przez kobialka 2004-10-16, 11:15 pm
wrocili juz....wynik sami wiecie...gra? hmm....chyba nie byla najlepsza....wazne, ze wyjazd udal sie, przynajmniej nam (choc z droga powrotna wyniknely pewne komplikacje).
mamy nadzieje, ze to bylo tylko jednorazowe podkniecie, aczkolwiek dosyc duze....
oprawa jagi, hmm...z boku malo widac bylo, ale ogolnie byli widoczni, wypowiedza sie ci, ktorzy sie na tym bardziej znaja, my oczywisice rowniez nie pozostawalismy niezuwazeni.....
ogolnie podsumowujac, nie zaluje, ze bylam....
ps. pozdro dla lasek , z ktorymi wracalam , dzieki za faja przypde:)))