Na początku nie wiedziałem, że tam panują takie antyhanysowskie klimaty i trochę mnie to zdziwiło że tak bardzo się odcinają od Silesii.
Bo dzisiaj hanysy wywieszają niemieckie flagi. Ryczą "Polska bez Śląska" albo wyzywają Was od "polskich świń" i mimo że za sobą nie przepadamy to wkurwiło nas to strasznie. To już było czyste skurwysyństwo i tym bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu o słuszności naszej fany.
Ja tam osobiście nie czuję jakiegoś szczególnego wstrętu do hanysów jako całości. Żabole mają biało-czerwoną fane z napisem "Patrioci", Rybnik - "Jesteśmy ze Śląska ale najważniejsza jest POLSKA", itp, itd i to jest najważniejsze. Co innego Chorzow...ale tu się powstrzymam żeby nie było napinki. Zresztą pierwsza część posta... :lol:
P.S. kiedyś u nas do kupienia były koszulki z herbem na klacie i na plecach napis: "Stworzono nas aby niszczyć hanysów" 8)