przez gruby 2005-06-09, 7:41 pm
Hokej wraca do Warszawy
We wrześniu do rozgrywek w hokeju na lodzie przystąpi UKHS Mazowsze, mający swoją siedzibę w Warszawie. Po latach ponownie więc w rozgrywkach ligowych pojawi się stołeczny zespół.
Sympatycy hokeja w Warszawie po niemal ćwierćwieczu znów więc będą mogli w rozgrywkach ligowych dopingować swoją drużynę. Sekcja hokejowa Legii Warszawa została rozwiązana na początku lat 80. Potem sporadycznie przez sezon na stołecznym Torwarze w lidze występowała drużyna SMS 1 PZHL Warszawa, ale miała swą siedzibę w Sosnowcu. Po raz ostatni grała w Warszawie w 1999 roku.
Uczniowski Hokejowy Klub Sportowy Mazowsze będzie kontynuował działalność sekcji hokejowej Damisu Warszawa. Z dniem 30 czerwca wejdzie w życie porozumienie, dzięki któremu Damis przekaże wszystkich swoich hokeistów wraz z dobrami logistycznymi klubowi Mazowsze.
"Po uchwale zarządu KS Damis, na wniosek prezesa tej spółki, mocą porozumienia między Damisem a UHKS nasz klub przejmie wszystkich zawodników wraz z całą logistyką. Klub będzie występował pod nazwą UHKS Mazowsze i pod opieką Urzędu Miasta Stołecznego Warszawa, który obiecał pomoc finansową w prowadzeniu drużyny, w tym m.in. możliwość korzystania z lodowiska. Najprawdopodobniej więc 10 września - terminarz jeszcze nie jest ustalony - w rozgrywkach pierwszej ligi wystąpi nasza drużyna. Kadrę zespołu Mazowsza będą tworzyli 18-latkowie z KS Damis oraz zawodnicy z innych klubów, którzy będą studiowali w stołecznej AWF. Pierwszy zespół będzie liczył 25 osób i rozgrywał ligowe mecze na Torwarze 2. W Warszawie nie było ligowego hokeja od 1981 roku, od momentu rozwiązania sekcji w Legii - nie licząc jednosezonowego epizodu z zespołem SMS" - powiedział prezes UHKS, Zbigniew Stajak.
W rejonie stolicy sekcję hokejową prowadził m.in. Znicz Pruszków. To właśnie z tego klubu Damis przejął zespół juniorów. W 1996 roku rozpoczął też szkolenie młodych adeptów hokeja, począwszy od żaków.
"Ta grupa dorastała, a równocześnie pojawiali się nowi. Ostatnio klub skupiał około 170 hokeistów we wszystkich kategoriach wiekowych, chociaż bez seniorów - od sześciolatków, bawiących się minihokejem, po 18-letnich juniorów. Zajęcia prowadziło dwóch trenerów i jeden instruktor. Klub był utrzymywany przez spółkę Damis, w tym z dobrowolnych składek kupców prowadzących swą działalność na Stadionie Dziesięciolecia. Teraz warunki się zmieniły, a ja sądzę, że hokej w Warszawie już nie zginie" - dodał Zbigniew Stajak.