesz o tym spotkaniu, którego inicjatorem była "Piłka Nożna" w latach 90-tych? Czy może wcześniej odbyło się jakieś podobne spotkanie?

Nie,nie mi chodziło o spotkanie dużo wcześniej, to był przełom lat 70/80-tych. PZPN (tak jak cała ówczesna władza chciał wiedzieć co sądzą i myślą kibice) i zorganizował swoje spotkanie (chyba W Bydgoszczy) a kibice "szalikowcy"swoje w Warszawie
zgredos
 
Posty: 1433
Dołączył(a): 2003-08-06, 3:29 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Pogoń


Postprzez Dżozi 2006-01-09, 10:23 pm

echh,stare czasy... :?
Dżozi
 
Posty: 9
Dołączył(a): 2005-12-25, 10:52 am
Lokalizacja: Tomaszów (L)ubelski

Postprzez Zag_06 2006-01-12, 3:31 pm

Zgredos może byś te wszystkie historie, wspomnienia w jakąś całość ubrał. Proponuje napisanie naszego ,, pamietnika kibica". Talent literacki jest, mase wspomnień, duża wiedza - nie ma na co czekać. Ja chodzę na mecze Zagłebia od 87 roku i niestety wiedza moja odnośnie kibicowania ogranicza do tego roku- chętnie bym poznał historię naszych kibiców.
Zgredos napisz ten pamiętnik! Kto jest za?
Zag_06
 
Posty: 25
Dołączył(a): 2003-03-13, 8:39 pm

Postprzez krzysiekm 2006-01-19, 2:13 am

Jak już pisałem 28 marca 1998 na meczu Myszków- Śląsk wrocławian wspomagało aż 73 kibiców Zagłębia mimo braku oficjalnej zgody.

28 marca 1998 – sobota, 15.00
Krisbut Myszków- Śląsk Wrocław 0- 1
0:1 Jezierski 26

FAN ŚLĄSK nr 3 {24 } z 1 kwietnia 1998

Zaczęło się unikatowo, klub lidera 2 ligi, czyli Krisbut Myszków przysłał do Śląska dwa pisma. W pierwszym poinformowano klub, że na stadion będą wpuszczani tylko ci fani zielono -biało- czerwonych, którzy będą posiadali identyfikatory.
Kolejne pismo nadeszło tuż przed meczem : „ W związku z remontem stadionu i drogi dojazdowej do stadionu Krisbutu, w rundzie wiosennej 1998, z przykrością informujemy, że nie będzie możliwy wstęp na obiekt Waszych kibiców, na mecz z udziałem Waszego klubu ”.
Już na wstępie sytuacja była paradoksalna, bo w druku wyraźnie napisano
„ Waszych kibiców ”, a na ten mecz oprócz nas wybierała się spora grupa fanów Zagłębia Sosnowiec. Zdzwanialiśmy się wcześniej i wiedzieliśmy o tym dokładnie. Efekt tych pism był taki, że ... pierwszymi ludźmi, którzy zameldowali się na stadionie byli kibice Śląska Wrocław.
Część z nas jechała pociągiem. Tym razem policja miała utrudnione zadanie przechwycenia naszej grupy, gdyż w katowickim Spodku tego dnia miał odbyć się koncert heavymetalowy. W związku z tym rano po berzie szwendało się sporo grup młodzieżowych. Bractwo kolejowych podzieliło się na dwie części.
Mała dziewięcioosobowa jechała przez Częstochowę. W tym pociągu znaleźli się mundurowi. Jednak ponieważ nie mogli rozróżnić fanów od zwykłych pasażerów wysiedli na pierwszej stacji. Reszta kiboli kolejowych widząc zza winkla niebieskie mundury przeniknęła do pociągu zmierzającego w kierunku Gliwic.
Ci którzy jechali przez Górny Śląsk, wylądowali w Sosnowcu, gdzie początkowo sami, a później za znajomymi z Zagłębia żłopali piwo i inne płyny oranżado niepodobne.
Przed meczem, na dworcu kibic Śląska stracił szalik Lechii. Natomiast miejscowi także musieli pogodzić się z pobraniem od nich jednej z barw, której nowym właścicielem został kibic Zagłębia Sosnowiec.
Podczas meczu nie wywiesiliśmy żadnej flagi. Niezupełnie był to przypadek.
Krisbutowcy zjawili się na stadionie w liczbie 100. Po dokładnym przyjrzeniu się ich ekipie można ocenić kibiców z Myszkowa – żadnego brojlera { czyli odwiedzającego przynajmniej dwa razy w tygodniu siłownię }, na dobitkę najstarsi z nich – około 5, nie wyglądali na więcej niż 20 lat.
Dzięki temu łatwiej jest zrozumieć, że kilku wyglądających na nieco konkretniejszych gostków, łaziło po całym stadionie, dając wyraźnie do zrozumienia, że z całym tym bractwem ma niewiele wspólnego.
Kibice Krisbutu w jednym okazali się mistrzami. Jeśli nie świata to przynajmniej częstochowskiej ligi wojewódzkiej. W słaniu indywidualnych wyzwisk.
W czasie drugiej połowy doszło do małej wymiany kamieni, które notorycznie trafiały w małą budę stojącą pośrodku. Miejscowi najbardziej pluli się do Zagłębia. Ale największy śmiech wzbudzał fan Krisbutu wrzeszczący najpierw :
„ Zagłębie nie istnieje ”, następnie jakby sobie zaprzeczając „ Zagłębie, wy h.. , przydupce Legii ”. Ów szalikowiec był odziany w barwy ... Ruchu Chorzów.
Takich krzykaczy była całkiem spora gromadka. Trochę im się zrobiło nieswojo w chwili, gdy po wrocławskiej stronie płotu kilkanaście osób zaczęło robić rumor, jakby faktycznie miało coś się zdarzyć. Wówczas spora część owych krzykaczy zaczęła się błyskawicznie przemieszczać w przeciwnym kierunku.
Po meczu miejscowi bardzo szybko się rozeszli.
W sumie w sektorze Śląska na stadionie Krisbutu w Myszkowie pojawiło się 151 osób. Z czego 73 z Sosnowca { liczyli się w pociągu przez podniesienie ręki }, jeden kibol Lechii Gdańsk. Była także 6- osobowa grupa z Częstochowy.
krzysiekm
 
Posty: 13
Dołączył(a): 2005-12-26, 11:46 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez krzysiekm 2006-02-27, 1:16 am

Wspomnienia kibica Motoru :

Dzisiaj o wyjezdzie do Sosnowca na zgode, roku niestety nie pamietam to jedna z moich bolaczek daty.Ale niewazne jak chyba wszyscy kibole MOTORU wiedza byla kiedys zgoda z Zaglebiem i to taka niekiepska powiem otwarcie byla zajebista ,dlaczego sie skonczyla to temat na inny opis. No wiec jedziemy do naszych ziomali z Sosnowca jest cieplo tak wiec mozna imprezowac na dworze ,jedzie okolo 250 osob .Wyjazd oczywiscie w nocy gdy dojezdzamy do jedrzejowa tam juz czeka na nas komitet powitalny w postaci Zaglebiakow oczywiscie z calym morzem winska ,a wiec zaczyna sie biesiada .Co poniektorzy padaja i trzeba ich pozniej cholowac z myslowic (bo tam mielismy wysiadke)do Sosnowca.Oczywiscie w myslowicach czeka na nas nastepna ekipa z alkoholem,docieramy do Sosnowca jest moze 8 rano i zczyna sie melanz ,a trzeba wiedziec ,ze czulismy sie tam jak w domu wszedzie przyjacielskie geby i nie morze ,a ocean alkoholu.Troszke popilem drzemka na Patelni ,obudzilem sie ,a towarzystwo dalej zlopie.Pomyslalem sobie ide na stadion bo jak tak dalej pojdzie to wogole tam nie dotre.A wiec tanecznym krokiem ide na druga strone Brynicy ,wszedzi wokolo opite geby MOTOROWCOW ,ale ide twardo na stadion.Gdy juz jestem nad Bagrami podchodzi do mnie trzech typow z Zaglebia i pytaja z MOTORU jestes raczej stwierdzaja niz pytaja bo mam przeciez szalik no tak ,ale jak sie pozniej okazalo to my bylismy w ich szalikach ,a oni w naszych.Chodz z nami ,nad woda siedzi typ i trzyma zylke w wodzie rybak jakis czy co.Oni mowia chlopaczyna z MOTORU, ciagnie zylke a tam 3 reklamowki 2 zwinskiem 1 z browarem.Pochlalem znowu tak,ze mnie konkretnie powyginalo i ostatkiem sil dotarlem pod stadion.Walnalem sie pod drzewem i kimam.Nagle ktos mnie szarpie za ramie patrze ,a to"Dziurowicz" z Zaglebia z rozesmiana geba i flaszka w reku , ludzie jak ja to zobaczylem w te pedy zrywka na stadion ,stoi przed bramami jakis goscio z biletem wyrwalem mu ten bilet i na stadion.Na stadionie szkoda gadac izba wytrzezwien ,a raczej park sztywnych .Na meczu moze ze 30 osob probowalo spiewac bo tego belkotu nie mozna nazwac spiewem,areszta spala najebana na lawkach.W przerwie wybelkotalem "pic mi sie chce"idostalem a jakze winsko w takim plastikowym woreczku.Koniec meczu toczymy sie na Modrzejowska i dalej tango.Dostalem szklanice taka oklo0,5 litra no to pij za zgode ciemno bylo to nie widzialem co pije ,a to bimber i mialem to wypic do dna ,dajcie popitke gdy sie z tym uporalem taka sama szklana tylko winska zaliczylem zgon .Niedlugo mial byc odjazd do LUBLINA wiec mnie tam zataszczyli.Rano sie budze cos mnie gniecie w dupsko siegam reka ,a tam flaszka wodki az sie sam do siebie usmiechnolem .Takich braci sie nie traci ,a jednak jak czas pokazal stracilismy bardzo szybko. Jest to jedyna zgoda ktora zaluje ze sie skonczyla.Bo Zaglebie to naprawde sztywne chlopaki i bardzo w porzadku i nie chodzi tutaj o alkohol- ogolnie zajebista ekipa ,zreszta SLASK ma z nimi uklad to sie ich zapytajcie.
krzysiekm
 
Posty: 13
Dołączył(a): 2005-12-26, 11:46 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Greg1906 2006-02-27, 1:54 am

A skąd i czyje te wspomnienia? Przyjecie konkretne, ja niestety jedyny epizod z Motorowcami pamiętam z turnieju kibiców i na patelni kiedy zdajesie trzech z nich było wmontowanych w wystawe sklepową.
Greg1906
Nadzieja białych
 
Posty: 859
Dołączył(a): 2003-08-23, 7:58 pm
Lokalizacja: Lids

Postprzez krzysiekm 2006-02-28, 1:30 am

Zgoda Motoru z Zagłębiem powstała 17.08.1980 a kiedy się skończyła nie wiem, ale tej zgody na pewno nie było już jesienią 1986 roku.
Relacja pochodzi więc z pierwszej połowy lat 80-tych, a wspomina kibic Motoru od lat mieszkający za granicą :wink:
krzysiekm
 
Posty: 13
Dołączył(a): 2005-12-26, 11:46 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Andgaw 2006-03-05, 12:01 am

Krzysiekm nie jestem pewien, ale zgoda trwała trochę dłużej niż do 1986, ale na pewno padła przed 1989, gdzie w czasie pamiętnego meczu o awans w totalnej ulewie wygraliśmy z Motorem 1:0.
Mnie osobiście żal zgody z Motorem. Pamiętam mecz z nimi na Ludowym , jeszcze w pierwszej lidze, w czasie opadów śniegu, gdzie dla jaj zaczęliśmy się rzucać kulkami, po czym wkroczyły milicyjne pałki i przerwały wesołą zabawę.
Andgaw
 
Posty: 11
Dołączył(a): 2004-11-08, 7:15 pm
Lokalizacja: Grodziec

Postprzez Leyton 2006-03-05, 12:30 am

Andgaw napisał(a):ale na pewno padła przed 1989, gdzie w czasie pamiętnego meczu o awans w totalnej ulewie wygraliśmy z Motorem 1:0.


To się zgadza na 200%

Ja natomiast pamiętam mecz w latach 80-tych, kiedy to ku mojemu zdziwieniu Polonia Bytom przyjechala do nas na hokej obwieszona flagami Motoru. Za młody wówczas byłem, żeby wnikać te sprawy, ale pomyślałem sobie wtedy, że zgody z Motorem to już chyba nie ma. :evil:
Leyton
 
Posty: 857
Dołączył(a): 2003-05-01, 12:44 am

Postprzez krzysiekm 2006-03-06, 10:05 pm

Andgaw napisał(a):Krzysiekm nie jestem pewien, ale zgoda trwała trochę dłużej niż do 1986, ale na pewno padła przed 1989....


Dałem w tym temacie- relację kibica Motoru- z meczu Katowice- Motor z jesieni 1986 i wspomina on, że zgody na linii Motor- Zagłębie już nie było, choć mimo tego, grupa kibiców z Sosnowca wspomagała wtedy lublinian, a Motor kilka razy krzyknął Zagłębie.

Autor tych wspomnień może się mylić :wink: nie wykluczam tego, a okoliczności i datę konća zgody Motor- Zagłębie może jeszcze uda się ustalić :wink:

Pozdrawiam
krzysiekm
 
Posty: 13
Dołączył(a): 2005-12-26, 11:46 pm
Lokalizacja: Wrocław

??

Postprzez ^m@rcin^ 2006-04-23, 9:46 am

Moze ktos pamieta z kim mielismy jeszcze zgode ?
Na kibice.net wyczytalem o krotkiej zgodzie z Widzewem moze ktos to pamieta ??
^m@rcin^
ULTRAS ZAGŁĘBIE
 
Posty: 4439
Dołączył(a): 2002-12-31, 2:53 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Pogoń

Re: ??

Postprzez PTAQ84 2006-04-23, 10:05 am

^m@rcin^ napisał(a):Moze ktos pamieta z kim mielismy jeszcze zgode ?
Na kibice.net wyczytalem o krotkiej zgodzie z Widzewem moze ktos to pamieta ??
w sumie ten temat możnaby przerobić na dawne zgody bo w sumie wielu kibiców szczególnie tych młodszych ciekawi z kim to nasi fani mieli zgody bądź układy..
a swoją drogą mnie ciekawi czy Zagłębie miało jakieś dobre stosunki z jakimś zagranicznym klubem oczywiście o kibiców chodzi :) ?ostatnio dość modne są zgody z zagranicą..
PTAQ84
WOJKOWICE
 
Posty: 1478
Dołączył(a): 2004-03-31, 7:33 pm

Re: ??

Postprzez zgredos 2006-04-23, 10:38 am

^m@rcin^ napisał(a):Moze ktos pamieta z kim mielismy jeszcze zgode ?
Na kibice.net wyczytalem o krotkiej zgodzie z Widzewem moze ktos to pamieta ??


Ja pamiętam, mieliśmy zgode z Widzewem.
Z kim jeszcze, już kiedyś o tym pisałem. Ja pamiętam takie zgody; Legia, Pogoń, Śląsk, Wisła, Lechia, Motor, Polonia B, Widzew, ŁKS, BKS, Resovia (chyba tylko na jednym meczu)
Z zagranicznymi klubami nigdy żadnej zgody nie mieliśmy (chyba że ktoś policzy Polonie B za klub zagraniczny :D )
zgredos
 
Posty: 1433
Dołączył(a): 2003-08-06, 3:29 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Pogoń

Postprzez PTAQ84 2006-04-23, 11:06 am

jakoś sobie nie potrafie wyobrazić zgody z Polonią.. :D
PTAQ84
WOJKOWICE
 
Posty: 1478
Dołączył(a): 2004-03-31, 7:33 pm

Postprzez zgredos 2006-04-23, 11:25 am

PTAQ84 napisał(a):jakoś sobie nie potrafie wyobrazić zgody z Polonią.. :D


Na temat tej zgody już sporo pisałem, jak i kiedy powstała i jak doszło do jej zerwania. Poszukajcie sobie w temacie Wspomnienia z dawnych lat, było też w dziale o hokeju
zgredos
 
Posty: 1433
Dołączył(a): 2003-08-06, 3:29 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Pogoń

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kibice

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników