Oto tekst z dzisiejszej Gazety Wyborczej:
"Peugeoty pojawią się na lodowisku podczas piątkowego meczu Zagłębia Sosnowiec z Katowicami.
To efekt współpracy sosnowieckiego klubu z firmą L'emir - dealerem francuskiej marki z lwem w herbie. Na bandach pojawią się też nowe reklamy firmy z Dąbrowy Górniczej. Prawdopodobnie nie uda się jeszcze zaprezentować nowych granatowych koszulek z logo sponsora.
Strony na razie nie ustaliły, w jakiej kwocie L'emir wesprze budżet Zagłębia. Działacze klubu liczą, że będzie to około 40 proc. miesięcznych wydatków, który wynoszą około 60 tys. zł.
Na razie rzeczywistość jest jednak taka, że sosnowieccy hokeiści znowu nie dostali w terminie bieżących pensji. - Opóźnienie jest, ale niewielkie. Hokeiści wiedzą, że spłacimy ich najpóźniej na początku lutego. Mamy swoich sponsorów, którzy chcą nam pomóc. Cały czas też czekamy na obiecane pieniądze z PZHL [około 70 tys. zł - przyp. red.] - mówi Mariusz Łojas, członek zarządu klubu.
Na mecz z rywalem zza miedzy przygotowują się też sosnowieccy kibice. Fani Zagłębia sami przygotowali plakaty reklamujące spotkanie i rozwiesili je na mieście. Wzór plakatu każdy może sobie ściągnąć z internetowej strony klubu www.zaglebie.sosnowiec.pl.
Dla Gazety
Lechosław Juszczyk
prezes firmy L'emir
Chcę pomóc Zagłębiu. Moja firma już od 11 lat angażuje się w sponsoring sportowy. Zawsze wychodzę z założenia, że im więcej kibiców na meczu, tym mniej chuliganów na ulicach. Młodym ludziom trzeba zaproponować jakąś rozrywkę. Działacze Zagłębia opisali mi sytuację klubu, koszty utrzymania zespołu. Nie spodziewałem się, że hokej jest tak tanią dyscypliną.