W niedzielne przedpołudnie na lodowisku w Katowicach odbyło się ostatnie spotkanie amatorskiej ligi hokejowej. Już przed tym spotkaniem faworyt całej ligi, drużyna Zagłębia zapewniła sobie tytuł mistrzowski. W spotkaniu z Hanys Temaem był więc tylko meczem o przysłowiową pietruszkę, co dało się zauważyć w pierwszych dwóch tercjach gry. Po 30 minutach (tercja w lidze amatorskiej trwa 15 minut a nie 20 jak normalnie) dość słabej gry wynik brzmiał 1-1, jednak w ostatnim kwadransie zawodnicy obu drużyn pokazali że jednak potrafią grać w hokeja urządzając sobie strzelnice z obu bramek. Końcówka mogła się podobać, gra była wyrówna i ostra jednak prowadzona fair bez bójek itp. Raz jedna, raz druga drużyna obejmowała prowadzenie. Dopiero na 5 minut przed końcem sosnowiczanie "odjechali" rywali strzelając 5 bramek. Warto także odnotować fakt iż równo z syreną kończącą pierwszą tercje Zagłębiacy zdobyli bramkę jednak sędziowie po konsultacji jej nie uznali. Hokeiści Zagłębia wygrywając ostatni mecz pokazali że nie przez przypadek od początku ligi górowali w tabeli, pokonując rywali. Po spotkaniu odbyło się wręczenie medali, na tafli pojawili się także przedstawiciele innych drużyn. Teraz hokeiści Zagłębia przygotowują się do mistrzostw polski amatorów które zostaną rozegrane na lodowisku w Sosnowcu w drugiej połowie marca. Na koniec chciałbym złożyć gratulację zawodnikom i trenerowi Zagłębia i życzyć dalszych sukcesów na krajowej scenie amatorskiego hokeja . /De De Reporter
PS. Chciałem to wkleić na innym nicku niestety mam problemy z rejestracją więc jest na "tradycyjnym". Powyższą relacje napisałem tylko dlatego że grają tam fani Zagłębia i cieszy fakt iż nie mają sobie równych w swojej lidze.