Fan-Cluby

Wszelkie tematy dotyczące kibicowania oraz kibiców Zagłębia

Moderatorzy: flex, Smazu, krzysiu, swiezy52

Re: Fan-Cluby

Postprzez Smazu 2009-06-06, 11:42 pm

Zwykła prowokacja na poziomie hanysów, nie kontynuujcie tego wątku bo to nie prawda ;-)
LEGIA - BIELSKO - ZAGŁĘBIE
Smazu
Moderator
 
Posty: 1231
Dołączył(a): 2006-06-03, 2:51 pm
Lokalizacja: Polska


Re: Fan-Cluby

Postprzez luk81 2009-06-07, 7:37 am

niektóre osobyna tym forum (patrz hanys!!) odsyłam do poczytania... Co to jest FC??
luk81
 
Posty: 10
Dołączył(a): 2007-02-25, 7:44 pm

Re: Fan-Cluby

Postprzez Zagłebie Zawiercie 2009-06-11, 9:53 am

Tracid napisał(a):Kolego dirtybastard1906 prosze nie wypowiadaj się wiecej o sprawach o których nie masz pojęcia bo pogrążasz swoimi wypowiedziami nie tylko siebie ale cały FC

Pozdrowienia


Popieram Cie W 100 %
Zagłebie Zawiercie
 
Posty: 6
Dołączył(a): 2009-05-11, 7:23 pm

Re: Fan-Cluby

Postprzez Blajpios 2009-06-12, 9:58 am

Chciałem wkleić tu zdjęcie tematycznie związane - ale trafiałem na jakieś ograniczenia. Zadałem pytanie w dziale o problemach z serwisem zaglebie.sosnowiec.pl - ale nie było dotąd odpowiedzi. Toteż - po prostu informuję, że niedawno będąc w Olkuszu widziałem (i zrobiłem zdjęcie) na kamienicy w Rynku głównym napis Zagłębie - i chyba na dole chodziło o osiedle, które ktoś kiedyś wspominał. Cóż, wypisy na takich kamienicach, to odrębny problem, czasami wręcz wołający o pomstę do nieba, gdy ktoś sobie na przykład zrobi nową elewację całej kamienicy i po paru dniach, bo "świeże toto": wymalują mu zaraz napis, bynajmniej nie będący graficzną komponentą całości. Niemiej - w tym wypadku jednocześnie jest to i ślad dla rzeczy, o których już kiedyś toczyła się tu dyskusja: Zagłębie a Olkusz? Tak więc, ślad jest widoczny.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Fan-Cluby

Postprzez bks19222stal 2009-06-12, 11:23 am

A z Czechowicami jest jakis fan Club czy to tylko Bks-u Fan Club?
bks19222stal
 
Posty: 9
Dołączył(a): 2009-05-31, 9:22 pm

Re: Fan-Cluby

Postprzez yahaya 1906 2009-06-12, 12:47 pm

bks19222stal napisał(a):A z Czechowicami jest jakis fan Club czy to tylko Bks-u Fan Club?


Jest to fan club BKS-u i Zagłębia jeżdżą na Zagłębie i na BKS.
yahaya 1906
 
Posty: 598
Dołączył(a): 2009-03-12, 6:54 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Fan-Cluby

Postprzez bks19222stal 2009-06-13, 10:43 am

Apropo tego fan Clubu Rks-u czechowice to zagłębie robi jakis wyjazd jutro na mecz Walcownia-Góral zywiec?

NA DOBRE I NA ZŁE ... BKS BIELSKO!
bks19222stal
 
Posty: 9
Dołączył(a): 2009-05-31, 9:22 pm

Re: Fan-Cluby

Postprzez José 2009-06-13, 10:58 am

Blajpios napisał(a):Chciałem wkleić tu zdjęcie tematycznie związane - ale trafiałem na jakieś ograniczenia. Zadałem pytanie w dziale o problemach z serwisem zaglebie.sosnowiec.pl - ale nie było dotąd odpowiedzi. Toteż - po prostu informuję, że niedawno będąc w Olkuszu widziałem (i zrobiłem zdjęcie) na kamienicy w Rynku głównym napis Zagłębie - i chyba na dole chodziło o osiedle, które ktoś kiedyś wspominał. Cóż, wypisy na takich kamienicach, to odrębny problem, czasami wręcz wołający o pomstę do nieba, gdy ktoś sobie na przykład zrobi nową elewację całej kamienicy i po paru dniach, bo "świeże toto": wymalują mu zaraz napis, bynajmniej nie będący graficzną komponentą całości. Niemiej - w tym wypadku jednocześnie jest to i ślad dla rzeczy, o których już kiedyś toczyła się tu dyskusja: Zagłębie a Olkusz? Tak więc, ślad jest widoczny.

Szanowny kolego Blajpiosie - biorąc pod uwagę geograficzne i historyczne ujęcie definicji Zagłębia Dąbrowskiego Olkusz zawsze należał do tej krainy. Stąd trudno mówić, ażeby ów Olkusz był naszym fc, skoro jest to integralna część Zagłębia; to tak samo jakby o mówić o naszym fc jako o Będzinie czy Siewierzu.

A to, że od upadku komuny jest tam sporo kibiców Wisły to efekt sukcesów odnoszonych przez ten klub przy jednoczesnym kryzysie Zagłębia. Teraz dodatkowo dochodzi sztuczne podłączenie tamtych powiatów pod Kraków, ale to już odrębna historia...
José
 
Posty: 111
Dołączył(a): 2008-11-26, 10:16 am
Lokalizacja: Grodziec

@José

Postprzez Blajpios 2009-06-13, 8:30 pm

Co do umieszczenia tej mojej wypowiedzi w jakimś wątku, to problem był po prostu w znalezieniu najlepszego miejsca. Jeszcze "gorzej" prezentowałoby się to w wątku "Kibice na Śląsku" ;-) a i nie bardzo pasuje "inne kluby z Zagłębia", bo rzecz odnosi się bardziej do kibiców niż do klubu - itd. Rzecz w tym, że nie ma wątku - przynajmniej nie znalazłem - "Kibice Zagłębia w poszczególnych miastach". Tworzyć zaś tematu - w którym sam nie spodziewam się za dużo pisać - tylko z okazji tego jednego zdjęcia, nie bardzo chciałem. Tym bardziej, że zaraz "miałbym na karku" tych wszystkich, którzy akurat nie rozumują w sprawie Zagłębia podobnie jak Kolega. Ba - mnóstwo jest takich, którzy rozumują przeciwnie. Wiem, co piszę, bo od dawna spotyka się w tej sprawie raczej niezrozumienie dla idei Zagłębia Wielkiego, jak to nazywam - czyli "od Sosnowca, poza Jaworzno, Olkusz, Zawiercie". "Męczę" tą ideą od paru ładnych lat (choćby przy okazji reformy administracyjnej kraju u schyłku tysiąclecia minionego" był też czas sposobny). Myślałem już nawet, że "zamęczyłem" niektórych "na śmierć" i pora przestać w kółko pisać o tym - a okazuje się, że jednak jeszcze nie jest tak źle, nie zamęczyłem.
Rzecz w tym, że od dawna głoszę, iż zawężanie Zagłębia do perspektywy określenia opierającego się na XIX wiecznym spojrzeniu Cieszkowskiego (Dąbrowskie), naznaczonym czasami zaborów - niekoniecznie dobrze służy Zagłębiu. Niestety, jest bardzo mocny natomiast opór tych, co koniecznie chcą, by w "centrum nazwy była Dąbrowa" i jednocześnie by "jedynie pryzmat robotniczo-przemysłowej historii XIXwiecznego górnictwa i hutnictwa był całą perspektywą dla Zagłębia". Co gorsza - jeden z tych celów wpływa chyba u nich na drugi, czyli przekonują się ci ludzie "sami w sobie", że dla jednego celu, ponieważ jest "zacny" warto podpierać się drugim celem - a dla drugiego, "ponieważ jest zacny": warto zaś wykorzystać pierwszy. No i jest ten klincz. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że istniały - z różnych racji, w różnych historycznych uwarunkowaniach itd - trzy ośrodki górnictwa czy przemysłu w Małopolsce Zachodniej. Pierwszy - wokół Olkusza, najstarszego ośrodka górniczego w tym regionie, z wielkimi zasługami, dającego regionowi wydźwięk daleko historyczny. Drugi - Dąbrowski, z różnymi przesunięciami akcentów, bo Będzin dawał historię dłuższą, Zawiercie poszerzało zasięg, Sosnowiec wyrósł na lidera niegdyś (niegdyś - bo ciasnota horyzontów postkomunistycznych, nabyta w PRLu służalczość odbija się do dzsiaj przez utratę liderowania). Trzecim ośrodkiem jest Jaworzno, także przy Jaworznie mówiło się o Zagłębiu Jaworznickim, najściślej pozostającym zawsze w ramach nawet na Galicję przekabaconej Małopolski (przerobionej przez zaborców). Żaden z tych ośrodków nie ma za dużych szans na bycie zauważonym w Polsce jako region odrębny. Potwierdza to "na co dzień historia sporów i - czasem - histerii Zagłębiaków, kiedy co rusz nie zauważa "nikt w Polsce" Zagłębia, tylko nazywa je Śląskiem, na co Zagłębiacy oburzają się, pytają, "jak śmią nie zauważać Zagłębia", "kto uczył ich geografii czy historii?" - ale nie zauważają, że są na straconej pozycji, bo państwo już anulowało Zagłębie, nazwało je Śląskiem. Do "bycia zauważonym" jako odrębny region, przy takiej liczbie mieszkańców i historii Polski potrzeba zaś około miliona mieszkańców - a wobec dokonanej administracyjnej likwidacji regionu, może i jeszcze większej trzeba siły przebicia (a nie 1/3 500 tysięcznej liczby mieszkańców 4 miast); potrzeba nie tylko miast ale i wsi; potrzeba nie tylko jednowymiarowej i 150letniej ledwo historii robotniczej Czwórmieścia Zagłębiowskiego - tylko trzeba paru setek lat tej historii, ze społeczeństwem zróżnicowanym a nie jedną warstwą społeczną, trzeba własnej kultury i tradycji, choćby religijnej, edukacyjnej itd. Dlatego dookreślenie tego, co niegdyś np. zaborcy zabijali, hamując rozwój Małopolski Zachodniej i rozbijając Zagłębie - narzuca się jak najbardziej jako potrzeba, bo przynajmniej łatwiej aniżeli w wypadku przeciwnym będzie ocalić realny byt regionu spełniającego wyżej wymienione warunki... Innymi słowy - jeżeli nie będzie tej specyfiki tak rozbudowanej, jak napisałem - będzie bardzo, bardzo trudno ocalić tę realną zagłębiowską odrębność, tożsamość. No, ale - jak wspomniałem - "dziwnym trafem" opór jest wielki po stronie tych, co niby "walczą o Zagłębie" - lub czasem po prostu nie bardzo wierzą ludzie, że to się da jeszcze dokończyć, dookreślić jako region w tym "większym" znaczneiu. Zresztą sam też wątpię coraz bardziej, widząc takie niedowierzanie czy wręcz czasem przeciwdziałanie temu myśleniu.
Otóż - gdy wytrwale pisałem bowiem o tym odniesieniu choćby do Olkusza: niejeden raz, także i tu na tym forum, spotykałem się co najmniej z pytaniem "jak to zrobić", "przecież nikt w Olkuszu Zagłębia nie kojarzy" itd. Lub wręcz - spotykałem się z zaprzeczeniem. Stąd - choćby trochę na zasadzie prowokacji, jak najbardziej można było tutaj tę kwestię podnosić...
Natomiast - trzeba zrozumieć, że pewne opory zwłaszcza na "rubieżach" Zagłębia występować będą i trzeba umiejętnie odbudowywać więzi. To znaczy również - mając świadomość, że np. Olkusz wnosi szacowną historię, której Dąbrowa czy Sosnowiec nie ma. Przecież kiedyś - to ośrodki były owszem, Będzin, ale Siewierz i Olkusz w sposób szczególny. To Olkusz był w pewnym okresie - z racji tej historii - centrum powiatu, na terenie którego leżały tereny obecnych Sosnowca, czy Dąbrowy, również Będzin o ile pamiętam był przyporządkowany. Nie odwrotnie - że niby Olkusz do Zagłębia Dąbrowskiego należał. Kiedy indziej - owszem, centrum powiatu był Będzin, choć Olkusz nie znajdował się w nim, przynajmniej na pewno nie cały czas. Niemiej, był czas, gdy był powiat olkuski o wspomnianym wyżej zasięgu. Potem pojawiał się i powiat zawierciański. Długi czas prym wiodło (wcześniej) Księstwo Siewierskie... Cóż, PRL na pewno dużo zaszkodził w tym względzie, ale ta historia "rozczłonkowania" Zagłębia, to starsza jeszcze - jak widać - historia i dużą cezurą czasową najpierw były zabory a potem w II RP też sprawa nie do końca została postawiona, bo większość Zagłębia to było woj. kieleckie, niemniej nie całe Zagłębie Wielkie, bo wspomniane Jaworzno choćby zawsze na Kraków nastawione a i Olkusz na pewno miał wystarczające przez pokolenia "związki małopolskie" zachowane. Rzecz jasna jednak - w II RP nikt nie wpadł na to, by do śląskiego Zagłębie dołączać, bo do tego zdolni byli jedynie komuniści PRLu, dysponujący "swoją, lepszą wiedzą". Tak więc, historia jest złożona - i uproszczenie jej do jednego przyporządkowania, zwłaszcza "Dąbrowocentrycznego" jest porażką idei obrony Zagłębia skutecznie postrzeganego jako historyczny region w Polsce, jako że siłą faktu przymusza do "samoredukcji" do wymiarów wspomnianej XIXwiecznej historii robotników w górnictwie węgla i hutnictwie, jako niby całej historii i wielkości regionu. Trudno z Dąbrowy zrobić centrum historii XVwiecznej. Naprawdę bardzo trudno zaś w takiej "okrojonej do XIX w" perspektywie "zmusić" ponadtysiącletnią Polskę, 30 milionów ludzi z miast i wsi, by uznała ten region dwustuletni jako realny, pełnoprawny w kraju o historii tak znaczącej.
Jakkolwiek, by było jasne, piszę: cieszę się z odpowiedzi Kolegi i to takiej wyraźnej. Fakt, może prowokując ją - bo mój wpis był trochę prowokacją - jakby ciut "nie fair" postępowałem, bo nie chodziło mi jedynie o informację, ale o informację + refleksję regionalną. Niemniej, nawet gdyby nie miała wydźwięku tej prowokacji: też bym ją tu umieścił, toteż wątku nie nadużyłem. Z racji nie rozumienia zaś w podobny sposób spraw Zagłębia przez wszystkich, nie mając wspomnianego wątku "kibice w różnych miastach Zagłębia": jak najbardziej słusznie wybrałem ten wątek, bo dawał możliwość i poinformowania, że w Olkuszu są za Zagłębiem, co mi parę razy negowano - i była ta możliwość poruszenia spraw regionalnych. Ba. Przyznam, że nawet na taki głos, jak Kolegi - jakoś czekałem... Pisząc bowiem te moje obserwacje parę razy dziwiłem się nawet, że nikt nie odzywa się, znając "z autopsji", że nie jest tak całkowicie Olkusz już "ziemią wypraną z zagłębiańskości". Toteż szczrze ucieszyłem się na głos Kolegi.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Fan-Cluby

Postprzez mlody1906zak 2009-06-13, 11:48 pm

fc"dywizjon1906" na wyspach
mlody1906zak
 
Posty: 41
Dołączył(a): 2008-12-30, 7:55 pm
Lokalizacja: hull

Re: Fan-Cluby

Postprzez José 2009-06-14, 10:33 am

Blajpios napisał(a):nie zauważają, że są na straconej pozycji, bo państwo już anulowało Zagłębie, nazwało je Śląskiem.


Szanowny Blajpiosie proszę łaskawie nie uogólniać. Istnieje bardzo wiele grup społecznych, które potrafią rozróżnić nas od hanysowa; całe kumate towarzycho kibicowskie chociażby. Czy na jakimś wyjeździe, czy nawet na meczu w Sosnowcu słyszałeś kiedyś, żeby wyzywano nas od Hanysów? A przecież środowisko kibicowskie jest liczne i rozwija się w Polsce prężnie ostatnimi laty 8)
W mediach (i to nie tylko lokalnych) mając na uwadze Sosnowiec czy Dąbrowę nie mówią Śląsk, tylko albo pomijają nazwę krainy geograficznej, albo jesli już. używają zwrotu województwo śląskie, co ewidentnie świadczy o tym, iż zdają sobie sprawę, że m.in. owe miasta do Śląska nie należą.
Nawet niedawna kampania do europarlamentu - Buzek, chociaż z Gliwic, żeby zyskać głosy Zagłębiaków używał sformułowania: "Śląsk i Zagłębie mają ogromny potencjał".

Także jestem optymistą w kwestii dalszej progresji lokalnego patriotyzmu, wiedzy kto jest naszym największym wrogiem zza miedzy itp. W końcu Zagłębie to bez mała 700 tys. ludzi - a więc ogromny rynek; ostatni olbrzymi bilboard marketu Real - "Witamy w Zagłębiu najniższych cen" chociażby, świadczy o tym, że warto zabiegać, aby mówiono o Zagłębiakach jako osobnej grupie niescalonej z Hanysami. ;-)

Powiem więcej, w porównaniu z innymi grupami (także w Polsce) nasza pozycja nie jest taka zła jak się Koledze wydaje. Wymienię tutaj choćby takie społeczności jak: Łemkowie, Bojkowie czy w mojej subiektywnej ocenie także Kaszubi, którzy zawsze podkreślają swoją odrębność narodową, a i tak wszyscy traktują ich jak resztę Polaków. No i jeszcze kilka innych, o których nawet najstarsi górale nie pamiętają...
José
 
Posty: 111
Dołączył(a): 2008-11-26, 10:16 am
Lokalizacja: Grodziec

Re: Fan-Cluby

Postprzez davidov83 2009-06-14, 12:19 pm

A slyszal ktos o FC Wegierska Gorka??
davidov83
 
Posty: 32
Dołączył(a): 2009-01-04, 6:45 pm

Re: Fan-Cluby

Postprzez Smazu 2009-06-14, 1:51 pm

Dużo ludzi z Sosnowca tam jeździ i wątpię żeby był tam FC ;-)
LEGIA - BIELSKO - ZAGŁĘBIE
Smazu
Moderator
 
Posty: 1231
Dołączył(a): 2006-06-03, 2:51 pm
Lokalizacja: Polska

Re: Fan-Cluby

Postprzez Blajpios 2009-06-14, 2:05 pm

José napisał(a):
Blajpios napisał(a):nie zauważają, że są na straconej pozycji, bo państwo już anulowało Zagłębie, nazwało je Śląskiem.


Szanowny Blajpiosie proszę łaskawie nie uogólniać. Istnieje bardzo wiele grup społecznych, które potrafią rozróżnić nas od hanysowa; całe kumate towarzycho kibicowskie chociażby. Czy na jakimś wyjeździe, czy nawet na meczu w Sosnowcu słyszałeś kiedyś, żeby wyzywano nas od Hanysów? A przecież środowisko kibicowskie jest liczne i rozwija się w Polsce prężnie ostatnimi laty 8)
W mediach (i to nie tylko lokalnych) mając na uwadze Sosnowiec czy Dąbrowę nie mówią Śląsk, tylko albo pomijają nazwę krainy geograficznej, albo jesli już. używają zwrotu województwo śląskie, co ewidentnie świadczy o tym, iż zdają sobie sprawę, że m.in. owe miasta do Śląska nie należą.
Nawet niedawna kampania do europarlamentu - Buzek, chociaż z Gliwic, żeby zyskać głosy Zagłębiaków używał sformułowania: "Śląsk i Zagłębie mają ogromny potencjał".

Także jestem optymistą w kwestii dalszej progresji lokalnego patriotyzmu, wiedzy kto jest naszym największym wrogiem zza miedzy itp. W końcu Zagłębie to bez mała 700 tys. ludzi - a więc ogromny rynek; ostatni olbrzymi bilboard marketu Real - "Witamy w Zagłębiu najniższych cen" chociażby, świadczy o tym, że warto zabiegać, aby mówiono o Zagłębiakach jako osobnej grupie niescalonej z Hanysami. ;-)

Powiem więcej, w porównaniu z innymi grupami (także w Polsce) nasza pozycja nie jest taka zła jak się Koledze wydaje. Wymienię tutaj choćby takie społeczności jak: Łemkowie, Bojkowie czy w mojej subiektywnej ocenie także Kaszubi, którzy zawsze podkreślają swoją odrębność narodową, a i tak wszyscy traktują ich jak resztę Polaków. No i jeszcze kilka innych, o których nawet najstarsi górale nie pamiętają...

Umówmy się tak. Tu w tym wątku - przynajmniej na czas jakiś - po raz ostatni odpowiadam w sprawach rozumienia regionu Zagłębia itp. Bo po prostu nas tu "zbanują" albo przynajmniej "zostrzegną" za offtopikowanie i to słusznie. Można z takimi odniesieniami do regionu "naciągać" trochę wątek, dołączając informacje o istniejących w Olkuszu kibicach naświetloną również prowokacją do przemyśleń na temat tożsamości regionalnej - niemniej zamienić całkiem w dyskusję nad tożsamością temat o FanClubach, to byłoby za daleko, jak sądzę...
Dalej - myślę, że i ja jakoś wykazałem optymizm co do zagłębiowskiej tożsamości, skoro tę kwestię "wałkuję" od końcówki tamtego tysiąclecia a nie od wczoraj i jeszcze przed przyjęciem tzw. "reformy administracyjnej Buzka" wskazywałem na te błędy. Dzięki takiemu wskazywaniu - oraz działaniu wielu innych ludzi - rzeczywiście coś się zmienia i takie sukcesy, jak np zauważanie w reklamach Zagłębia cieszą. W tym kierunku znajdują się rzeczywiście rzeczy, które "poddają człowiekowi optymizm". Trzeba jednak być rozsądnym - czyli nie uwierzyć zaraz, że w takim razie istnieją tylko takie rzeczy a nie istnieją nakazujące powątpiewać w skuteczność. Już naprawdę wiele pisałem, że przed Zagłębiem są trzy drogi (ewentualnie 4) - mądra obrona przed zgórnośląszczeniem (plus ewentualnie głupia obrona), mądre wejście w symbiozę ze Śląskiem, stanięcie się częścią Śląska ale wywalczając coś i głupia droga do zgórnośląszczenia, w której jest inercja, czyli poddanie się temu, co się dzieje, niemniej wchodzi tu również i nie wystarczające przeciwstawianie się zgórnośląszczaniu względnie również wspomniane wyżej "głupie" bronienie się. Naprawdę, nieraz o tym pisałem - i wciąż pozostaje ten kontekst aktualny, także w opdowiedzi na wpisy Kolegi.
Cieszę się więc z pozytywów - ale doskonale widzę, że ciasnota widzenia sprawy, różowe okulary bez rozsądku stosowane i tym podobne rzeczy zasmucają, nakazują pewien pesymizm. Tu także dodać należy - że ten smutek dodają również i sytuacje, w których pod wpływem tych różowych okularów popełnia się błędy oceyny sytuacji albo błędnie się ją ocenia z innych jeszcze powodów. Naprawdę, zamiast SLDowskiej bądź POwskiej czy w końcu PiSowskiej propagandy - z punktu widzenia regionalizmu, prosiłbym o przemyślenie dokładniejsze również tematów, które poruszałem a nie tylko tych, co polityczna propaganda i współczesne media podpowiadają, bo one nie mają na uwadze punktu widzenia potrzeb Zagłębia... Kiedy pisałem "państwo", to rozumiałem "państwo", czyli Rzeczpospolitą Polską. NIe było to żadnym więc upraszczaniem, tylko stwierdzeniem faktu. RP skasowała istnienie Zagłębia. Nazwa "woj. śląskie" jest zamiennie traktowana z nazwą Śląsk, choć rzeczywiście ostatnio dzięki "przypominaniu" przez Zagłębiaków ciut się to utożsamianie osłabiło. Do tego zresztą nawoływałem w reakcji na administracyjne zgórnośląszczenie, czyli przyporządkowanie Zagłębia do Śląska i nazwanie śląskim zaraz po wprowadzeniu reformy, choć do dzisiaj w Zagłębiu nie zrozumiano chyba jeszcze, że bardzo przydatne jest tu prowadzenie tej akcji razem np. z Podbeskidziem czy choćby dobry układ ze Śląskiem Cieszyńskim (jakkolwiek przy tym ostatnim również należy brać pod uwagę tendencje separatystyczne). Nie tylko państwo skasowało Zagłębie (w żadnej bodaj instytucji państwowej, przynajmniej na początku - nie uwzględniano Zagłębia odrębnie). Również z mediami, nawet teraz, po wspomnianej poprawie, nie przesadzajmy. Teraz ja poproszę, by nie uogólniać. Naprawdę już nie brzmi w mediach, zwłaszcza ogólnopolskich, "w Sosnowcu, Zawierciu, Dąbrowie Górniczej na Śląsku albo przynajmniej w województwie śląskim"? Samo nawet omijanie nazwy Zagłębia, w tym wypadku jest nadal wspieraniem zgórnośląszczenia, choćby osłabionym. Fakt, że "różowookularowcom" wygodniej jest myśleć inaczej - ale to nie zmienia realiów. Jeżeli zaś Tusk dla głosów zdołał się zdobyć na przyznanie tej nazwy, co wymusiło nawet na Buzku jej wykrztuszenie - to zaraz przez dzień w bliskich PO mediach, jak onet - cały dzień w czołówce informacyjnej, jakby o wizytę Prezydenta Obamy chodziło: była "niezwykle ważna wiadomość" że w Zagłębiu dwóch bodaj pijaków kierowało samochodem i chcieli przekupić policjantów. To zaś, że Buzek wykrztusił słowa o rezerwach tkwiących i w Zagłębiu nie zmienia faktu, że to jego właśnie reforma likwidowała Zagłębie i do dzisiaj nie uważa on chyba tego za błąd. Ba - to nastawienie było zresztą w tych czasach wśród debatujących powszechne, bo nawet nie tylko twórcy reformy, ale nawet ludzie będący w opozycji do nich, znawcy historii regionów w Polsce, wytykając błąd nie rozróżniania tego faktu przez twórców, jednak chwalili decyzję likwidacji Zagłębia, pisząc, że choć to inny region, to jednak dla spójności, trzeba go poświęcić i wcielić do Śląska (T. Otremba, Wyżyna Polska, Gdańsk, chyba wyd. Rebis i chyba 1999, cytuję z pamięci). To są istotne sprawy - bo założenia tkwiące w "idei reformy" są potem przekładane na fakty propagandy. Tym bardziej więc istotne jest to, co pisałem - by przemyśleć sobie działanie, by zrozumieć wreszcie, że nie można oprzeć się na sentymentach wspomnień i popłuczyn propagandy PRLu i budować z tego region. By zaistniał region zauważany przez Polskę, potrzeba ok. miliona ludzi w regionie itd, co już nieraz pisałem.
Na pewno dobrym porównanie jest np. porównanie do Łemków, tylko że trafność tego porównania polega w dużej mierze na tym, że rzeczywiście jest dziwne, że Polacy nie dostrzegają jakby tkwiących w zanadrzu separatystycznych tendencji. Póki co jednak - są obywatelami Polski, więc chyba w tym sensie Polacy za Polaków ich uważają "wystarczająco sprawdzonych", jakkolwiek rzeczywiście jest tu do dykusji - narodowość, nie region lub nie tylko region. Z Kaszubami zaś - jeszcze zupełnie inaczej. Otóż, to znów efekt psucia ale nie tylko przez PO od nieszczęsnego Tuska, który stamtąd się wywodzi, ale czy naprawdę czuje się wkorzeniony, jest naprawdę Kaszubą, ma taką świadomość i działanie w tym kierunku? Hm. Nie wiem, nie mnie wyrokować. Niemniej - do niedawna wręcz oburzali się oni na Ślązaków, że ci chcą się separować od Polski. Świadomość Kaszuby była - owszem, odrębności językowej, regionalnej, dzielnicowej - ale nie narodowej! Te ostatnie wymysły na temat "narodowości kaszubskiej" - nie przystają do jednoznacznej ich postawy, którą się chlubili, że np przez cały czas zaborów z terenów typowo kaszubskich nie wybrano nigdy nie Polaka jako posła w sejmie niemieckim (należeli pod Prusy, rzecz jasna). Jak najbardziej więc słusznie - i Kaszubi się z tego cieszą - przez społeczność Polski są uważani za Polaków, jako grupa etniczna (co już nie jest tak postrzegane np. przez Łemków, jak pisałem).
Też nieraz - i choćby w ostatnim wpisie - sygnalizowałem, że naprawdę naiwnością jest mówić, "rynek 700 tysięcy" w Zagłębiu. Rynek, to nie wszystko - natomiast ilu jest deklarujących się jednoznacznie jako Zagłębiacy? Jak na tym się opierać, jeżeli w podświadomości najzagorzalszych "obrońców Zagłębia" wciąż dominuje postkomunistyczny obraz Zagłębia, które komunistyczna propaganda przerobiła, ograniczający się do "Czwórmieścia Zagłębiowskiego" i to jedynie w jakiejś tam części mieszkańców. To będzie - z 300 tysięcy? Może nawet to wątpliwe. Tymczasem - ci "wielcy obrońcy" często właśnie tylko taki obraz sami Zagłębia mają, uważają, że to jest właściwe. Górniczo-hutnicza 200letnia przeszłość w 4 miastach, ot, to Zagłębie. Powstarzam - wielce to pomniejsza, jeżeli nie redukuje wprost do zera szanse na bycie zauważonym, jako region. Jeżeli nie ruszy akcja budowania tożsamości na miarę miliona ludzi (nie 700 tys. a co dopiero 250), z historią od średniowiecza, z miast i wsi: to te szanse maleją. Czy zaś "obrońcy Zagłębia" mają tego świadomość? Niejeden raz pytałem, czy podpowiadałem: zobaczmy na wykształcenie. Bo ojciec, matka dają dziecku to, co uważają za ważne do życia. "Takie będą Rzeczypospolite, jak dzieci chowanie". Jak wygląda wychowanie zagłębiowskie w szkołach? Jak się rodzice tego w szkołach domagają? Jak domagają się, by uczono w nich patriotyzmu (matriotyzmu, bo to bardziej ziemia macierzysta, jak Ojczyzna) zagłębiowskiego? Jak domagają się - i co proponują "obrońcy Zagłębia", czy dociera do nich konieczność domagania się tego wymiaru w szkołach? A od tego zależy - czy dzieci postrzegać będą Zagłębie z pełną identyfikacją czy tak właśnie, jak media, prasa pokazują, co najwyżej "wymijająco" - przy jednoczesnym propagowaniu nadal, że to Śląsk, co czynią nawet władze samorządowe Sosnowca, choć ostatnio p. Górski trochę inaczej tu pływa, bo parę lat temu, słyszałem na własne uszy, jak mówił, że "trzeba zrozumieć, jesteśmy Śląskiem, tak nas postrzegają i tak dla Polski jesteśmy, to tak na własny użytek, dla siebie, jak nikt nie słyszy spoza - możemy sobie mówić o Zagłębiu" (oczywiście, to nie dosłowny cytat, z pamięci i trochę wyjaskrawiony, ale nie fałszujący moim zdaniem jego słów).
Tak więc - jeżeli Zagłębie mając rzecz jasna optymizm i rozwijając go, ciesząc się z sukcesów, jednocześnie jednak nie będzie dobrze myśleć, dochodzić do jądra spraw rozwoju realnego regionu, nie będzie roztropnie i realistycznie patrzeć i działać - to może jednak "omsknąć się" w znaczenie "regionu na pół gwizdka uznawanego".
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Fan-Cluby

Postprzez José 2009-06-15, 10:13 pm

Blajpios

1. Powiem tak, najlepszym sposobem zwrócenia uwagi na nasz region byłby jego sukces gospodarczy. I (może znowu wydam się niepoprawnym optymistą) uważam, że wkrótce znowu nastąpi ogromny popyt na czarne złoto, a wtedy historia się powtórzy i Zagłębie znów "będzie rosło w siłę, a ludziom będzie się żyło dostatniej. ;-) Wtedy wrócimy na należne nam miejsce w hierarchii polskich regionów o strategicznym znaczeniu i trzeba się będzie z nami liczyć.
2. Nigdy nie nastąpi zhanysowienie naszego regionu z prostej przyczyny-dla "pseudoszwabów" zawsze będziemy gorolami, i słowo np. "Sosnowiec" nigdy nie zmieni swego negatywnego w ich odczuciu znaczenia, a oni zawsze jako (rzekomo potomkowie Niemców) będą się uważali za lepszych od nas. Co za tym idzie-tak jak my do nich, tak oni do nas nigdy nie będą się chcieli przyznawać (oczywiście na płaszczyźnie regionalnej, bo w kontaktach międzyludzkich wielu z nich to zaje*** ziomkostwo, a wtedy nawet żarty o gorolach czy hanysach traktuje się z dystansem ;-).
3.Odniosłem się do porównań narodowościowych; ok - teraz regionalne:
wspomniane przez Ciebie Podbeskidzie, ale dalej choćby Ziemia Częstochowska po reformie z 1999r. też jest dla wielu traktowana jak Śląsk, Jastrzębie Zdrój(o nich nie mówi się w ogóle i prawdę mówiąc gdybym nie był kibicem to możliwe że to tej pory nie wiedziałbym, że to Polacy a nie Hanysy; pamiętna flaga bodaj na meczu z Ruchem-"Zawsze polskie, nigdy śląskie!", Jaworzno, które ma w ogóle przerąbane-mam kumpla stamtąd i twierdzi, że to Małopolska, a ze względu na ich położenie wszyscy ich chcą na siłę wcisnąć do Śląska, tudzież do Zagłębia.
Ale weźmy sytuację odwrotną-ile razy jest tak, że na wsiach w woj. Opolskim mieszkają Ślązacy, czują się nimi, pielęgnują tradycje, a w tv jest prosty przekaz - woj. Opolskie, więc mieszkają na Opolszczyźnie, a nie na Śląsku?
4. Zagłębie Dąbrowskie to sztuczny twór twierdzisz...to prawda. Zawsze byliśmy zachodnią częścią Małopolski, na której pasło się bydło, a dopiero w momencie odkrycia węgla w Dąbrowie wymyślono nazwę, żeby odróżnić nasz teren (bardzo ważny wówczas dla Rosji) od reszty Małopolski-notabene nic wtedy nie znaczącej. Jednak choć zdaniem wielu twór sztuczny, to już tak głęboko zakorzeniony w świadomości i z tak bogata historią, że należy zostawić go w obecnej formie, bo sobie po prostu po tym ile włożył w rozwój kraju zasłużył.
5. Prezydent Górski - skoro tak lubi Hanysów, to niech startuje w wyborach w Stalinogrodzie albo Królewskiej Hucie, bo z takimi tekstami to długo miejsca w Sosnowcu nie zagrzeje.
6. Fan Cluby :) Nie podoba Ci się, że Olkusz np. jest w dużej mierze za milicyjnym klubem o nazwie "Wisła Kraków". Mnie też nie. Ale jeśli ktoś zza Brynicy jeździ na Zagłębie, to czy to znaczy że jest Zagłębiakiem? Ew. że utożsamia się z Zagłębiakami? Czy po prostu chce jako Ślązak być kibicem polskiego klubu o pięknej tradycji i historii, a nie np. jakiegoś z hanysowa, które aż ociekają niemieckością (w sumie poza GKS-em Tychy), co bardzo mu przeszkadza?
José
 
Posty: 111
Dołączył(a): 2008-11-26, 10:16 am
Lokalizacja: Grodziec

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kibice

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników