OKO W OKO Z WROGIEM

Wszelkie tematy dotyczące kibicowania oraz kibiców Zagłębia

Moderatorzy: flex, Smazu, krzysiu, swiezy52

Postprzez Siara 2005-06-28, 6:30 pm

Kilka lat temu pojechalem ( jak w tamtych czasach co wakacje) na jedna z wiosek pod Radom,tam czesto mielismy jakies ogniska i plenery,znalem wszystkich miejscowych,z racji tego ze czesto przyjezdzalem. No i po paru piwkach wlacza mi sie czasami cos takiego ze spiewam jakies stadionowe hity,tym bardziej jak jest ze mna jeszcze ktos kto tez zna:) wtedy pojawili sie jacys przyjezdni z Radomia,wygladalo nie za milo, bo staneli w jakims dziwnym bojowym szyku;) ale pozniej sie jakos dogadalismy i sytuacje uratowal HorrorShow:) znany chyba juz wszedzie, chlopaki zaskoczyli mnie bo doskonale znali teksty i spiewali calkiem niezle;) hehehe wiec pilismy piwko i gadka o pilce:)
Siara
Żółta kartka
 
Posty: 287
Dołączył(a): 2004-02-18, 11:20 am
Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze


mysłowice

Postprzez ziaro25 2005-07-09, 5:38 am

Ja miłem dosyć nie przyjeme spotkanie z wrogiem pare lat temu Zagłębie grało w Mysłowicach.Wybralismy sie w grupie 5 osób na meczyk od razu pod stadion(mieliśmy po 15 lat dlatego taki wybór) nieswiadomi zagrożenia natknelismy sie na trzech Pudzianow.........co nie skonczyło sie dla nas za ciekawie(szczególnie dla mnie) do dziś pamiętam dialog

,,pudziany,__,....hanysy skad jesteście?
,,my,,________ z Boru
,,pudziany,,_____________a gdzie to jest?..........:)
my___________koło Niwki
p....._______________to za Zagłębiem idziecie?
my tzn kolega odpowiada ku mojemu zaskoczeniu ....,,oczywiście,,
i wtedy rozgorzała walka gdzie na starcie skazani bylismy na porazke
ziaro25
 
Posty: 103
Dołączył(a): 2005-06-04, 1:48 pm
Lokalizacja: ÅšlÄ…skie

Postprzez Cygan 2005-07-13, 5:15 pm

Kilka ładnych lat temu (może 7 lub 8) wybraliśmy sie ekipą na Słowację. Nieświadomi niebezpieczeństw, po nocnej libacji, zaczęliśmy śpiewać piosenki stadionowe. Okazało sie, że akurat tam wypoczywa lwia część kibiców Cracovii. Przyczepiło sie do nas 2 typków z podbitymi oczami (jeden dosyć barczysty, drugi "jednostrzałowiec" :lol: taki Flip i Flap), mówiąc, że tu rządzi Craxa i cobyśmy uważali. Zasiedliśmy z nimi do stołu, alkohol piliśmy każdy swój i zaczęło sie od siłowania na rękę. Chudy padł w 1 sekundzie; z barczystym było trochę kłopotów, ale do przodu. Wkurwieni, uciekli... Na drugi dzień siedzimy pod sklepem na piwku, tych 2 typów kawałek dalej nas obserwuje. Podjechała nagle stara Skoda i wysiadło 4 typów. Zacząłem niefartownie naśmiewać sie z jednego z nich, że ma 4 paskowy dresik adidaska, pokazując palcem w jego kierunku. Jak sie okazało, podpisałem na siebie wyrok... Podbili do nas. Jeden jeszcze większy niż barczysty z wczorajszej nocy, wyrwał ze stołu drewnianego spory jego kawałek, przypominający gruby kij i zaczął nim walić w rękę, jak policjant pałką. 2 z typów pytał, czy to my wczoraj na dyskotece spuściliśmy lanie słowakom? My, że nie. Na co on złapał mnie za gardło i swoim nieobcinanym paznokciem od małego palca "łechtał" moją grdykę, mówiąc prezy tym, że "jest jakimś mistrzem Kung-fu i tym pazurem krtanie wyrywa". Ja nie wiedziałem, czy wierzyć mu, ale przyjąłem wersję, że wie co mówi. Pozostali kumple zaczęli szarpać sie z resztą typków (walka z góry przegrana, bo choć lebrami nie jesteśmy i w kaszę nie damy sobie dmuchać, to sam ten gruby by nas załatwił). Woleliśmy wiec uniknąć większego lania i grzecznie słowaków spławić. Tymczasem 2 typków z Craxy naśmiewało sie z nas, siedząć dalej. Po zdarzeniu, siedząc w pokoju, zrobilićmy 1,5 literka wódy i wstąpiła w nas nieziemska odwaga :lol: "Idziemy lać tych Słowaków". Po drodze spotykamy chłopaków z Bedzina, którzy po usłyszeniu zdarzenia wołają jeszcze jakiegoś kolesia i idą z nami. Ja po drodze opowiadam o braku pomocy ze strony kiboli Craxy, co nowy koleś, który do nas dołączył, kwituje słowami: "pokaż mi ich, a nie mają wstępu na stadion przy Kałuży". jak sie okazało, był to jakiś "ważny" człek wśród kibiców Craxy. Przychodzimy pod dyskotekę, szukamy "naszych" Słowaków, ale nie znajdujemy. Wtedy podbiega do nas 2 znanych nam typków z Craxy (flip i flap :lol: ) i witają się z, nazwijmy go "Szefem Craxy", mówiąc, że my za Zagłębiem i trza nas lać. Ja powiedziałem tylko do niego, że to te 2 lebry z nas się nabijały. Gościu wpierdolił im przy nas, mówiąc, że na Cracovii mają sie nie pokazywać i na 2 raz Polakom za granicą maja pomagać. Wracamy do naszych kwater, kumpel rozbitą butelko po piwie przerysował samochód zdziwionego tym faktem słowaka, który stał na poboczu. Napotykamy 2 boga ducha winnych słowaków. Szef Craxy upewnia się, że to słowacy i leje w łeb jednego butelką po piwie, drugi ucieka. Po tym zdarzeniu robimy 2 literki wódy na 4 i ewakuujemy sie do Polski (słusznie przewidując, że odwet Słowaków będzie bezlitosny). Spotykamy jeszcze 4 "naszych" Słowaków w mieście, ale w natyle bezpiecznej odległości, że nas nie widzą. Uffff, ale się rozpisałem...... :lol: :lol: :lol: Szacunek dla "Szefa Craxy"!!!
Cygan
 
Posty: 517
Dołączył(a): 2003-01-31, 11:53 am
Lokalizacja: Sosnowiec - Piastów

Postprzez Cygan 2005-07-13, 6:09 pm

Polecam przygody Pawełka z Legii http://forum.legialive.pl/viewtopic.php ... c&start=90
Cygan
 
Posty: 517
Dołączył(a): 2003-01-31, 11:53 am
Lokalizacja: Sosnowiec - Piastów

Postprzez Robson_sc 2005-07-13, 8:40 pm

Kod: Zaznacz cały
Polecam przygody Pawełka z Legii http://forum.legialive.pl/viewtopic.php?t=7116&postdays=0&postorder=asc&start=90


Trzeba przyznac , ze czytajac ten temat na forum Legii mozna natknac sie na prawdziwe perełki. Niezla ksiazka by z tego wyszla szczególnie jesli chodzi o historyjki z lat wczesniejszych :D
Robson_sc
 
Posty: 572
Dołączył(a): 2004-10-21, 8:11 am

Postprzez CharoN^ 2005-07-13, 8:53 pm

Na forum Legii jest sporo świetnych historii. Pawełka są mistrzostwem świata. Dość, że ma za sobą barwne przeżycia, to potrafi je opublikować na "papierze".

Cygan Twoja opowieść jest równie ciekawa. Panowiec piszcie więcej, świetnie się czyta takie wywody, szczególnie nieobeznanym młodzianom (czyt. mnie :D).
CharoN^
Zagłębiak
 
Posty: 1258
Dołączył(a): 2003-10-25, 5:54 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - 11 LSD

Postprzez Cygan 2005-07-14, 1:21 am

CharoN^ napisał(a):Cygan Twoja opowieść jest równie ciekawa. Panowiec piszcie więcej, świetnie się czyta takie wywody, szczególnie nieobeznanym młodzianom (czyt. mnie :D).


Nie ma sprawy, jak tylko sięgnę dalej pamięcią i będę miał trochę więcej czasu, to naskrobię cosik jeszcze.

Pozdrowienia
Cygan
Cygan
 
Posty: 517
Dołączył(a): 2003-01-31, 11:53 am
Lokalizacja: Sosnowiec - Piastów

Postprzez zgredds 2005-07-14, 7:02 pm

opiszę moją jedyna i najzabawniejszą zarazem historię którą pamiętam jak przez mgłę, swego czasu jako mały chłpoczyk ;) 7-8 lat babcia zrobiła mi na drutach szalik jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności był to szalik czerwono- niebieski( wtedy byłem nieświadomy tego co noszę) :roll: do dziś pamiętam jak w nim chodziłem a mój brat 10 lat starszy nabijał się ze mnie ze jestem za polonią bytom ;D i to że się ze mnie nabijał uratowało mi skórę, gdyż pewnego czasu pojechalismy na jakies kolonie zimowe w góry i tam podczas chodzenia po mieście doturlało się do mnie trzech starszych ( 20 lat ??:|) kolesi po łagodnym pytaniu jakie to barwy odpowiedziałem ze Poloni Bytom zostawili mnie w spokoju( jak to stwierdzili taki mały a wie co nosi ) i tak oto mój nabijający się brat uratował mi skórę ;), pamietam jeszcze jak swego czasu grając już w klubie ( 17-18 lat) chłopak pojechaliśmy z nasza drużyną na jakies hanysowo chyba piekary śląskie :) no nic zapomniałem sobie wziąść koszulki na rozgrzewkę a jedyną którą miałem w torbie była replika koszulki Legii z gry w LM :) taka zielona z (L) na piersi :) no i już na rozgrzewce mi sie nadostawało huji kutasów itd itp :) mecz przegraliśmy więc nei musiałem się salwować uczieczką przed dziadkami :).Pozdrawiam
zgredds
 
Posty: 206
Dołączył(a): 2005-05-02, 11:17 am

Postprzez z 2005-07-15, 11:13 pm

Ja napisze tu swoja Historie która miała miejsce rok temu .
Jechałem w szalu GieKSy z Będzina do Katowic na mecz . I pojechałem 21 tramwaj puzniej przesiadka w Sosnowcu na 15 jednak tu spotkałem ekipe z Zagórza jechali na mecz Zagłębie coś tam niepamietam jaki mecz.Oczywiście oni szok kilku z nich nawalonyh podskoczyło ze bijemy go .. i zaczeli ze mna gadać ustaliliśmy że solówka 1X1 wysiedliśmy za mostem co jest teraz remontowany po oddaleniu sie kilka metrów od przystanku jeden podskakuje do mnie i chce mi wywalić z pięści niestety ja mu wywaliłem pierwszy . Na to cała ekipa na mnie i buty po mojich plecach i głowie pużniej uciekli powod ktoś z starszych Zagłębiaków chyba był trzeżwy i powiedział że ja jestem tylko jeden ..co ciekawe ja miałem z tej akcji tylko koszulke troche podartą. Szkoda że nie doszło do solówki 1x1 bo było by wszystko normalnie tak to troche sie ośmieszyła ekipa z Zagórza :lol: . Miesiąc puzniej miałem spotkanie ustalone w Będzinie z kilkoma z tej akcji z zagórza ale to już inna historia :D
Do teraz mam kontakt z jednym z nich ( kilka dni po akcji na chacie Zagłebia mówiłem z jednym z Zagórza i okazał sie własnie z tej ekipy ) .. mam nadzieje ze napisze tu cos jak będzie widział moja wypowiedz :D
Pozdrowienia dla wszystkich Hools GKS From Będzin
z
JUDASZ
 
Posty: 41
Dołączył(a): 2004-05-11, 2:18 pm

Postprzez Bas 2005-07-16, 5:38 am

z napisał(a):Pozdrowienia dla wszystkich Hools GKS From Będzin




Obrazek

dzięki
właśnie wróciłem z chuligańskiego Będzina z pracy
teraz z uśmiechem pójde spać
Bas
Żółta kartka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 2003-02-15, 11:45 pm
Lokalizacja: Grodziec

Postprzez Cygan 2005-07-19, 11:17 pm

Do usunięcia
Ostatnio edytowano 2005-12-07, 1:38 am przez Cygan, łącznie edytowano 2 razy
Cygan
 
Posty: 517
Dołączył(a): 2003-01-31, 11:53 am
Lokalizacja: Sosnowiec - Piastów

Postprzez Dami_mdc 2005-07-20, 12:15 am

z napisał(a):Ja napisze tu swoja Historie która miała miejsce rok temu .
Jechałem w szalu GieKSy z Będzina do Katowic na mecz . I pojechałem 21 tramwaj puzniej przesiadka w Sosnowcu na 15 jednak tu spotkałem ekipe z Zagórza jechali na mecz Zagłębie coś tam niepamietam jaki mecz.Oczywiście oni szok kilku z nich nawalonyh podskoczyło ze bijemy go .. i zaczeli ze mna gadać ustaliliśmy że solówka 1X1 wysiedliśmy za mostem co jest teraz remontowany po oddaleniu sie kilka metrów od przystanku jeden podskakuje do mnie i chce mi wywalić z pięści niestety ja mu wywaliłem pierwszy . Na to cała ekipa na mnie i buty po mojich plecach i głowie pużniej uciekli powod ktoś z starszych Zagłębiaków chyba był trzeżwy i powiedział że ja jestem tylko jeden ..co ciekawe ja miałem z tej akcji tylko koszulke troche podartą. Szkoda że nie doszło do solówki 1x1 bo było by wszystko normalnie tak to troche sie ośmieszyła ekipa z Zagórza :lol: . Miesiąc puzniej miałem spotkanie ustalone w Będzinie z kilkoma z tej akcji z zagórza ale to już inna historia :D
Do teraz mam kontakt z jednym z nich ( kilka dni po akcji na chacie Zagłebia mówiłem z jednym z Zagórza i okazał sie własnie z tej ekipy ) .. mam nadzieje ze napisze tu cos jak będzie widział moja wypowiedz :D
Pozdrowienia dla wszystkich Hools GKS From Będzin


pozdro dla chłopaków z Zagórza ! Widać że spoko ziomki :D :wink:
Dami_mdc
Mydlice Squad
 
Posty: 176
Dołączył(a): 2004-11-12, 11:35 am
Lokalizacja: Mydlice

.

Postprzez ASTER 2005-07-21, 12:24 am

z napisał(a):Pozdrowienia dla wszystkich Hools GKS From Będzin

???? Co to Prima Aprilis :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ASTER
 
Posty: 483
Dołączył(a): 2005-01-08, 1:41 am
Lokalizacja: DGZ

Re: .

Postprzez Cygan 2005-07-21, 12:58 am

paweł w. napisał(a):
z napisał(a):Pozdrowienia dla wszystkich Hools GKS From Będzin

???? Co to Prima Aprilis :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


No właśnie, kuźwa jaja sobie robicie?
Cygan
 
Posty: 517
Dołączył(a): 2003-01-31, 11:53 am
Lokalizacja: Sosnowiec - Piastów

Postprzez kawa1984 2005-07-31, 5:24 pm

jak chodziłem jeszcze do szkoły średniej to owa szkoła prowadziła wymianę ze szkołą niemiecką w Essen.Od nas jeździli tam na jesień a oni do nas na wiosnę.pewnego majowego wieczorku wybrałem się z kumplami na imprezkę do owych niemców.czas mijał nam spoko a humory wzrastały w miarę przechylanych Warek.Jeden z niemców miał polskie korzenie i okazało się że troche mówi po polsu,okazało sie także że jest fanem Vfl Bochum.Tematom kibicowskim nie było końca :-) Oczywiście każdy opowiadał o swoim klubie oraz jego zgodach i kosach.Później porównalismy style kibicowania w niemczech i polsce,a na koniec podarowałem owemu niemcowi jakiś numer TMK aby zawiozł do swego kraju i pokazał ludziom jak to sie robi w Polsce...
kawa1984
 
Posty: 85
Dołączył(a): 2005-05-01, 7:40 pm
Lokalizacja: zachodnia małopo(L)ska

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kibice

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników