przez eL-Grego 2005-11-26, 7:12 pm
Miałem to szczęście, że chodziłem na hokeja w latach osiemdziesiątych. Pierwszym moim meczem było pamiętne 5:1 z Polonią Bytom w roku 85. Frekwencja, atmosfera, doping, emocje na tafli, żal mi tych, którzy znają hokej tylko przez pryzmat aktualnej atmosfery. Co się dzieje?? Zapomnieliśmy przez te lata jakim hokej może być wspaniałym widowiskiem? Nasi chłopcy pokazali już, że walczą wygrywając parę meczy. Myślałem, że to nas obudzi. Nie. Zaatakowali ich niebiescy, apelowali o wsparcie i co? Do tego ponoć nie dostają na czas kasy. To dla kogo i po co Oni mają walczyć??? Garstka kibiców, zero dopingu.... Akurat to jest taki sport, że kibice, atmosfera zagrzewająca do walki mogą być wielkim wsparciem dla zawodników. Przyjdziecie tylko wtedy gdy zawitają kibice gości?????