Strona 15 z 19

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-18, 9:56 pm
przez innu
No to się nieco wyjaśniło. Przy równej ilości wygranych (wygrana po karnych jest liczona tak samo jak w regulaminowym czasie) żadna ze stron nie ma bonusu. Czyli jeszcze można powalczyć z Tychami i Craxą o równy start (choć będzie bardzo ciężko trzeba by oba mecze wygrać). Prezes dostał fuchę w PZHL :brawo: Łatwiej może się będzie rozmawiało ze związkiem.

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-18, 11:07 pm
przez Darian
Prezes niech lepiej zmieni księgowego bo pięniądze przeznaczone na klub z budżetu miasta i sponsora znikają w zastraszającym tempie. :zolta:

Nie będe przypominał o zaległościach w stosunku do pzhl(startowe) o zawodnikach nie wspominając. :kiepsko:

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-18, 11:09 pm
przez maciek_21
mam starsza wesje regulaminu pzhl i już nie mam ochoty ponownie czytac nowego. prosze o odp czy bonusy są w 1/2 finału

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-19, 9:16 am
przez arek74
A ja slyszalem ze miasto chce przejac wiekszosciowe udzialy w klubie i Prezes ma sie pozegnac z funkcja ogolnie ma byc jakis powazny rebalansing w zarzadzie klubu ale to chyba plotki choc w kazdej plotce jest troche prawdy i moze tez dlatego uszykowal sobie posadke w PZHL

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-19, 9:18 am
przez August
arek74 napisał(a):A ja slyszalem ze miasto chce przejac wiekszosciowe udzialy w klubie


To hokejowe Zagłębie ma status Spółki prawa handlowego ?

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-19, 2:24 pm
przez bolo73
Ale bzdura!!!Nas to nie dotyczy ale jest to niesprawiedliwe!!!O co chodzi?Ano o to,że np.drużyna A startuje z wyższego miejsca i dodatkowo ma bonus i w tym przypadku rozgrywa 2 pierwsze mecze u siebie.Jeżeli je wygra to drużyna B nie zagra nawet 1 meczu u siebie w play-off!!! :czerwona: :czerwona: :czerwona: Przecież to jest popieprzone jak nie wiem.W półfinale i finale też można było zrobić mecze naprzemiennie raz u jednych raz u drugich bo np.jakby doszło do meczu Zagłębia z Cracovią i przegramy (tfu,tfu) oba mecze w Krakowie to powtórzy się sytuacja sprzed dwóch lat,że zamiast pełnej hali znowu przyjdzie tylko kilka setek kibiców a zapewne sami zawodnicy także nie będą mieli już takiej wiary w awans.Interpretacja regulaminu powoduje to,że na dzień dzisiejszy chcąc myśleć o bonusie w 1 rundzie należy wygrać jeszcze 1 mecz z Naprzodem i oba mecze z Jastrzębiem oraz powalczyć z Tychami o wyrównanie stanu rywalizacji.Z Cracovią też można niby doprowadzić do remisu ale jest to raczej mało realne.

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-19, 9:09 pm
przez handitto
Od kilku dobrych tygodni na trybunach lodowiska przy ul. Zamkowej krążyły informacje, że klub ma zaległości wobec zawodników, sięgające nawet października. – To nie prawda! – dementuje prezes Adam Bernat.



Sternik Zagłębia przyznaje, że klub nie wypłacił zawodnikom wszystkich pieniędzy. – Mówię otwarcie, mamy zaległości, ale nie sięgające października – wyznaje prezes. – Nie wiem kto rozpowiada takie bzdury, ale jakbym spotkał jednego czy drugiego to dostałby po prostu w twarz! Zamiast pomóc, to szuka się sensacji i sieje plotki, które nie mają się nic do rzeczywistości – dodaje.



Zagłębie nie jest jedynym klubem, w którym brakuje pieniędzy na wypłaty dla hokeistów

Stabilizacje finansową ma jedynie Comarch Cracovia. Reszta boryka się z takimi samymi problemami jak sosnowiecki zespół. – Przejazdy, wyżywienie, organizacja meczów, to wszystko kosztuje – wylicza prezes Bernat. – Czekamy na pieniądze od sponsorów. Jak tylko wpłyną na nasze konto, to zawodnicy od razu dostaną zaległości. Możliwe, że uda się to zrealizować w tym tygodniu. Myślę, że najpóźniej do play-off powinno być już wszystko wyjaśnione – zapewnia sternik Zagłębia.




Prezes informuje, że gdyby nie pewne dwie osoby, to hokeja już by w Sosnowcu nie było. – Kibice tego nie doceniają, ale prawda jest taka, że jakby nie pomoc prezydentów: Kazimierza Górskiego i Ryszarda Łukawskiego, to ta dyscyplina byłaby już historią. Jestem pod wrażeniem ich wkładu w nasz klub. Moje słowa są oczywiście poparte faktami. Inni politycy mogliby brać z tych panów przykład.


http://www.sosnowiec.info.pl/sport/hoke ... glosci-ale…,1,4,16385

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-23, 8:31 pm
przez Adam1906
19:28, 23.01.2010

Sarnik nie jest już zawodnikiem Zagłębia!

Autor: (ace) / sportowezaglebie.pl

Zarząd Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec rozwiązał kontrakt z Piotrem Sarnikiem. Powodem takiej decyzji było niestawienie się zawodnika na ostatnie spotkanie z JKH Jastrzębie.

Piotr Sarnik od kilku dni nie brał udziału w treningach, które odbywały się dwa razy dziennie. W piątek spakował swój sprzęt i bez żadnych wyjaśnień opuścił budynek klubu. Zarząd niemal natychmiastowo zebrał się w trybie pilnym i postanowił o rozwiązaniu kontraktu z napastnikiem.

Sarnik jest wychowankiem Zagłębia Sosnowiec. W swojej karierze reprezentował także barwy GKS-u Katowice, KTH Krynica, GKS-u Tychy i Cracovii. W obecnym sezonie w klasyfikacji kanadyjskiej wśród graczy Zagłębia zajmował 10. miejsce (8 bramek, 12 asyst). Na chwilę obecną nie wiadomo gdzie dalej będzie kontynuował swoją karierę zawodową.

http://www.sportowezaglebie.pl/hokej-na ... a,1,4,2022


Od początku siał ferment w drużynie Zagłębia :!: Pierwszy był do kłótni o kasę i namawiania innych, żeby nie grać :!: Niech spier...la do Cracovii, tam zaległości nie mają. Przykładem dla Sarnika niech będą Tychy lub Szarotki. Kasy też nie mają, a jak grają...

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-23, 9:54 pm
przez bolo73
Adam popieram Cię w 100%!!!Płakać po nim nikt nie będzie a swoim zachowaniem pokazuje jak mu zależy i gdzie ma Zagłębie.To inni zawodnicy,którzy nie są wychowankami lecz "przybyszami" (zaciąg z Nowego Targu) czy obcokrajowcy grają i nie stroją fochów (oczywiście zapewne też nie jest im w smak,że nie dostają kasy na czas ale potrafią zrozumieć pewne trudności jakie klub przeżywa w tej chwili)a wielki "gwiazdor" Sarnik wypina się na klub,który go wychował i ukształtował jako hokeistę.Wychowanek a wychowanek to jednak różnica.Spójrzmy na Ślusara,którego zawsze darzyłem ogromnym sentymentem i szacunkiem bo zawsze umiał i potrafił dobrze żyć z kibicami i okazywał przywiązanie do Zagłębia.Brawo Artur!!! :brawo: :brawo: :brawo:

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-23, 9:58 pm
przez dziejus
Wszystkim Sarnikom-zdecydowane NIE!!!! :kiepsko: :czerwona: :twisted:

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-24, 12:20 am
przez koszki
Teraz wszyscy będą wieszać psy na Sarniku (nie zasługiwał prezentować barw Zagłębia - ale to zupełnie inny temat) a cały zarząd cacy.

Prawda jest taka że nie ma się co dziwić takim sytuacjom kiedy zawodnik nie otrzymuje pieniędzy za swoją grę. Bernat podpisuje kontrakt i jest jak dupa od srania od tego żeby się z niego wywiązać.
Nie przekonują mnie argumenty że te pieniądze kiedyś dostaną albo maja odłożone i mają z czego żyć, prawda jest taka że jak by mi ktoś nie płacił przez dwa miesiące to choć nie wiem jak duże miał bym oszczędności to bym tym pierdolnął bez większego zastanowienia i nie ma się co dziwić grajkom że się buntują. Z każdym miesiącem zaległości wobec zawodników rosną a zawodnicy nie mając żadnych gwarancji kiedy sytuacja ulegnie zmianie za coś żyć muszą ryzykując do tego własne zdrowie.

Takiej sytuacji jest winien tylko i wyłącznie zarząd klubu albo przed sezonem podpisuje kontrakty takie na jakie mnie stać albo nie podpisuję wcale, do drużyny wchodzi młodzież i buduje przyszłość hokeja w Sosnowcu. A w obecnej sytuacji pozostaje zaciskać kciuki aby zapłacili do końca miesiąca kasę do PZHL bo w play-off zgramy na jeden atak i jedną parę obrońców z Dzwonkiem w bramce ;-( ;-( ;-(

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-24, 1:23 am
przez SLONIU75
Koszki-chyba trochę pojechałeś!Ale coś w twoim wywodzie jest -mnie boli najbardziej,że na kadrze zapapieprzał jak dziki, a w klubie chujnia :twisted: .Może chciał się pokazać ruchaczkowi ?? A z drugiej strony sytuacja ze strony zawodników powinna być jasna-KIBICE NIE MAMY KASY ZA ROBOTĘ NIE GRAMY NA MAXA(czytaj mamy was w dupie).Wtedy każdy zjadacz chleba ,który przez ten jebany kryzys musiał podpisać "mniejszą kasę" wiedziałby,że nie ma sensu iść na wjebany mecz skoro za tą kasę można kupić np. 2-3 chleby lub jak kto co na co przelicza.k***a JEGO PIERDOLOLONA MAĆ !!!!! A z drugiej strony "włodarze" z całym szacunkiem dla prezesa Bernata,który podnósł hokej sosnowiecki z kolan powinni przemyśleć kontrakty ,które podpisują!Chyba,że jest to płonna nadzieja na leszy CZAS :) Dziwi mnie tylko postawa TADKA ,VLADKA-skoro nie ma kasy po co grać ,punktować skoro każdy klub w Polsce bierze ich z każdym "fochem"?A może sentyment do stałych kibiców-może drętwych czasami ale ZAWSZE WIERNYCH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-24, 8:00 am
przez robson_77
Ja szanuję decyzję Sarnika. Skoro klub ma wobec zawodników spore zaległości w wypłacaniu pensji to trudno się dziwić, że dochodzi do takiej sytuacji, że zawodnik odmawia treningu i wystąpienia w meczu.

To, że pracodawca Sarnika czyli Zagłębie wyrzucił go z pracy z winy zawodnika niewiele znaczy bo jak Sarnik przekaże sprawę do Sądu Pracy to niemal na pewno taką sprawę wygra.

Ja mam taką fajną sytuację, że regularnie dostaję pensję, ale gdyby mi nie płacili przez kilka miesięcy to prawdopodobnie też bym zmienił pracę.

Co do poziomu sportowego to uważam, że Sarnik był całkiem dobrym napastnikiem Zagłębia. Oczywiście to nie ten poziom co Luka albo Teddy Da Costa, ale jego odejście z Zagłębia to duża strata szczególnie przed play-offami.

Odnośnie Bernata to widać, że prezesowi zależy na tym, żeby Zagłębie grało o najwyższe cele. Noi założył optymistycznie przed sezonem, że sponsorzy wszystko co obiecali wpłacić do kasy klubu to wpłacą. Gdy okazało się, że sponsorzy nie wpłacili tyle ile obiecali to się okazuje, że brakuje wypłat na pensje dla hokeistów. To czy są to tylko chwilowe opóźnienia w przelaniu kasy od sponsorów czy po prostu oni tej kasy nigdy nie wpłacą to się dopiero okaże.

Sarnik na pewno wiedział, że Zagłębie nie wypłaciło kasy jeszcze za zeszły sezon dla Vavrecki, Lezo i Hrubego, więc te zaległości w wypłatach nie są wcale takie krótkie i obawiał się (czy słusznie czy nie słusznie to się okaże), że historia może się powtórzyć również w jego przypadku.

Odpowiednim rozwiązaniem ze strony zarządu byłoby go zawiesić, ale nie wyrzucać całkiem z drużyny bo polskiego napastnika lepszego od Sarnika, który jest wolny na rynku transferowym Zagłębie na pewno nie znajdzie. A zresztą który polski napastnik lepszy od Sarnika przyjdzie do Zagłębia słysząc jakie są zaległości w wypłatach.

Podejrzewam, że zarząd Zagłębia swoją decyzją o zwolnieniu Sarnika największą przyjemność sprawił głównym rywalom Zagłębia bo :

- dzięki temu Zagłębie będzie słabsze
- Sarnik jest wolnym zawodnikiem i może go zatrudnić np. Cracovia albo Tychy.

Ja życzę Sarnikowi wszystkiego najlepszego w jego nowej drużynie.

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-24, 10:30 am
przez Darian
Niech spierdala w pizdu jebany h*** z Dąbrowy (p.s. nie mam nic do ludzi z Dąbrowy Górniczej).
Huja grał a najwięcej się rzucał o kasę.

robson_77 napisał(a):Ja szanuję decyzję Sarnika. Skoro klub ma wobec zawodników spore zaległości w wypłacaniu pensji to trudno się dziwić, że dochodzi do takiej sytuacji, że zawodnik odmawia treningu i wystąpienia w meczu.....

Co do poziomu sportowego to uważam, że Sarnik był całkiem dobrym napastnikiem Zagłębia. Oczywiście to nie ten poziom co Luka albo Teddy Da Costa, ale jego odejście z Zagłębia to duża strata szczególnie przed play-offami.


Jaki szacunek??? O czym Ty w ogóle piszesz?

Zawodnik który przywdziewa trykot Zagłębia jest winny do gry na określonym poziomie i przy pełnym zaangażowaniu i motywacji.Sarnik żadnych z tych cech nie przedstawiał. Jeżeli weźmiemy pod uwagę jego doświadczenie i umiejętności które posiada i to co prezentował grając w Zagłębiu to nasuwa nam się jeden wniosek: JEMU W OGÓLE NIE ZALEŻAŁO NA DOBREJ GRZE DLA ZAGŁEBIA. Jedynie w meczach przedsezonowych coś tam prezentował. A im bardziej sezon się rozwijał tym bardziej zawodził.

robson_77 napisał(a):Odpowiednim rozwiązaniem ze strony zarządu byłoby go zawiesić, ale nie wyrzucać całkiem z drużyny bo polskiego napastnika lepszego od Sarnika, który jest wolny na rynku transferowym Zagłębie na pewno nie znajdzie. A zresztą który polski napastnik lepszy od Sarnika przyjdzie do Zagłębia słysząc jakie są zaległości w wypłatach.

Podejrzewam, że zarząd Zagłębia swoją decyzją o zwolnieniu Sarnika największą przyjemność sprawił głównym rywalom Zagłębia bo :

- dzięki temu Zagłębie będzie słabsze
- Sarnik jest wolnym zawodnikiem i może go zatrudnić np. Cracovia albo Tychy.

Ja życzę Sarnikowi wszystkiego najlepszego w jego nowej drużynie.


Z tym sie zgodzę że bardziej odpowiednim rozwiązaniem byłoby zawieszenie go w prawach zawodniczych i nie tylko tutaj chodziłoby o te dwa punkty które wymieniłeś ale o to że:

- sprawa zwolnienia Sarnika moze się nam odbić poważną czkawką jak sprawa Kubalskiego


koszki napisał(a):Prawda jest taka że nie ma się co dziwić takim sytuacjom kiedy zawodnik nie otrzymuje pieniędzy za swoją grę. Bernat podpisuje kontrakt i jest jak dupa od srania od tego żeby się z niego wywiązać.
Nie przekonują mnie argumenty że te pieniądze kiedyś dostaną albo maja odłożone i mają z czego żyć, prawda jest taka że jak by mi ktoś nie płacił przez dwa miesiące to choć nie wiem jak duże miał bym oszczędności to bym tym pierdolnął bez większego zastanowienia i nie ma się co dziwić grajkom że się buntują. Z każdym miesiącem zaległości wobec zawodników rosną a zawodnicy nie mając żadnych gwarancji kiedy sytuacja ulegnie zmianie za coś żyć muszą ryzykując do tego własne zdrowie.

Takiej sytuacji jest winien tylko i wyłącznie zarząd klubu albo przed sezonem podpisuje kontrakty takie na jakie mnie stać albo nie podpisuję wcale, do drużyny wchodzi młodzież i buduje przyszłość hokeja w Sosnowcu. A w obecnej sytuacji pozostaje zaciskać kciuki aby zapłacili do końca miesiąca kasę do PZHL bo w play-off zgramy na jeden atak i jedną parę obrońców z Dzwonkiem w bramce
Teraz wszyscy będą wieszać psy na Sarniku (nie zasługiwał prezentować barw Zagłębia - ale to zupełnie inny temat) a cały zarząd cacy.

Prawda jest taka że nie ma się co dziwić takim sytuacjom kiedy zawodnik nie otrzymuje pieniędzy za swoją grę. Bernat podpisuje kontrakt i jest jak dupa od srania od tego żeby się z niego wywiązać.
Nie przekonują mnie argumenty że te pieniądze kiedyś dostaną albo maja odłożone i mają z czego żyć, prawda jest taka że jak by mi ktoś nie płacił przez dwa miesiące to choć nie wiem jak duże miał bym oszczędności to bym tym pierdolnął bez większego zastanowienia i nie ma się co dziwić grajkom że się buntują. Z każdym miesiącem zaległości wobec zawodników rosną a zawodnicy nie mając żadnych gwarancji kiedy sytuacja ulegnie zmianie za coś żyć muszą ryzykując do tego własne zdrowie.

Takiej sytuacji jest winien tylko i wyłącznie zarząd klubu albo przed sezonem podpisuje kontrakty takie na jakie mnie stać albo nie podpisuję wcale, do drużyny wchodzi młodzież i buduje przyszłość hokeja w Sosnowcu. A w obecnej sytuacji pozostaje zaciskać kciuki aby zapłacili do końca miesiąca kasę do PZHL bo w play-off zgramy na jeden atak i jedną parę obrońców z Dzwonkiem w bramce ;-( ;-( ;-(


święte słowa koszki

Bernata przerosły pewne sprawy organizacyjno-finansowe a teraz następuje ich kulminacja.Mam poważne obawy co do funkcjonowania naszego klubu w przyszłości i obyśmy nie podzielili losu Polonii Bytom.

Poza tym koniec ze świętymi krowami i miłą atmosferą ze spotkań w klubie. Jestem negatywnie ustosunkowany do działań całego zarządu który niechybnie prowadzi klub do katastrofy bo w końcu po wyborach ktoś kurek z pieniędzmi z budżetu miasta może zakręcić a my sie obudzimy z ręką w nocniku.

Re: Sezon 2009 / 2010

PostNapisane: 2010-01-24, 10:49 am
przez Leżak
Ja w pełni rozumie decyzję Piotra Sarnika, po to się podpisuje umowy żeby się z nich wywiązywać. On podobnie jak i inni zawodnicy był zwodzony przez zarząd terminami wypłaty pieniędzy aż w końcu nie wytrzymał. Wszystkim który krytykują jego decyzję proponuję postawić się w takiej samej sytuacji - pracy za darmo.