Sezon 2008/09

[koszki]

W janowie się bili hokeiści i wszystko gra, a una nas bił się hokeista z beksą co poleciała wszędzie gdzie się da żeby się rozpłakać

Kopnął i dostał wtedy kare meczu, to było u nas na zimowym (początki mojej przygody z hokejem)

[Bartos]

właśnie oglądałem troszkę fotek z NHL i zauważyłem jedną fajną rzecz, którą by można wprowadzić u nas

Los Angeles Kings Ice Girls






niestety przy takich laseczkach słonecznik non stop leciałby na taflę

więcej zdjęć na: http://www.flickr.com/photos/mykalburns/

[bolo73]

Mówiąc o największej bójce w historii PLH autor miał zapewne na myśli okres, w którym istnieje Polska Liga Hokeja (nie wiem od kiedy formalnie przyjęto tą nazwę).Tymniemniej nie zgadzam się z tą opinią ponieważ spokojnie można by znaleźć kilka innych wspaniałych pojedynków na pięści pretendujących do tego miana.Ja tutaj pozwolę sobie wkleić link do bójki z meczu KTH Krynica-Stoczniowiec Gdańsk (nie wiem dokładnie w którym roku miała ona miejsce ale jak widać grali wówczas w Krynicy Słaboń i Sarnik,więc przypuszczam,że był to rok 1999 lub 2000 kiedy to w Krynicy zmontowali niezłą paczkę i sięgnęli odpowiednio po srebro i brąz),która to bójka może zrobić wrażenie jak na nasze polskie warunki.Zapraszam do oglądania:
http://www.youtube.com/watch?v=iq4XdeLAgEk

[kret75]

W janowie się bili hokeiści i wszystko gra, a una nas bił się hokeista z beksą co poleciała wszędzie gdzie się da żeby się rozpłakać

a tu dalszy płacz laluśkiewicza
Leszek Laszkiewicz: Wiedziałem, że jestem niewinny
http://www.cracovia.pl/1b_news.php?newsid=4074&x=1

- Cieszę się, że to wszystko skończyło się tak, jak było naprawdę - przyznaje Leszek Laszkiewicz. Dziś Wydział Gier i Dyscypliny Polskiego Związku Hokeja na Lodzie stwierdził, że napastnik Comarch Cracovii nie uderzał głową zawodnika Pol-Aqua Zagłębia Sosnowiec, Teddyego Da Costę.

- Ulżyło, prawda?
- I to jak! Od niedzieli moje myśli praktycznie skupione były tylko na niedzielnych wydarzeniach i na tym, jaką decyzję podejmie Wydział Gier i Dyscypliny. Te dni były bardzo stresujące, mnóstwo osób dzwoniło, chciało wiedzieć, jak to było. Cieszę się, że to wszystko skończyło się tak, jak było naprawdę.

- Mimo wszystko decyzji Wydziału nie byłeś pewny chyba do samego końca…
- Oczywiście, bo przecież w protokole meczowym pojawiła się informacja, że uderzyłem zawodnika Zagłębia głową. Wiedziałem, że jestem niewinny, ale jednocześnie bałem się dzisiejszych postanowień. Życie często pokazuje, że nawet niewinni ludzie mogą zostać obciążeni. Tym bardziej się cieszę, że mnie to nie spotkało.

- Wydział postanowił ukarać cię absencją w dwóch najbliższych meczach Comarch Cracovii. Zdziwiony?
- Nie, bo z reguły właśnie taką decyzje podejmuje się w przypadku drugiej kary meczu.

- Odpoczywasz w spotkaniach z Akuna Naprzodem i Wojas Podhalem, za to wracasz na lód na pojedynek z GKS-em Tychy.
- Zgadza się. Teraz mogę spokojnie skoncentrować się na treningach i na jak najlepszym przygotowaniu do wtorkowego spotkania z tyszanami.

Rozmawiał Dariusz Guzik

[Przemek26]

Mówiąc o największej bójce w historii PLH autor miał zapewne na myśli okres, w którym istnieje Polska Liga Hokeja (nie wiem od kiedy formalnie przyjęto tą nazwę).Tymniemniej nie zgadzam się z tą opinią ponieważ spokojnie można by znaleźć kilka innych wspaniałych pojedynków na pięści pretendujących do tego miana.Ja tutaj pozwolę sobie wkleić link do bójki z meczu KTH Krynica-Stoczniowiec Gdańsk (nie wiem dokładnie w którym roku miała ona miejsce ale jak widać grali wówczas w Krynicy Słaboń i Sarnik,więc przypuszczam,że był to rok 1999 lub 2000 kiedy to w Krynicy zmontowali niezłą paczkę i sięgnęli odpowiednio po srebro i brąz),która to bójka może zrobić wrażenie jak na nasze polskie warunki.Zapraszam do oglądania:
http://www.youtube.com/watch?v=iq4XdeLAgEk

To się nazywa imprezka ale zawodnik z numerem 72 to chyba największa c*** w hokeju

[Darian]

właśnie oglądałem troszkę fotek z NHL i zauważyłem jedną fajną rzecz, którą by można wprowadzić u nas

Los Angeles Kings Ice Girls






niestety przy takich laseczkach słonecznik non stop leciałby na taflę

więcej zdjęć na: http://www.flickr.com/photos/mykalburns/

jak dla mnie stety - sam bym z chęcią porzucał słonecznik mając perspektywę porządkowania lodu z takimi sprzątaczkami

[Przemek26]

Łoj to by w Sosnowcu słonecznika brakowało przed każdym meczem

[emdżej]

A mecze trwałyby do północy

[psv]

taka mała odskocznia
http://www.youtube.com/watch?v=tVLJiUy2 ... iales.html

[slawek_71]

""Sędzia główny Przemysław Kępa został odsunięty od sędziowania na dwa miesiące, [b sędziowie liniowi na miesiąc[/b]. Do końca rundy zasadniczej zawieszono także w obowiązkach obserwatora Adama Korczyka, który wystawił im wysokie noty""---ciekawe co ci dwaj panowie robili w piatek w Tychach????

[kret75]

""Sędzia główny Przemysław Kępa został odsunięty od sędziowania na dwa miesiące, [b sędziowie liniowi na miesiąc[/b]. Do końca rundy zasadniczej zawieszono także w obowiązkach obserwatora Adama Korczyka, który wystawił im wysokie noty""---ciekawe co ci dwaj panowie robili w piatek w Tychach????

Bo oni nie wiedzieli że są zawieszeni, nikt ich nie poinformował Niema to jak porządek i zorganizowanie w PZHLu I do tego wiedzą że będą w TV szczyt bezczelności chociaż czy oni znają takie określenie, bo o honorze nie wspomnę

[slawek_71]

I to jest wlasnie jeden wielki bu...el ten PZHL. Chadzinski w "Po bandzie" tlumaczyl ten fakt-"to szefostwo tych panow kazalo im prowadzic ten mecz-no jajca jak balony! Tez cos bylo nie tak podczas meczu,puscili spalonego dla Tychow i byl gol. Czyli druczkuja sobie dalej-no ale musieli pomoc gospodarzom wygrac w nowej hali,bo jakby to wygladalo taka ladna hala i wpierdol dostali? eeeeee nieladnie.


Moze ktos ma,albo wie gdzie mozna zobaczyc "Po bandzie" jeszcze raz?

Znalazlem------http://ww6.tvp.pl/16176,20081004803272.strona----narazie najstarszy odcinek jest z 10.01 ale ten wczorajszy sie pojawi niedlugo.Kto nie widzial niech obejrzy.

[andre]

Z tym spalonym dla Tychów to tak nie do końca prawda - nawet w powtórkach telewizyjnych ciężko stwierdzić czy był tam spalony czy nie.

[damian_2006]

ten ziomus co byl w studio powiedzial ze byl na meczu i byl spalony i to wielki a kamery tego jednoznacznie nie wyjasniaja takze pewnie byl:D

[bolo73]

Kto oglądał mecz (ja z powodu choroby oglądałem) ten wie,że spalony był ewidentny - nawet Komentatorzy z Wiesiem Jobczykiem na czele to stwierdzili.W momencie przejęcia krążka Paciga był na przynajmniej metrowym spalonym więc pisanie o tym że ciężko stwierdzić mija się z prawdą.Fakt,że hokej jest szybką grą i pewność w tym,że spalony był uzyskano dopiero po obejrzeniu sytuacji na zwolnionych powtórkach ale sędzia liniowy,dla którego jest to chleb powszedni, stojąc w jednej linii z zawodnikiem tyskim powinien bez dwóch zdań spalonego odgwizdać bo sytuację miał klarowną.