barthez napisał(a):Zawiercie to temat dla psychologów, a może i psychiatrów. Ziemia historycznie Zagłębiowska i aż dziw bierze że przeważa tam fc R. Tym bardziej że klub ma mocno ortodoksyjnych fanów w kwestii Śląska i niemieckości(tym bardziej zastanawiam się jak się tam te zawierciańskie gorole odnajdują?!). W każdym pozostałym klubie z Górnego Śląska są różne zbieraniny.
W Każdym mieście znajdą się wyjątki. Wyjątki powtarzam. Są one uwarunkowane różnymi sytuacjami(rodzina, przeprowadzka z innego miasta czy coś innego). jest to do przyjęcia o ile nie robi się z tego jakiś fc. Ja sam mieszkałem przez kilka lat w miasteczku(chodziłem tam do liceum) w którym był i jest fc Wisły. Nikt mnie tam nie ruszał bo wiedzieli że to nic nie zmieni a ja nie pochodzę z ich stron. Zimą spokojnie zakładałem szalik Zagłębia, ale nie nachalnie aby nie kłuć w oczy i nie psuć miłej atmosfery:). Gdybym tam jednak zaczął coś smarować po murach, kombinować jakaś fanę z nazwą ich miasteczka, próbował zakładać fc to pewnie źle by się to dla mnie skończyło. Zresztą i tak był to okres przejściowy.
Pewnie tych z Zawiercia od małego karmili roladkami, karminadlami i innymi krupniokami że im się tak we łbach poprzewracało.
Dlatego też mój wielki szacunek dla naszych ziomków z Zawiercia którzy wiedzą skąd pochodzą i gdzie mieszkają i że jest tylko jeden klub - Zagłębie.
Szacunek też dla ekipy z Cieszyna bo tam z kolei 5 lat studiowałem ale nie słyszałem wtedy o fanach Legii z tego miasta.
Cieszyn, piękne miasto a knajpa na knajpie stoi. Chyba nawet w Sosnowcu nie ma tylu:)
Prawdziwi kibice zawsze będą z ukochaną drużyną na dobre i na złe.Duża cześc się sprzeżuciła na Smierdzieli kiedy Zagłębie spadło do II ligi.Dla mnie to tylko zwykli pseudokibice.Mogę też was pocieszyć tym że zauważyłęm nieco więlkszą liczbę Zagłębiaków z Zawierciu mam nadzieje że będzie ich jeszcze więcej i zniszczymy Smród w Zawierciu.
Zawiercie z Zagłębiem