Dzisiaj w dniu w którym rozgrywamy ostatni mecz w tym sezonie na własnym lodowisku wrzucam ostatnią część relacji dotyczących występów Zagłębia w Pucharze Europy w sezonie 1981/1982.
Po zwyciestwie w pierwszym meczu 5-2 wydawało się, że sprawa awansu jest juz rozstrzygnięta i mało kto spodziewał się jak wielkich emocji dostarczy to spotkanie, jednym z bohaterów tego meczu został obecny trener naszej drużyny:
dodać można, że decydująca o naszym awansie bramka strzelona przez Krzysztofa Podsiadłę (przy stanie 7-4 byłyby karne) padła na 12 sekund przed końcem spotkania po podaniu o bandę od Wiesława Tokarza.
Składy w tym dwumeczu wyglądały nastepujaco:
Po meczu z radością w prasie można było przeczytac:
Następną przeszkodą do pokonania miała być fińska drużyna Kaarpat Oulu, no właśnie miała nadszedł jednak pamiętny w historii Polski dzień
13 grudnia 1981r. Z tego co pamiętam do spotkań z finami nigdy nie doszło, ewentualna wygrana dawała awans do turnieju finałowego Pucharu Europy, czy mielismy szansę? - teraz można jedynie gdybać, druzyna fińska nie była najbardzej utytułowanym zespołem w swoim kraju, z tego co się orientuję tytuł mistrzowski zdobyli po raz pierwszy i nie mieli doswiadczenia w rozgrywkach pucharowych, u nas była naprawdę mocna drużyna w której oprócz tak doświadczonych zawodników jak Jobczyk, Zabawa, Klocek, czy Tokarz do składu powoli zaczynali się przebijać młodzi
wychowankowie sosnowieckiego Zagłębia i sosnowieckiej szkoły hokeja czyli Podsiadło i Cholewa. Niestety do meczu nie doszło i w finałach zagrał drużyna Kaarpat Oulu.