ZAGŁĘBIE Sosnowiec - RUCH Chorzów 13.08.2005 kibicowsko

[pawelcio]

Racja, kibicowsko słabizna, znowu zbierana kasa na oprawę a oprawy ni ma, nie liczac 2 serpentyn :? Nłyn na srodku- dobra sprawa, mozna ruszyc kibicow w dwie strony. Mecz slabiutki wiec doping slabiutki - ot tyle w tym temacie.

[DaMi]

Chyba było napisane że przez pogode chłopaki zrezygnowali z oprawy :!:

[pawelcio]

Ale to co?? Jak jest brzydka pogoda to nie mozna serpentyny rzucic albo racy odpalic?? :shock:

[Franz]

Dokładnie kasa jest zbierana na każdym meczu, na Ruchu oprawy co prawda nie było, ale przynajmniej to czego nie wykorzystaliśmy na Ruchu będziemy mogli zrobić na Lechii. Kasa napewno nie zginie!!.

[YOOSHKY]

lepiej trzymaj na wroclaw

[Wuzel]

Chyba było napisane że przez pogode chłopaki zrezygnowali z oprawy :!:

Dokładnie - zapewne była by kartoniada ale cóż deszczyk i kilkanaście zmokniętych kartek leżało tu i ówdzie przez tą ulewę :(

[wieszczu]

Nie chciałbym być posądzonym o zbytnią dramaturgię tego,co napiszę.
Jest to bez wątpienia ostatni dzwonek dla nas wszystkich,aby w tym frekwencyjnym marazmie nie pogrążyć się na bardzo długi czas.Skoro nawet mecz z Ruchem nie jest w stanie wyzwolić w ludziach odrobiny chęci w postaci przyjścia na stadion to jaki przeciwnik może ich do tego nakłonić.Zresztą,takie myślenie powinno być sprawą drugorzędną,wszak każdy kibic jadący na Stadion Ludowy powinien myśleć w pierwszej kolejności o Zagłębiu i dopingu dla swojego klubu.Wiem jednak,że nie zawsze tak jest.Bardzo mocno obawiam się o to,że wraz z wczorajszym meczem rozpoczęło się powolne umieranie legendy Ludowego.Ktoś może pomyśleć,że przesadzam,ale gdy nad tym wszystkim głębiej się zastanowić to bez trudu można dostrzec pierwsze symptomy tego zjawiska.Naprawdę doceniam tych wszystkich nastoletnich chłopaków;to że chcą i są ze swoim klubem.Ale chcieć nie zawsze oznacza móc! Pewnie narażę się tym wielu młodym ludziom,jednak uważam że ich miejsce póki co na pewno nie powinno być w młynie.Jak desperackich kroków należy podjąć,aby młyn w znamienitej większości tworzyli "starzy".Wśród nich należałoby szukać autorytetów dla młodych fanów,by ci z kolei mogli czerpać dobre wzorce na przyszłość.Chciałoby się zapytać:quo vadis kibicu Zagłębia?!Daję ten post pod rozwagę przede wszystkim starszym kibicom i naprawdę uwierzcie mi,że jeśli nic w najbliższym czasie nie zmienimy to obecny stan rzeczy zastanie nas na bardzo długo.
Tak po prawdzie to sam za bardzo nie mam recepty na wymowną jakość naszych trybun.Jedyne co mi przychodzi teraz do głowy to apele,odezwy od kibiców czytane przez spikera przed każdym meczem(do skutku)?Naprawdę nie wiem.Może Wy macie jakieś pomysły i rozwiązania na tą sytuację? :roll: :(

[DaMi]

Po pierwsz najpierw popracujmy nad dopingiem a później bawmy się w odpalania rac i innych świecidełek :!: Po drugie ultras to nie tylko odpalenie rac :!: Po trzecie odpalenie rac w dzień to nic rewelacyjnego
A i jeszcze jedno - za taką kase jaką zbierają chłopaki przed meczem to sobie możesz iść z laską do kina a nie zrobić oprawe :!:

[FIGHTER1906]

Po pierwsz najpierw popracujmy nad dopingiem a później bawmy się w odpalania rac i innych świecidełek :!: Po drugie ultras to nie tylko odpalenie rac :!: Po trzecie odpalenie rac w dzień to nic rewelacyjnego

PODZIELAM W 100%.

DODAM OD SIEBIE, ŻE ALBO COŚ ZROBIMY Z MŁYNEM ALBO PO PROSTU POWIEDZMY WSZYSTKIM, ŻE NASZ MŁYN JEST NA POZIOMIE PODBESKIDZIA CZY INNEJ PIERDOŁY, WTEDY PRZYNAJMNIEJ PRZYJEZDNI NIE BĘDĄ ROZCZAROWANI.

[ALOSZA]

Witam panowie, pozwole się wtrącić w dyskusję ....narzekacie na młyn. na frekwencję, piszecie że upadamy kibicowsko itp......Jedna wielka BZDURA podejrzewam że wielu z was ma bardzo nikły staż kibicowski i nie ma zielonego pojęcia o tym jak jest u nas. Otóż nie od dziś wiadomo, że zawsze w okresie wakacajnym jest kiepsko z ogólnie pojetym kibicowaniem i nie ma sie co nad tym zastanawiać - TAK JEST !!!!!! Co do młynu tu zgadzam sie, że nie ma poprostu ludzi którzy zajęli by sie tym profesjonalnie. Pojawiło sie to cos na temat Arka vel Rozenthala i nie ma tu co gadać Arek prowadził doping najlepiej chyba w całej historii Zagłebia i z pewnością zastapienie go bedzie trudne ale trzeba próbować ,tylko jest jeden problem np.kolega Krzywy cos tam prubuje ale jego repertuar jest bardzo ubogi praktycznie w kółko Spiewamy to samo, a mamy kilka naprawde fajnych piosenek a tu niestety pojawia sie drugi problem, bo te fajne piosenki zna niestety pare osób - Starych o których tez piszecie, że to oni powinni sie zająć dopingiem. Niestety niewydaje mnie sie żeby ktoś z tych prawdziwych starych zajął sie tym i to z różnych powodów, dlatego trzeba poprostu wychować nowego Capo i dac mu czas żeby chłopak doszedł do pewnego poziomu moze nawet jego słynnego poprzednika ale niech to bedzie cały czas jedna osoba, a nie pare i do tego małolatów totalnie nie znających realiów naszego Kibicowania. Jeszcze co do wyjazdów, niestety słaba frekwencja wiąże sie z tym co już napisałem czyli WAKACJAMI możemy tylko żałować, ze takie mecze wypadają nam właśnie teraz ale trudno nic tu nie zmienimy, a powiem więcej bedzie runda rewanżowa gdzie z całą pewnością pokażemy kim jesteśmy, a jesteśmy ŚCISŁĄ CZOŁÓWKĄ POLSKIEJ SCENY KIBICOWSKIEJ i wszystkiego co sie z nia wiąże.

Pozdrawiam.

[Solano]

A ja napisze tak ,jeżeli chodzi o frekwencje sytuacja wygląda nastepujaco,dla większosci kibiców gra naszych kopaczy to 50%procent przyjścia na mecz, druga 50% to olewa ponieważ na hasło e RUCHA nie będzie pieprze to nie ide, tak jest nie ma co się oszukiwać,piszecie że NA MECZ ze ŚLĄSKIEM przyszło 12 tyś ,przyszło ale 30% kibiców na tym meczu było może ze trzy razy na LUDOWYM I raz na jakimś wyjeżdzie,sami zobaczcie ilu fachowców napina się o meczu jak bylo,co zmieniić,tak czy siak,a na meczu wogóle nie byli,bo po co na necie jest sprawozdnanie wiec wszystko wiem i jest ok!Młyn tu już się nie da nic zrobić wałkowane przez kilkanaście razy i co bez komentarza! Wyjazdy,sam nie wiem,i nie umiem odpowiedzieć dlaczego do skurwysyna do łodzi zamiast co najmniej 500 jedzie nas 200!Teraz WYJAZD DO WŁOCKA i coś mi się zdaje że znówu trzeba bedzie się turlać ekspresem bo nie bedziemy w stanie uzbierac się z 300 osób.

[Wally]

A ty czemu Alosza dupy do Łodzi nie ruszyłeś?? Nie pier**l, że przez wakacje. Wielu nie pojechało, chociaż byli w Sosnowcu. Teraz zrzućmy na wakacje, we wrześniu i październiku zrzućmy na szkoły i studia, a w listopadzie zrzućmy na to, że zimno i że śnieg może być. Na Śląsku Wrocław, co też kibicowsko nie za dobrze u nich ostatnio, stawiło się 6000 widzów na meczu z Podbeskidziem, na Lechii 9000. A u nas co? 4500-5000 na meczu z Ruchem. Niektórzy zawyżają średnią, mówiąc, że było więcej osób. Ale po co? Boimy się przyznać ilu nas na prawdę było? Kibice Ruchu byli i widzieli to, co się wczoraj działo.
Na meczu Ruch - Zagłębie też "niby" nie było kibiców z Sosnowca, a śpiewał cały stadion w większości momentów. A u nas taki doping w młynie, że na krytej słabo słyszalny. Szkoda gadać. Źle się dzieje w państwie duńskim.

[duży1906]

Moze i nic to nie zmienilo w dopingu. ale młyn na srodku prezentuje sie lepiej (moim zdaniem) A ze doping blady to inna sprawa i nie ma to zwiazku z lokalizacja mlyna. Nie wiesz o tym ze symetria dla wrazen wzrokowych jest bardzo wazna? :) Mlyn na srodku robi na mnie wieksze wrazenie i moze sie rozrastac rownomiernie na boki. Doping gorszy niz na meczu z TSP. Kryta siedziała niestety cichutko :( Był moment gdy spiewala cala trybuna po przeciwnej stronie krytej - piekne wrazenie.

moim zdaniem ma bo na meczu AG spiewalo co innego,mlyn spiewal co innego a prawa strona tez spiewala co innego :roll: z takim lataniem mlyna ultrasi napewno nie zacheca starszych zeby zasiadali w mlynie skoro sami zachowuja sie jak dzieci...

ode mnie to tyle

pozdrawiam

[ALOSZA]

Wally pisząc swojego posta wynika dla mnie jasne że mało wiesz na temat sytuacji jaka panuje u kibiców Zagłębia bo powtarzam w okresie wakacyjnym zawsze słabiej stoimy ze wszystkim a we wrześniu, pażdzierniku czy listopadzie na nic nie trzeba bedzie zrzucać bo wszystko wróci do normy i wtedy sie przekonasz który z nas miał racje.

[Mati_1987]

Wally pisząc swojego posta wynika dla mnie jasne że mało wiesz na temat sytuacji jaka panuje u kibiców Zagłębia bo powtarzam w okresie wakacyjnym zawsze słabiej stoimy ze wszystkim a we wrześniu, pażdzierniku czy listopadzie na nic nie trzeba bedzie zrzucać bo wszystko wróci do normy i wtedy sie przekonasz który z nas miał racje.

wykręcasz się.. szkoda bo z chęcią przeczytałbym odpowiedź na to pytanie:

A ty czemu Alosza dupy do Łodzi nie ruszyłeś??