Janów - Zagłębie

[Darian]

Co jak co ale dzisiejszy mecz jest małym sprawdzianem dla naszych zawodników. Mecz który pokażę tak naprawdę w jakim miejscu stoi Zagłębie. I nie będzie żadnych wymówek że święta, zmęczenie, długa podróż itd.

Poprostu zobaczymy czy mamy do czynienia z profesjonalistami i zespołem czy amatorami i zgrają.

Naprzód jest zespołem w naszym zasięgu. A więc panowie do roboty!!!

[SLONIU75]

Piękny prezent świateczny.Na interii pisali, że Jawa zaliczył trzy asysty dla Janowa.prosiłbym o komentarz,gdyż nie byłem niestety na meczu.Trochę goli Tomek wpóścił po powrocie do bramki.W sumie to lepiej teraz niz w PO.

[miron 21]

Zwyciętwo cieszy ale niedosyt pozostaje Jawa bez formy trzy bramki jego,a mecz wygraliśmy przy trzecim bramkarzu Janowa.Gdyby bronił Elżbieciak było by nerwowo.

[tuer69]

O czym Ty mówisz może jeden strzał by wybronił więcej ale reszta, to czy Szydłowski, czy Elżbieciak nic by nie zrobili!!!! Fakt dwie bramki na konto Jawy, trzecia?????? Co robił pan Pawlak?????? Spał sobie słodziutko jak zwykle(potężne osłabienie zespołu)!!!!! P.S. To, że Jawa puścił dwie szmaty to wytknie każdy ale, że wybronił co najmniej dwie 100% sytuacje to już nikt nie napisze!!!!! JAWA TRZYMAJ SIĘ I WRACAJ DO WIELKIEJ FORMY JAKĄ PREZENTOWAŁEŚ PRZED KONTUZJĄ!!!!!!!!!

[Darian]

Obecnie Szydłowski jest drugim bramkarzem Naprzodu z tego co mi wiadomo.

Co do Jaworskiego to nie ma co od niego wymagać że będzie w wielkiej formie po tak długiej przerwie.

Cieszy jednak fakt że udało sie przełamać niemoc strzelecką. Tylko niepokoić mogą niewykorzystane sytuacje sam na sam. nie dziwota że przegrywamy karne. W takich sytuacjach należy zachować opanowanie i zimną krew. Sam Tomek Kozłowski powinien dzisiaj zdobyć hatricka. Chciałem zaznaczyc że dzisiaj zagralismy niezwykle poprawnie w obronie. To u nas nowum.

Oby w Nowym Roku było jeszcze lepiej. Tego życzę wszystkim wiernym kibicom na dobre i na złe hokejowego Zagłebia.

[slawek_71]

Buliki i przewagi to nasza bolączka-niestety. Teddy jeszcze wygra ale reszta nie za bardzo.W sumie 3 tercja bardzo dobra.2 pierwsze nerwowe.Jawa-troche z tyłu,ale dobrze że teraz.Marcińczak-przebudzenie-oby nie chwilowe.
Ogólnie-cieszy zwyciestwo(udany rewanż za baty w Janowie)na Święta i zakończenie Starego Roku.

Do zobaczenia i uslyszenia w Nowym Roku na Zimowym.
Wesołych Świąt dla zawodników i kibicow !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Przemek26]

Gdyby nie 3 tercja indywidualna akcja i bramka Tadka , oraz rozklepanie Janowian na 4:3 to mecz i gra naszych grajków to juz skandal.

Mimo tych wymienionych perełek można śmiało powiedzieć że jestesmy w dupie .

I fakt że gdyby nie kontuzja Eli to było by bardzo trudno.

Co do Jawy , On musi wejść od nowa w sezon a tu potrzebuje 4-5 meczy.

Bramka 2 i 3 w 100 % Jawy
Bramka 1 niby też , nie widział gdzie jest krążek ale napewno wiedział mógł go zakryć , ale jak już oglądałem tą akcję w Tv sie pytam na co czekali nasi obrońcy , można było tę gumę ze 3 razy wyje*** , ale trudno stało się.

Jednak w 3 tercji widac juz było stare ruchy Jawy w bramce także , jeśli tylko kolano się nie odezwie to raczej wszytsko tutaj wróci do normy.

Ogólnie mimo wyniku gra Zagłębia makabryczna
Zobaczymy co po świetach zdziała Vavrecka. Widac że chłop ma pojęcie o takcyce i ustawieniach i pomysłach na grę w trakcie meczu. Jakoś nie kojarze innych naszych trenerów Zagłebia którzy by trójkami podczas meczu brali zawodników i z zozrysowana tablicą mówili co i jak.

[innu]

Ja bym nie przesadzał, aż tak źle nie było. Mecz mógł się podobać. Z nowych rzeczy (mam na myśli cos nowego od Vavrecki) to chyba wyjazdy przy przewagach(takie z rozmachem jedzie 4 lawą i przekazują sobie krążek) . W tym meczu nie dały bramek, ale 2 razy bylo groźnie. Ogólnie mnie się mecz podobał, ładne walka i rozbijanie po bandach przy grze w osłabieniu, zadziorność (dzieki temu Ela zlapal kontuzje i bylo latwiej). Graczem meczu niewiątpliwie Jarek Kuc z 2 jego wypadów w roli naspastnika 2 gole:)

[Uruk]

Nie ma co narzekać. Pokonaliśmy w końcu zespół który dwa dni wcześniej rozbił Podhale. Na temat gry nie będę się wypowiadał.
Wesołych Świąt i lepszej gry w Nowym 2009 Roku.

[Schabu]

Wygląda na to,że to ostatni zespół z którym możemy wygrać.Nie tak dawno się udało,ale nie był bym przekonany czy tym razem się znów uda.Naprzód wyrażnie łapie wiatr w żagle i ogrywa rywali z wyższej półki.A my o wyższych półkach możemy pomarzyć.......

[Przemek26]

Schabu zespoły z którymi możemy wygrać się skończyły.

Teraz żeby wygrać do samych PO i w nich trzeba sie w każdym meczu zajebać zeby wygrac a i to nie daje gwarancji

[kret75]

Zagłębie broni czwartego miejsca
http://www.sosnowiec.info.pl/sport/hoke ... ,1,4,13421

Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec ponownie będzie broniło przed Naprzodem Janów czwartego miejsca w ligowej tabeli. W ostatniej rundzie pierwszego etapu rozgrywek sosnowiczanie pokonali na Stadionie Zimowym Naprzód 7:3. Niestety, w pierwszej serii spotkań drugiego etapu Zagłębie przegrało z Tychami, natomiast zespół z Janowa pokonał Stoczniowiec Gdańsk, dzięki czemu janowianie doprowadzili do sytuacji sprzed dwóch tygodni.

Nasz najbliższy przeciwnik traci do Zagłębia zaledwie jeden punkt (ma na swoim koncie 62 „oczka”, 21 zwycięstw, w tym 3 za dwa punkty i 16 porażek, w tym 2 w doliczonym czasie gry, bramki - 143:123). Bilans starć dzisiejszych rywali w pierwszym etapie jest remisowy - obie drużyny wygrały po dwa spotkania przed własną publicznością. Sosnowiczanie mają jednak korzystniejszą różnicę bramek (16:13). Naprzód jest niewygodnym przeciwnikiem, co nieraz udowodnił w pojedynkach przeciwko teoretycznie silniejszym rywalom.

W ostatnim spotkaniu zespół z Janowa pokonał finalistę Pucharu Polski, Stoczniowiec Gdańsk 7:4. Trener Naprzodu, Jaroslav Lehocky po meczu był zadowolony z postawy swojego zespołu. - Stocznia nie miała wystarczająco sił, by nadrobić stracone bramki, ostatnio walczyła w pucharze, a my trenowaliśmy. Muszę podziękować chłopakom za zaangażowanie na lodzie. Trochę mnie martwią dwie łatwo stracone bramki. Trzeba się wystrzegać tego, gdyż w drugim takim meczu mogą one zadecydować o wyniku.
Warto przypomnieć, iż trener sosnowiczan, Jan Vavrecka, po przegranym meczu z Tychami mówił, iż to ciąg meczowy GKS-u (wygrali po karnych ze Stoczniowcem w finale Pucharu Polski) spowodował, że na lodzie prezentowali się korzystniej od Zagłębia.

Miejmy nadzieję, iż nasi hokeiści już weszli w rytm meczowy i zaprezentują się lepiej, niż miało to miejsce w ostatnim spotkaniu. Początek meczu z Naprzodem Janów dzisiaj o godzinie 18. Zapraszamy wszystkich kibiców na Stadion Zimowy.

[bolo73]

Forma nienajlepsza i obawiam się,że Górole w piątek nas zbiją że hej.Na tle Janowa,który niczym specjalnym się nie wyróżnił zaprezentowaliśmy się dosyć słabo i sprezentowaliśmy im 3 bramy.Nie wiem czemu Dzwonek tak długo leżał i się nie podnosił,ewidentnie zawalił 3 bramę,Jawa też nie jest w formie.Dzisiaj co prawda wykorzystaliśmy 2 przewagi ale nie zmienia to faktu,że jesteśmy kiepscy w tym elemencie.Aż żal było patrzeć gdy grając 3 minuty z przewagą zawodnika nie potrafiliśmy skutecznie zagrozić Janowowi.Dobrze,że w 4 minucie owej kary wreszcie wpadła brama bo normalnie wstyd na to patrzeć.Ale żeby nie było tylko markotnie to trzeba odnotować wielki plus czyli ponowne strzelenie dwóch bramek grając w osłabieniu (coś niesamowitego i niespotykanego)!Za to należą się wielkie brawka i szacunek.

[HrabiaZąbek]

Jeżeli ktoś był tak wysoce naiwny że Jawa odzyska formę i powróci do właściwej dyspozycji w przeciągu kilku meczy ten się może teraz mocno martwić i załamywać ręce.
Wiadomo że musi troszeczkę upłynąć wody w Brynicy zanim Tomek złapie odpowiedni rytm grania i znowu będzie nas zachwycał swoimi interwencjami.
Co do Tomka Dzwonka też nie rozumiem gromów rzucanych w stronę chłopaka po straconej przez nas 3 bramce. Wiadomo że to nie jest bramkarz z doświadczeniem i na takie kiksy poprostu jesteśmy skazani. Chłopak uczy się bronić i trzeba dać mu czas. Napewno nie będzie to inwestycja chybiona w perspektywie kilku lat.

Co do "zagubionego chłopca we mgle" niejakiego Marcina Jarosa to widać że przeżywa poważny regres formy. Nie wiem czym to jest spowodowane niemniej napewno gra z Zbyszkiem Podlipnim mu nie służy.

- Ustaliliśmy z działaczami, że w niedzielę podejmiemy decyzję, czy nadal stawiamy na Jaworskiego, czy szukamy nowego bramkarza - wyjaśnił Jan Vavrecka, trener Zagłębia. - "Jawa" wrócił do gry po dwóch miesiącach przerwy.

Czy nasi inteligetni działacze nie mogą pojąć że potrzebny jest czas na odbudowanie formy gracza który jest po rehabilitacji?
Nie wiem co im przyświęcało kiedy ściagali do Zagłębia Kubalskiego? Chyba to żeby mieć konkurencję która wpływa na rywalizacja. Tylko że ta rywalizacja kiepsko czasami wpływa na psychikę poszczególnego zawodnika w szczególności bramkarza. To jest tak jakbyśmy powiedzieli słuchaj musisz bronić jak najlepiej bo inaczej pójdziesz w odstawkę. I efekt był taki że Dzwonek po ściągnięciu Kubalskiego bronił koszmarnie.
Jak chcecie zniszczyć Jawę to bardzo proszę ale dla mnie to jest D E B I L I Z M


Ja sobie życzyłbym jakiegoś solidnego obrońcę bo tu tkwi nasza słabość.

[kibicnn]

zaek nie wypowiadaj sie