Zagłębie Sosnowiec

Nie ma co ukrywać, że przystąpimy do tego meczu w fatalnych nastrojach i w trudnej sytuacji, ale warto przyjść i pomóc zawodnikom, miejmy nadzieję, że wreszcie się przełamią. W zeszłym sezonie nie szło nam na wyjazdach, ale u siebie Zagłębie zawsze było groźne. Wpadka z Toruniem katastrofalna, ale może zaczniemy grać dobrze na Zimowym. Naprzód też zaczął od dwóch porażek, więc trzeba zrobić wszystko żeby wreszcie odbić się od dna.

Dokladnie. Trzeba wierzyć, że wszystko w końcu zaskoczy. Jak wygramy to potem powinno być już tylko lepiej. Mecz może być b.zacięty. My musimy wygrać i Janów też musi. Zobaczymy jutro.

A ja sądzę że już czas a by ta drużyna była naprawdę drużyną a nie zlepkom nazwisk ślizgającą się po lodzie w zeszłym sezonie też przełamali się dopiero w trzecim meczu może i tym razem tak będzie chciał bym tego ja zapewne wielu innych kibiców Zagłębia
Jestem dobrej myśli przed jutrzejszym meczem ale obawy są mam nadzieje że zagra już Horny

Do trzech razy sztuka,jesli teraz nie wygramy bedzie to oznaczało ze albo sa zle przygotowani albo im sie niechce,w sumie nie wiem co gorsze,ale wierze w zwycięstwo.

O której jutro zaczyna się mecz???

wszystkie mecze są o 18

Dziękuję KaD za info.

Jedno jest pewne: któraś z drużyn napewno zdobędzie pierwsze punkty w tym sezonie. :619:

Co z Hornym i Labryga? Zagraja jutro? pzdr

Horny raczej tak Labryga nie bo ma kontuzje którą doznał meczów reprezentacji i tak samo powinien jutro grać Stepokura a z tego co mi wiadomo w tym tygodniu mają być testowani zawodnicy Jeden z Karwiny(Czechy) a drugi z Zliny(Słowacja)

Jeśli będą grać na poziomie i z zaangażowaniem Holika to ok.

A ja mam info z pewnego źródla.Dzisiaj na lodowisku pojawil się nie kto inny tylko Teddy da Costa. I nie byloby w tym nic dziwnego gdyby nie wnosil swojego sprzętu na zimowy oraz pobieral sprzęt z klubu taki jak zielony kask i rękawice. Może tylko potrenuje z naszymi. Móglby ktoś bardziej zorientowany sprawdzić?

kierat napisał(a):A ja mam info z pewnego źródla.Dzisiaj na lodowisku pojawil się nie kto inny tylko Teddy da Costa. I nie byloby w tym nic dziwnego gdyby nie wnosil swojego sprzętu na zimowy oraz pobieral sprzęt z klubu taki jak zielony kask i rękawice. Może tylko potrenuje z naszymi. Móglby ktoś bardziej zorientowany sprawdzić?

:O ech gdyby tak już do końca sezonu pojawiał się na lodowisku codziennie...:) ostatnio w środę zagrał z Třincem dla Ostrawy w czwartym ataku, a następny mecz Ostrawa gra dopiero w środę, trudno powiedzieć, czy są nim zainteresowani, ale w dość szerokiej(m.in. 5 bramkarzy i 14 napastników) kadrze, którą prezentują na stronie HC Ostrawa go nie ma. Za to my go bardzo potrzebujemy...

On naprawdę jest dobry,jego powrót rozwiązałby wiele problemów tego zespołu i trenerów ,nigdy nie widziałem żeby ten zawodnik odpuszczał.Dobrze by było gdyby sponsor wiedział co to za zawodnik.I NIE DAJ BOŻE ŻEBY TRAFIŁ DO KONKURENCJI.

Podejrzewam że zawstydzilby swoją grą naszych orlów. To taki typ zawodnika który rozumie co to gra dla barw klubowych. W leb od niego też można zarobić. Teddy wracaj.