przez bolo73 2010-09-30, 7:03 am
Nie wiadomo o co chodzi z tym DIM-em ale wiadomo,że Zagłębie pomimo wygranej 5:0 w Toruniu, w dalszym ciągu gra padakę.To co grali w Toruniu,głównie przez połowę meczu to skandal.Pojechali pełnym składem (na tą chwilę) i męczyli się z 1-ligową drużyną także grającą bez kilku zawodników.Ja rozumiem, że doszło kilku zawodników i potrzebują czasu,rozumiem wiele ale...do Unii,Jastrzębia także doszło kilku zawodników a jak się oni prezentują a jak my?Jutro w Oświęcimiu z taką grą nie mamy czego szukać,w niedzielę JKH przyjeżdża do Sosnowca jak po swoje.Pójdźmy dalej - Podhale, drużyna rozsprzedana,miała dostawać baty od wszystkich a tu co?Szok!Młodzi zawodnicy wspierani kilkoma doświadczonymi graczami potrafią z każdym walczyć jak równy z równym.A przecież okres na zgranie się mieli taki sam jak nasze "gwiazdy".Powiem tak: o ile z natury jestem optymistą i pozytywnie nastawiony do świata to jednak gra naszego zespołu powoduje,że zaczynam się martwić i mój optymizm powoli gaśnie.O co chodzi???Skoro z przeciwnikami pokroju Torunia nie potrafimy grać składnie i ładnie dla oka,skoro nie potrafimy założyć zamka grając 5/3 i tracimy krążek a za chwilę zawodnika,który fauluje i tym samym niweluje tą przewagę a za chwilę kolejny zawodnik siada na ławce i z 5/3 robi się 3/3 to ja nie mam pytań?Z kim można ćwiczyć pewne elementy gry jak nie z takimi ekipami jak Toruń?