Zagłębie Sosnowiec

Już w piątek 9 marca 2018 r. o godz. 19:00 na Stadionie Ludowym w Sosnowcu podejmujemy obecnego wicelidera I ligi - Miedź Legnicę. Nie muszę mówić jak ważny dla Nas jest to mecz: do Miedzi mamy tylko 4 pkt. straty, więc piątkowe starcie jest spotkaniem o przysłowiowe 6 pkt!!! Każdy w tej lidze będzie przegrywał, my patrzmy się jednak tylko na siebie a nie innych i w każdym meczu zdobywajmy komplet punktów!!!

Tabela I ligi:



Mecze u siebie:



Mecze na wyjeździe:



Rozpiska 21. kolejki ligowej:



POMÓŻMY NASZYM PIŁKARZOM W PIĄTEK ZDOBYĆ 3 PKT. NA LUDOWYM!!!!

Tylko ewentualne zwycięstwo pozwoli na powrót do gry o coś innego niż utrzymanie, czyli dla Nas sezon może się rozpicząć dopiero w piątek wieczorem. Miejmy nadzieję, że ten skład w Siedlcach, to była kolejna zasłona dymna przed meczem rundy wiosennej i tym razem wyjdą wszyscy najwartościowsi jakimi dysponujemy! Jazda jazda jazda!!!

Mimo wszystko niestety wychodzi brak tych paru punktów „zgubionych” gdzie po meczach z Chojnicami, Wigrami czy Łęczną u siebie czy też z Rakowem, Bytovią, Podbeskidziem czy Tychami powinniśmy mieć przynajmniej 3-4 pkt więcej. Jakże inaczej wyglądałaby dziś nasza sytuacja.

liga jest na tyle słaba i wyrównana, że przetasowania punktowe jeszcze nie jednego fachowca zadziwią.

Ewentualna wygrana z Miedzią i złapanie kontaktu z miejscami premiowanymi, będzie zakończeniem procesu DEBANASIKIZACJI Zagłębia. Na wynik wyższy niż 4:1 nie liczę, więc bezpośredni za przeproszeniem stosunek pozostanie niestety niekorzystny.

novack napisał(a):Ewentualna wygrana z Miedzią i złapanie kontaktu z miejscami premiowanymi, będzie zakończeniem procesu DEBANASIKIZACJI Zagłębia. Na wynik wyższy niż 4:1 nie liczę, więc bezpośredni za przeproszeniem stosunek pozostanie niestety niekorzystny.

Hehe fajnie to podsumowałeś. Dla mnie wystarczy 1-0 byle punkty się zgadzały.Pogoda w końcu ma być na plusie. Co do frekwencji hmmm tu może być problem.

Kto moze byc a nie bedzie TEN Z KATOWIC

TAKZE OBOWIAZUJE HASLO : WSZYSCY NA LUDOWY !!!!

Cieszę się że Kol. Novack ma tak pozytywne myślenie na Piątek wieczorem
po prostu rewanż za mecz w Legnicy.
Dla nas Kibiców Zagłębia od tego meczu zaczyna się "WOJNA" to jest określenie
naszego trenera - po meczu z Miedzią będą następni z którymi trzeba będzie
się zmierzyć. Widziałem mecz Miedz - Odra - napisze tak - zazdroszczę tym
wszystkim którzy zasiądą w Piątek Na Ludowym. Wg. mnie to będzie mecz
bo każda z drużyn będzie chciała wygrać a nasze Zagłębie wcale nie jest
słabsze, gorsze od Miedzi - będzie decydowała dyspozycja dnia plus to małe
szczęście. Następni nie będą łatwiejsi bo musimy ich ograć i to jest warunek
najważniejszy. Ten ciąg wygranych musi trwać do połowy Kwietnia.
W Piątkowy wieczór nasze Zagłębie wygra 2-0.
Pozdrawiam
Tadeusz

slawekchicago napisał(a):Kto moze byc a nie bedzie TEN Z KATOWIC

TAKZE OBOWIAZUJE HASLO : WSZYSCY NA LUDOWY !!!!

Z Katowic tez beda

Na meczu ostatniej, zadłużonej drużyny, w meczu z ogórkami, w niedziele przy -10 stopniach w Chorzowie 5000 widzów... a Mamrot robi mistrza w Białymstoku.

moze rzucic haslo

ZE STADIONU WPROST NA GRILLA

I FREKWENCJA MUROWANA

trzeba przyznać, że Jagiellonia od kilku sezonów gra równo, a zima bez wielkich ruchów w kadrze została dobrze przepracowana i moim zdaniem zasłużenie należy im się tytuł.Legia niestety znowu nabrała zawodników na wagę i trzeba czasu, żeby tam to wszystko zafunkcjonowało o ile w ogóle załapie bo niestety bardzo słabo zaczęli wiosnę.

xenon napisał(a):trzeba przyznać, że Jagiellonia od kilku sezonów gra równo, a zima bez wielkich ruchów w kadrze została dobrze przepracowana i moim zdaniem zasłużenie należy im się tytuł.Legia niestety znowu nabrała zawodników na wagę i trzeba czasu, żeby tam to wszystko zafunkcjonowało o ile w ogóle załapie bo niestety bardzo słabo zaczęli wiosnę.

Tylko co choćby JEDNO słowo w Twoim poście ma wspólnego z piątkowym meczem Zagłębie - Miedź???....

Po meczu z Legnicą,będziemy wiedzieć więcej czy gramy o środek tabeli czy awans bo patrząc na ostatnie dwa sezony,będąc w czubie tabeli nie umieliśmy wskoczyć wyżej z jednego powodu,będąc pod presją jako faworyci większości meczów nie umieliśmy unieść tego ciężaru,a niektórych piłkarzy włącznie z trenerem i całym zarządem przerosło ogromnie i efekt był wiadomy.Ten sezon pokazuje że rozkręcamy się a skład bez większych wzmocnień,wiosną wreszcie odpali i będzie to właśnie w Piątek a póżniej pomimo ciężkich meczy zagramy tak żeby się cieszyć w Maju. andi1961.

- Wojciech Łobodziński ma problem z przywodzicielem. Nie chcieliśmy ryzykować i dlatego nie znalazł się w kadrze meczowej. Był bardzo rozżalony, że nie mógł zagrać, bo jest w świetnej dyspozycji. Nie będę ukrywał, że był awizowany do pierwszej jedenastki – mówił po ubiegłotygodniowym meczu z Odrą Opole, trener Dominik Nowak.

Wszystko wskazuje na to, że w Sosnowcu znów będzie musiał zestawić drużynę bez Łobodzińskiego. Kapitan Miedzi wciąż bowiem narzeka na mięśniową dolegliwość. Decyzja ws. jego ewentualnego występu w meczu z Zagłębiem zapadnie w czwartek. Najbardziej realny scenariusz jest jednak taki, że Łobodziński wróci do gry dopiero na przyszłotygodniowy mecz z Wigrami Suwałki.

W wygranym 3:1 meczu z Odrą Opole, Łobodzińskiego na skrzydle zastąpił Marquitos. Hiszpan radził sobie bardzo dobrze i zapewne w Sosnowcu to on znajdzie się w wyjściowym składzie. Dodajmy, że do kadry meczowej wróci jego rodak Jonatan Perez de Amo, który z Odrą nie grał, bo musiał odcierpieć karę za czerwoną kartkę.

http://sport.lca.pl/legnica,news,69083, ... iego_.html